Wpisy archiwalne w miesiącu
Maj, 2023
Dystans całkowity: | 1568.00 km (w terenie 144.00 km; 9.18%) |
Czas w ruchu: | 79:27 |
Średnia prędkość: | 20.47 km/h |
Maksymalna prędkość: | 74.00 km/h |
Suma podjazdów: | 25910 m |
Maks. tętno maksymalne: | 184 (94 %) |
Maks. tętno średnie: | 175 (89 %) |
Suma kalorii: | 41621 kcal |
Liczba aktywności: | 37 |
Średnio na aktywność: | 46.12 km i 2h 08m |
Więcej statystyk |
Trening 33
Niedziela, 7 maja 2023 Kategoria 100-200, Basso '23, Góry, Samotnie, Szosa, Trening 2023
Km: | 104.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 03:47 | km/h: | 27.49 |
Pr. maks.: | 64.00 | Temperatura: | 7.0°C | HRmax: | HRavg | 129( 66%) | |
Kalorie: | 2856kcal | Podjazdy: | 1270m | Sprzęt: Astra Chorus 2022 | Aktywność: Jazda na rowerze |
Czasami trafia się trening w nietypowych warunkach pogodowych. Nigdy nie lubiłem jazdy w deszczu i zimnie ale nie ma złej pogody na rower więc nic nie odstraszyło mnie przed wyjazdem na trening. Ochodzita zaliczona po raz drugi w tym roku, 1 stycznia było widać ośnieżone Tatry a początkiem maja, nawet zabudowań Koniakowa nie dojrzałem we mgle. Pogoda potrafi płatać figle, przy okazji sprawdziłem w prawdziwe mokrych warunkach opony Pirelli – P Zero i zdały egzamin perfekcyjnie, nawet na technicznych zjazdach pewnie trzymały się drogi. Nawet w tych trudnych jak dla mnie warunkach byłem w stanie czerpać przyjemność zjazdy więc jest to znak, że idze ku dobremu.
T#33 - Podwójne chłodzenie | Ride | Strava
T#33 - Podwójne chłodzenie | Ride | Strava
Trening 32
Sobota, 6 maja 2023 Kategoria 50-100, Basso '23, Ćwiczenia, Góry, Samotnie, Szosa, Trening 2023
Km: | 78.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 03:01 | km/h: | 25.86 |
Pr. maks.: | 69.00 | Temperatura: | 15.0°C | HRmax: | HRavg | 133( 68%) | |
Kalorie: | 2206kcal | Podjazdy: | 1500m | Sprzęt: Astra Chorus 2022 | Aktywność: Jazda na rowerze |
W końcu udało się zrealizować jeden z ulubionych treningów – podjazdy na progu FTP. W miarę spokojnie dojechałem do Ustronia robiąc tylko kilka koniecznych przyśpieszeń a następnie ruszyłem na Równicę którą zaliczyłem trzy razy. Noga podawała całkiem fajnie, mimo niskiej temperatury. Trening fajnie wszedł w nogi, oczywiście miałem problem aby dojechać sprawnie do domu ale do tego się muszę przyzwyczaić, chcąc intensywniej trenować. Mój organizm już nie pozwala na tak wiele jak jeszcze 3 lata temu więc muszę się liczyć z tym, że nieraz będę wracał do domu na oparach.
T#32 - Oranie podjazdów | Ride | Strava
T#32 - Oranie podjazdów | Ride | Strava
Trening 31
Piątek, 5 maja 2023 Kategoria 0-50, blisko domu, Samotnie, teren, Trening 2023
Km: | 17.00 | Km teren: | 10.00 | Czas: | 01:08 | km/h: | 15.00 |
Pr. maks.: | 43.00 | Temperatura: | 20.0°C | HRmax: | 165165 ( 84%) | HRavg | 135( 69%) |
Kalorie: | 581kcal | Podjazdy: | 530m | Sprzęt: Evo 2 | Aktywność: Jazda na rowerze |
Krótki trening
MTB dla odmiany od szosy. Dawno mnie w terenie nie było ale po prostu szkoda mi
było roweru na błoto którego wciąż jest sporo ale już da się w miarę płynnie
jeździć. Nogi specjalnej nie było, męczyłem się pod górę a w dół dopiero z
czasem złapałem większy luz. Trochę musiałem pokombinować, uszkodzona kładka
pod zaporą ogranicza znacznie możliwości treningowe. Nadrabiając trochę
dystansu dołożyłem jedne podjazd i bardzo dobry jak na moje możliwości zjazd.
PO godzinnym treningu byłem ujechany, o to m.in. chodzi w MTB ale wciąż do
formy mi brakuje sporo.
