Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi PiotrKukla2 z miasteczka Bielsko-Biała. Mam przejechane 223022.38 kilometrów w tym 7915.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 25.35 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy PiotrKukla2.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Wrzesień, 2023

Dystans całkowity:1290.00 km (w terenie 108.00 km; 8.37%)
Czas w ruchu:54:14
Średnia prędkość:23.79 km/h
Maksymalna prędkość:79.00 km/h
Suma podjazdów:20293 m
Maks. tętno maksymalne:188 (96 %)
Maks. tętno średnie:179 (91 %)
Suma kalorii:35184 kcal
Liczba aktywności:29
Średnio na aktywność:44.48 km i 1h 52m
Więcej statystyk
  • DST 10.00km
  • Czas 00:25
  • VAVG 24.00km/h
  • VMAX 42.00km/h
  • Temperatura 13.0°C
  • Kalorie 270kcal
  • Podjazdy 90m
  • Sprzęt Evo 2
  • Aktywność Jazda na rowerze

Test

Sobota, 30 września 2023 · dodano: 08.10.2023 | Komentarze 0

Krótka przejażdżka przed ostatnim uphillem w sezonie. Nogi słabe, kręgosłup boli i w głowie spory dylemat czy w ogóle startować. Ten rok już taki jest i muszę przemyśleć wiele spraw po sezonie, Będę miał na to sporo czasu.
Przed zawodami | Ride | Strava




  • DST 32.00km
  • Teren 23.00km
  • Czas 02:20
  • VAVG 13.71km/h
  • VMAX 63.00km/h
  • Temperatura 18.0°C
  • HRmax 180 ( 92%)
  • HRavg 135 ( 69%)
  • Kalorie 1454kcal
  • Podjazdy 1330m
  • Sprzęt Evo 2
  • Aktywność Jazda na rowerze

Trening 95

Czwartek, 28 września 2023 · dodano: 30.09.2023 | Komentarze 0

Dzień po szosowej walce z podjazdami w Międzybrodziu ruszyłem w teren. Zaliczyłem dwa konkretne podjazdy i masę błędów z których jeden zakończył się efektownym lotem przez kierownicę. Noga całkiem nieźle podawała pod górę więc w dobrym rytmie dojechałem na Szyndzielnię, tam masa ludzi i rowerzystów i wybór, spacer pod sztywny podjazd lub dojazd do schroniska i pchanie roweru po kamieniach. Ostatecznie druga opcja wygrała i idąc sobie spokojnie w górę złapałem oddech. Minąłem szczyt Klimczoka jadąc bezpośrednio na siodło a następnie niebieskim szlakiem w kierunku Szczyrku, w połowie zjazdu musząc minąć się z pieszymi i kładem zjechałem na lewo. Przy około 10 km/h poleciałem do przodu i wylądowałem na szczęście na wale ziemnym na poboczu i obiłem sobie łokieć. Mogłem jechać dalej ale zjazd musiałem już pokonać z buta, do Szczyrku zjechałem płytami przez Podmagurę i ulicą Górską wjechałem na szlak na Klimczok. Zaufałem zbyt bardzo nawigacji i kilka razy butowałem, ogólnie przyjemnie się jechało i po 30 minutach od Szczyrku byłem znowu na Siodle pod Klimczokiem. Do domu wróciłem już żółtym szlakiem, zjazd był tym razem pewniejszy i szybszy więc dołożyłem jeszcze jeden krótki podjazd mijający pieszych w dolinie Wapienicy. Jeszcze przed zmrokiem byłem w domu więc same plusy tego wyjazdu.
T#99 - Złota Jesień w górach | Ride | Strava




  • DST 60.00km
  • Czas 02:41
  • VAVG 22.36km/h
  • VMAX 58.00km/h
  • Temperatura 19.0°C
  • HRmax 180 ( 92%)
  • HRavg 135 ( 69%)
  • Kalorie 1884kcal
  • Podjazdy 1610m
  • Sprzęt Astra Chorus 2022
  • Aktywność Jazda na rowerze

