Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi PiotrKukla2 z miasteczka Bielsko-Biała. Mam przejechane 223570.38 kilometrów w tym 7915.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 25.35 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 2324726 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy PiotrKukla2.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 65.00km
  • Czas 02:07
  • VAVG 30.71km/h
  • VMAX 60.00km/h
  • Temperatura 21.0°C
  • HRmax 185 ( 94%)
  • HRavg 145 ( 74%)
  • Kalorie 1577kcal
  • Podjazdy 540m
  • Sprzęt Triban 5
  • Aktywność Jazda na rowerze

Trening 44

Środa, 25 kwietnia 2018 · dodano: 26.04.2018 | Komentarze 0

Kolejny trening nadrabiający braki. Tym razem jazda w grupie, tempo wyścigowe i wyciąganie wniosków. Przed treningiem krótka rundka po okolicy z małym przepaleniem. Na miejscu zbiorki ponad 20 osób a po starcie dołączyło jeszcze kilka osób i było nas około 30. Powinny być dwie grupy ale ja tam nie miałem nic do gadania i jechaliśmy jedną dużą grupą. Trzymałem się w miarę z przodu i to była już duża zmiana bo zwykle ubezpieczałem tyły. Gdy dojechaliśmy do podjazdu to sporo osób ruszyło do przodu i trochę się wszystko porozrywało i byłem już na tyłach. Po zjeździe do Międzyrzecza zjechaliśmy się ponownie w grupę. Przed dojazdem na start rundy dołączyła jeszcze 4 z Jafi Sport. Pierwsza runda miała być rozpoznawcza i po w miarę spokojnym początku poszedł gaz. Na przodzie było to płynne przyśpieszenie a dla nas z tyłu to było szarpanie. Chciałem przebić się do przodu i zorientowałem się, że już wszystko się podzieliło, koledzy też nie ułatwiali zadania, straciłem trochę sił. Po rondzie w Ligocie zrobiło się luźniej i trudniej. Od czoła odpadali kolejni kolarze i gdy z przodu zostało 7 osób, we dwóch udało się dojechać do czoła. Na podjeździe dwóch zawodników z Jafi Sport odpadło i było nas 7. Po zjeździe już tylko 6 i tak wjechaliśmy na rundę 2. Dołączył Przemek Szlagor i zaczęła się równa jazda po zmianach, nie odstawałem od reszty i całą 7 pracowaliśmy równo. Za rondem po skończonej zmianie lekko odstałem od kolegów i już myślałem, że nie dogonię grupy. Uratowała mnie ciężarówka która spowolniła trochę grupkę i doskoczyłem. Podjazd poszedł średnio, nie brakło mnie, ale rezerw już raczej nie było. Trzecia runda była trochę wolniejsza, zmiany dalej równe i do podjazdu było dobrze. Na podjeździe się utrzymałem i lekko odpuściłem, zrobiła się przerwa i już nie dogoniłem. Czwartą rundę przejechałem samotnie spokojniejszym tempem, udało się przed drugą grupą. Zmiana rundy pomogła mi bardzo, na starej traciłem kontakt już w Landeku a tutaj potrzebowałem 3 rund. Noga jest dobra, jeszcze trochę więcej samozaparcia i może w przyszłości uda się dojeżdżać do mety w czołówce. Najwięcej tracę na łukach i zakrętach i nad tym muszę pracować. Kolejny trening w piątek i solidny trening podjazdów, różnych, długich a także krótszych i sztywniejszych.







Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa emkre
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]