T#31 - MTB dla odmiany | Ride | Strava
T#31 - MTB dla odmiany | Ride | Strava
Miasto 16
Czwartek, 4 maja 2023 Kategoria 0-50, blisko domu, Miasto, ROMET '23
Km: | 16.00 | Km teren: | 1.00 | Czas: | 00:42 | km/h: | 22.86 |
Pr. maks.: | 50.00 | Temperatura: | 12.0°C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | 455kcal | Podjazdy: | 160m | Sprzęt: Evo 2 | Aktywność: Jazda na rowerze |
Trening 30
Czwartek, 4 maja 2023 Kategoria 50-100, Basso '23, blisko domu, Ćwiczenia, Samotnie, Szosa, Trening 2023
Km: | 56.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 02:22 | km/h: | 23.66 |
Pr. maks.: | 61.00 | Temperatura: | 15.0°C | HRmax: | 179179 ( 91%) | HRavg | 135( 69%) |
Kalorie: | 1584kcal | Podjazdy: | 1160m | Sprzęt: Astra Chorus 2022 | Aktywność: Jazda na rowerze |
Po pracy znów się nie chciało jechać na trening ale mam swoje postanowienie więc nie było wymówek. Sam trening był wymagający, powoli wracam do utartych schematów które kiedyś przynosiły efekty, na razie jeszcze długa droga do dobrego ale pierwsze kroki już zrobione. Przy problemach zdrowotnych i braku sił do jazdy zrobienie treningu w strefie 6 to już jest sukces i z tego mogę być zadowolony. Wciąż jestem w stanie z treningu wynosić pozytyw co oznacza, że całkiem tragicznie jeszcze nie jest.
T#30 - Zadaniowo | Ride | Strava
T#30 - Zadaniowo | Ride | Strava
Majówka 2023 6
Wtorek, 2 maja 2023 Kategoria 50-100, Basso '23, Góry, Majówka 2023, Samotnie, Szosa, Tlen
Km: | 87.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 03:21 | km/h: | 25.97 |
Pr. maks.: | 69.00 | Temperatura: | 19.0°C | HRmax: | 153153 ( 78%) | HRavg | 127( 65%) |
Kalorie: | 2323kcal | Podjazdy: | 1320m | Sprzęt: Astra Chorus 2022 | Aktywność: Jazda na rowerze |
Kolejny dzień dobrej pogody wykorzystany w aktywny sposób. Po dwóch długich i męczących treningach dzisiejszy był znacznie spokojniejszy z celem w postaci dobrej kawy na rynku w Wiśle. Aby na nią zasłużyć zaliczyłem podjazd na Salmopol a na deser dorzuciłem Równicę. Chyba nigdy tak spokojnie nie podjechałem tego podjazdu. Udało się wrócić przed zapowiadanymi opadami deszczu. Wciąż daleko mi do optymalnej dyspozycji więc muszę o nią walczyć dalej.
M23 #6 - Kawa "u Janeczki" | Ride | Strava
M23 #6 - Kawa "u Janeczki" | Ride | Strava
Majówka 2023 5
Poniedziałek, 1 maja 2023 Kategoria 100-200, Basso '23, Ćwiczenia, Góry, Majówka 2023, Samotnie, Szosa
Km: | 125.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 05:19 | km/h: | 23.51 |
Pr. maks.: | 74.00 | Temperatura: | 20.0°C | HRmax: | 181181 ( 92%) | HRavg | 137( 70%) |
Kalorie: | 3723kcal | Podjazdy: | 3070m | Sprzęt: Astra Chorus 2022 | Aktywność: Jazda na rowerze |
Kolejny Dzień majowego weekendu to już nie przelewki. Przy bardzo pięknej pogodzie pojechałem wreszcie w Góry aby sprawdzić w jakiej jestem właściwie dyspozycji. Plan na trasę zrodził się w głowie już po wyjeździe z domu i został wykonany w 95 %. Te brakujące 5 % to wjazd na Kocierz ulicą Widokową. Od pierwszego podjazdu jechało się źle i każdy kolejny był coraz gorszy. Podczas kolejnych prób mocnej jazdy na podjeździe odcinałem po jednym lud 2 kupony o wartości 10 Wat. Nowy Świat poszedł jeszcze nieźle i większość różnicy czasu między osiągniętym a rekordowym to 2 kilo nadbagażu a kolejne już coraz gorsze. Przy okazji przekonałem się, że na przełożeniu 36x34 da się jechać z kadencją około 90 nawet na podjeździe o nachyleniu 12 %. Postęp prac drogowych w Międzybrodziu niestety jest niewidoczny, na Żar da się dojechać bez postoju ale dalej 2 wahadła do Tresnej i kolejne w Oczkowie. Od Porąbki jest jeszcze gorzej, dobre 20 minut czekania i więcej jazdy szutrem niż szosą. Raz w roku wypada zaliczyć Beskid Mały więc na razie będę mijał odcinek Porąbka – Międzybrodzie szerokim łukiem. Sporo pracy mnie jeszcze czeka nad powrotem chociaż do tego co było w ubiegłym roku.
M23 #5 - Odcinanie kuponów | Ride | Strava
M23 #5 - Odcinanie kuponów | Ride | Strava