Trening 94

Środa, 27 września 2023 · dodano: 30.09.2023 | Komentarze 0

Dawno nie zrobiłem konkretnego treningu w górach więc ruszyłem na Międzybrodzie gdzie czekało na mnie kilka sztajf. Na dzień dobry Łysa Przełęcz, byłem tam dopiero 3 raz i po raz pierwszy wjechałem z bardzo dużą rezerwą i całkiem dobrym czasie jak na tak oszczędną jazdę. Następnie luźny Przegibek i dwie lokalne zmarszczki – Walusiów w niezłym tempie i Magurki w spokojnym rytmie. Nowy Świat z inną końcówką również z rezerwą którą wykorzystałem na to by wjechać samą końcówkę Nowego Świata z końcowymi płytami, na deser zostawiłem sobie Kotelnicę. Tam już pojechałem na maksa, byłem już zmęczony wcześniejszymi podjazdami ale wycisnąłem prawie 6 W/kg przez niemal 4 minuty podjazdu. Już na lekkiej bombie podjechałem pod Przegibek i szybki powrót przez miasto aby nie dojechać do domu po zmroku. Brakowało mi takich treningów, kiedyś robiłem po kilkanaście treningów w roku, z podjazdami i minimum 2000 metrami w pionie na 80-100 kilometrach. W tym roku takie treningi były aż 2 i kilka krótszych. Przyczyna słabszej dyspozycji na długich dystansach w górach już się znalazła.
T#98 - Sztajfy po pracy | Ride | Strava




  • DST 17.00km
  • Teren 11.00km
  • Czas 01:05
  • VAVG 15.69km/h
  • VMAX 47.00km/h
  • Temperatura 20.0°C
  • HRmax 131 ( 67%)
  • HRavg 109 ( 55%)
  • Kalorie 434kcal
  • Podjazdy 380m
  • Sprzęt Evo 2
  • Aktywność Jazda na rowerze

Rozjazd 24

Wtorek, 26 września 2023 · dodano: 30.09.2023 | Komentarze 0

Pierwszy wyjazd na MTB po ostatniej awarii, zastosowałem nowy patent czyli zamontowałem dętkę z płynem uszczelniającym w środku i napompowałem nieco więcej powietrza. Musiałem tez założyć rezerwową oponę bo tamta nie nadaje się już do użytku przez dużą dziurę. Po wymagającym treningu czułem wyraźnie nogi więc w spokojnym tempie objechałem rundkę nad zaporą i wróciłem do domu. Pierwszy raz od dawna udało się być spowrotem jeszcze za dnia.
R#18 - Optymalizacja ciśnienia | Ride | Strava




  • DST 42.00km
  • Teren 3.00km
  • Czas 01:56
  • VAVG 21.72km/h
  • VMAX 49.00km/h
  • Temperatura 20.0°C
  • Kalorie 1370kcal
  • Podjazdy 360m
  • Sprzęt Litening C:62 Pro
  • Aktywność Jazda na rowerze

Miasto 38

Poniedziałek, 25 września 2023 · dodano: 30.09.2023 | Komentarze 0

Praca #36 | Ride | Strava




  • DST 44.00km
  • Czas 01:41
  • VAVG 26.14km/h
  • VMAX 57.00km/h
  • Temperatura 17.0°C
  • HRmax 178 ( 91%)
  • HRavg 134 ( 68%)
  • Kalorie 1162kcal
  • Podjazdy 840m
  • Sprzęt Astra Chorus 2022
  • Aktywność Jazda na rowerze

Trening 93

Poniedziałek, 25 września 2023 · dodano: 30.09.2023 | Komentarze 0

W dniu Budowlańca wybrałem się na wymagający trening na Przegibek. Dawno tam nie trenowałem a to chyba najlepsze miejsce do różnego typu ćwiczeń. Chcąc utrzymać moc w nogach po raz kolejny wykonywałem ćwiczenia w 6 strefie mocy. Minutowe powtórzenia na ponad 6 W/kg ciężko było wytrzymać, zwłaszcza podczas 2 serii ale się udało. Czasu na nic więcej nie było więc już po ćmoku wróciłem do domu.
T#97 - Dzień Budowlańca | Ride | Strava




  • DST 60.00km
  • Czas 02:05
  • VAVG 28.80km/h
  • VMAX 68.00km/h
  • Temperatura 16.0°C
  • HRmax 150 ( 76%)
  • HRavg 132 ( 67%)
  • Kalorie 1703kcal
  • Podjazdy 510m
  • Sprzęt Astra Chorus 2022
  • Aktywność Jazda na rowerze

Trening 92

Niedziela, 24 września 2023 · dodano: 30.09.2023 | Komentarze 0

Na koniec deszczowego weekendu udało się wyskoczyć na 2 godziny na trening. Wybrałem szybką rundę z kilkoma podjazdami w pierwszej części i długim płaskim odcinkiem w dalszej części. Jechało się całkiem nieźle, dawno nie jechałem tej rundy więc zaskoczyła mnie nowa nawierzchnia w Kończycach czy Pruchnej. Dawno nie jechałem tak równym tempem, ruch na drogach był znikomy więc zatrzymywałem się tylko na każdym skrzyżowaniu z sygnalizacją świetlną. O dziwo nawet dużo niższa temperatura nie była dla mnie problemem jak to często bywało.
T#96 - Tempomat | Ride | Strava




