Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi PiotrKukla2 z miasteczka Bielsko-Biała. Mam przejechane 223570.38 kilometrów w tym 7915.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 25.35 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 2324726 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy PiotrKukla2.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 190.00km
  • Czas 06:45
  • VAVG 28.15km/h
  • VMAX 62.00km/h
  • Temperatura 23.0°C
  • HRmax 179 ( 91%)
  • HRavg 133 ( 68%)
  • Kalorie 4244kcal
  • Podjazdy 2550m
  • Sprzęt Triban 5
  • Aktywność Jazda na rowerze

Trening 60

Sobota, 29 sierpnia 2015 · dodano: 29.08.2015 | Komentarze 0

https://www.strava.com/activities/379936723
Wolna sobota, piękna i upalna pogoda i propozycja objechania Babiej Góry. Ze znajomymi spotkałem się  o 6:20 przy stacji Orlen. Było nas trzech, w tym ja na szosie, jeden na MTB z szosowymi oponami i jeden na MTB z normalnymi oponami.  Od początku tempo było dobre, koledzy ostro kręcili, momentami nawet lekko od nich odstawałem. Pierwszy podjazd na Przegibek wjechałem spokojnie, jeden z towarzyszy nam odjechał i to dosyć konkretnie, kolejne kilometry też szybko mijały. Nawet nie wiem kiedy znaleźliśmy się w Stryszawie. Podjazd na Przysłop pojechałem równym tempem bez szarpania i zostałem z tyłu, jednak zjazd i lżejszy odcinek w Zawoji pozwolił mi dojechać do reszty. Pod Krowiarki jechałem cały czas na zmianie. Sam podjazd pokonałem równym tempem i udało się wjechać pierwszy. Zjazd szybki i skręt na skrót do Lipnicy. Po jakimś kilometrze skończył się asfalt, koledzy pojechali dalej a ja zawróciłem. Spotkaliśmy się w Lipnicy Wielkiej przy sklepie, okazało się, że asfaltu nie było na odcinku 1 km, później dało się jechać a sama droga jest jakieś 3 km krótsza niż przez Jabłonkę. Kolejny postój był tuż za granicą, jeden kolega złapał kapcia a drugi kryzys, mimo to dalej szarpali tempo i przez to wyjechałem się okrutnie, do tego ciągłe zatrzymywanie się na światłach przy ruchu wahadłowym na drodze w kierunku Korbielowa. Tam nogi już odmawiają współpracy, w Żywcu jeden kolega urywa hak od przerzutki i wraca pociągiem do Bielska a my już spokojnie do Bielska. W sumie udany trening, raz w sezonie warto taką trasę przejechać.


Kategoria 100-200, Szosa, w grupie



Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa anico
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]