Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi PiotrKukla2 z miasteczka Bielsko-Biała. Mam przejechane 223570.38 kilometrów w tym 7915.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 25.35 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 2324726 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy PiotrKukla2.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 58.00km
  • Czas 02:14
  • VAVG 25.97km/h
  • VMAX 58.00km/h
  • Temperatura 10.0°C
  • HRmax 178 ( 91%)
  • HRavg 134 ( 68%)
  • Kalorie 1014kcal
  • Podjazdy 830m
  • Sprzęt Agree GTC SL
  • Aktywność Jazda na rowerze

Trening 33

Czwartek, 18 kwietnia 2019 · dodano: 19.04.2019 | Komentarze 0

Udało się wcześniej wstać a na trening wyjechałem i tak dopiero po 8. Po raz drugi w tym roku wybrałem się w rejon Lipowej w celu sprawdzenie jednej z równoległych do głównej dróg. Początek był dosyć ciężki, sporo pod górę i wiatr a noga kręciła dosyć dobrze. Postanowiłem zrobić kilka mocniejszych akcentów 2 minutowych. Pierwszy z nich rozpocząłem zaraz za wyjazdem z Bielska. Wygenerowałem niezłą moc i szybko pokonałem krótki podjazd w Bystrej. Później pojawiło się sporo samochodów i tradycyjnie zjechałem na ścieżkę rowerową. Jechałem niezłym tempem aby czas odpoczynku po mocniejszej jeździe był jak najdłuższy. Przez Buczkowice przedostałem się bez problemów i w Godziszcze od ronda ogień. Moc nieco gorsza niż za pierwszym razem a i teren łatwiejszy. Przed trzecim zrywem miała być krótka przerwa. Po dojeździe do Lipowej skręciłem w nieznaną drogę, nawierzchnia była całkiem niezła a po kolejnym skręcie w lewo coraz gorsza. Sporo żwiru, wąsko i krótki odcinek płyt. Trud wynagrodziły piękne widoki i zerowy ruch pojazdów. Po krótkim zjeździe odbiłem w prawo i ruszyłem mocno, nachylenie szybko wzrosło i równie szybko podjazd się skończył. Wysiłek trwał niecałą minutę i moc wyszła słaba. Na kolejne sprawdzenie musiałem trochę poczekać, najpierw pagórkowaty odcinek do Kalnej a później zjazd pod wiatr do Łodygowic nie pozwoliły zbytnio odpocząć. Przez Łodygowice przejechałem bez problemów i dotarłem do podjazdu na Huciska. Zupełnie zapomniałem jaki to podjazd i za szybko zacząłem mocną jazdę. Pierwszą połowę podjazdu przejechałem mocno generując podobną moc jak przy poprzednim mocnym akcencie a drugą dużo spokojniej. Na zjeździe nie poszalałem a do Bielska dojechałem tempem które nie pozwalało na całkowite zregenerowanie sił. Kolejny odcinek mocnej jazdy zacząłem w Olszówce. Tutaj nie było to tak miarodajne bo jechałem z wiatrem. Wygenerowałem lepszą moc niż za poprzednim razem i na deser zostawiłem sobie 30 sekundowy sprint. Dojechałem do stromego podjazdu i ogień. Jechałem już bardzo mocno, dałem niemal wszystko co miałem w nogach i wyszła super moc. Chyba zacznę trenować takie dłuższe sprinty bo być może pójdą lepiej niż krótkie. Na koniec zasłużony rozjazd.







Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa wczep
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]