  • DST 80.00km
  • Czas 02:53
  • VAVG 27.75km/h
  • VMAX 70.00km/h
  • Temperatura 21.0°C
  • HRmax 154 ( 78%)
  • HRavg 129 ( 66%)
  • Kalorie 2081kcal
  • Podjazdy 1070m
  • Sprzęt Astra Chorus 2022
  • Aktywność Jazda na rowerze

Trening 91

Piątek, 22 września 2023 · dodano: 30.09.2023 | Komentarze 0

W ostatnim dniu kalendarzowego lata wybrałem się na standardową rundę przez Salmopol od strony Wisły. Do Ustronia dojechałem nieco trudniejszą drogą, z dodatkowymi podjazdami. W dalszym ciągu można jeździć w letnim stroju co nie jest normalne, bo zwykle już we wrześniu było zimno. Jechało się całkiem nieźle, sporo kolarzy mijałem, jeden z nich nawet chciał się ze mną ścigać w Wiśle więc puściłem go przodem a później zostawiłem z tyłu pod Salmopol. Podjeżdżało się całkiem nieźle, wciąż mam kilka kilogramów za dużo więc powinno mi iść znacznie gorzej pod górę. Za to zjazd musiałem sobie odpuścić, było już zimno, nawet w kurtce i dopiero w Szczyrku mogłem jechać szybciej. Dołożyłem jeszcze podjazd pod Huciska od Łodygowic. Szybko się ściemniło więc ostatnie 15 kilometrów już po ćmoku na lampkach. Lato w tym roku trwa znacznie dłużej ale dni są już znacznie krótsze więc chcąc w pełni z niego korzystać trzeba szybciej wyjeżdżać z domu i wcześniej wracać.
https://www.strava.com/activities/8854986460




  • DST 35.00km
  • Czas 01:24
  • VAVG 25.00km/h
  • VMAX 55.00km/h
  • Temperatura 23.0°C
  • HRmax 132 ( 67%)
  • HRavg 105 ( 53%)
  • Kalorie 764kcal
  • Podjazdy 380m
  • Sprzęt Litening C:62 Pro
  • Aktywność Jazda na rowerze

Rozjazd 23

Czwartek, 21 września 2023 · dodano: 30.09.2023 | Komentarze 0

Spokojna przejażdżka na kawę w Bajce w Górkach Wielkich. Noga całkiem nieźle podawała mimo zmęczenia, w dalszym ciągu pogoda letnia więc trzeba z niej jak najdłużej korzystać. Po kawie i lodach wróciłem dłuższą drogą do domu, podziwiając widoki na Beskidy.
R#17 - Z nogi na nogę | Ride | Strava




  • DST 67.00km
  • Czas 02:33
  • VAVG 26.27km/h
  • VMAX 58.00km/h
  • Temperatura 19.0°C
  • HRmax 181 ( 92%)
  • HRavg 126 ( 64%)
  • Kalorie 1623kcal
  • Podjazdy 1010m
  • Sprzęt Litening C:62 Pro
  • Aktywność Jazda na rowerze

Trening 90

Środa, 20 września 2023 · dodano: 30.09.2023 | Komentarze 0

Udało się szybciej wyjść z pracy więc i na trening wyjechałem nieco szybciej. W planie miałem dwie serie powtórzeń na podjeździe ale zrezygnowałem z jazdy na Przegibek wybierając Równicę i upychając cały planowany wysiłek na jednym podjeździe. Najpierw trochę akcentów na pojeździe od Jaszowca ogień, każde powtórzenie trwało 3 minuty i z poziomu około 5 W/kg przez 3 minuty dochodziłem do 5,7 W/kg i tak 5 razy. Na koniec dwa mocniejsze pociągnięcia na finisz Równicy i Skibówkę. Przy równej jeździe na maksa dałoby się jeszcze szybciej wjechać na Równicę ale i tak udało się wywalczyć najlepszy czas. Równica to jednak moja góra i po raz kolejny to potwierdziłem. Przez kilka dni miałem najlepszy czas na Równicy i tego mi nikt ani nic nie zabierze, nawet mimo faktu, że nagle wypłynął kogoś lepszy czas z sierpnia niepodparty żadnymi wartościowymi danymi z licznika więc mam prawo twierdzić, że nie jest to uczciwy przejazd. Po Równicy spokojnie zjechałem z Równicy, mimo ciepła za dnia jazdy wieczorne są już chłodne. Dołożyłem kilka podjazdów na powrocie do domu i uzbierał się kilometr w pionie.
T#94 - Okładziny zdarte | Ride | Strava