Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi PiotrKukla2 z miasteczka Bielsko-Biała. Mam przejechane 223570.38 kilometrów w tym 7915.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 25.35 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 2324726 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy PiotrKukla2.bikestats.pl

Archiwum bloga

Podsumowanie Sierpnia

Sobota, 31 sierpnia 2019 · dodano: 03.09.2019 | Komentarze 0

Bardzo intensywny miesiąc treningowy minął. Zaliczyłem bardzo dużo sesji treningowych o bardzo dużej różnorodności, intensywności i objętości. Obciążenie treningowe było spore i zacząłem odczuwać zmęczenie które znalazło odzwierciadlenie w dyspozycji w poszczególnych tygodniach. Trenowałem z myślą o utrzymaniu jak najlepszej formy przez cały miesiąc i się to udało, nie jest gorzej niż na początku miesiąca. Nie miałem dużego parcia na ściganie i dlatego tylko raz stanąłem na starcie. Ta decyzja przyniosła więcej minusów niż plusów. Poza przejechaniem ciekawej trasy i zaliczeniem trudnych podjazdów nie mogę być zadowolony z tego startu. Nie dość, że kosztował sporo to jeszcze po raz kolejny zawiódł sprzęt. W tym roku była to pierwsza taka sytuacja i wywołała bardzo dużą frustrację. Od tego czasu nie jestem zadowolony z pracy mojego sprzętu, dużo czasu zajęło doprowadzenie napędu do stanu który nie powoduje strat mocy idącej w korby. W tym momencie podjąłem również decyzję o modernizacji osprzętu i może wtedy rower będzie sztywniejszy i bardziej bezawaryjny niż teraz. W drugiej połowie miesiąca wróciłem do krótkich ale bardzo intensywnych treningów a także zaliczyłem jedną bardzo trudną i od kilku lat już planowaną trasę zawierającą większość najtrudniejszych i kultowych podjazdów w Beskidzie Małym. Okres przeznaczony na treningi wykorzystałem niemal w 100 %, mała ilość czasu a także zmienna pogoda miała wpływ na układ sesji treningowych i na ten moment nic się nie zmienia. Taki układ zaczyna mi pasować i odpowiednie dobranie obciążeń i długości treningów pozwala na osiągniecie poziomu pozwalającego na walkę z najlepszymi. Trenuje już wiele lat i przez większość czasu bazowałem na długich treningach które przynosiły korzyści ale obecnie nie mam możliwości tak trenować i muszę skupić się na intensywności. Niedawne problemy zdrowotne zostawiły w organizmie ślad który powoduje, że co jakiś czas mam dni w których nie jestem w stanie dawać z siebie 100 % możliwości i nie jest to skutkiem obciążenia treningowego. Mimo wszystko był to dobry miesiąc który dał także motywacje na utrzymanie reżimu treningowego do połowy września.
1.Waga w poszczególnych tygodniach:

Musiałem bardzo pilnować wagi by nie przekroczyć minimalnej wagi poniżej której mogłyby się pojawić problemy z wydolnością. Udało się utrzymać wagę i jestem z tego zadowolony.
2.Obciążenie treningowe:

Początek miesiąca był intensywny, organizm dostał nieźle w kość co widać po wartościach TSB. Spokojniejszy okres w połowie miesiąca a także problemy z miernikiem mocy w jego końcowej fazie spowodowały spadek wartości ATL i CTL co nie jest skutkiem spadku obciążenia treningowego.
3.Najlepsze wartości mocy:

Wartości mocy są bardzo różne, nie bazowałem na maksymalnych obciążeniach i skupiłem się na powtórzeniach na najbardziej optymalnych dla poszczególnych odcinków czasowych zakresach mocy.
4.Intensywność treningów:

Różnorodność treningów w poszczególnych tygodniach była tak różna jak różne są poszczególne parametry w tabeli.
5.Dane liczbowe:
5.1.Dane z programu Golden Cheetach:
5.1.1.Dane ogólne:

5.1.2.Czas w strefach:

5.1.3.Dane szczegółowe:

5.2.Wstępny rozpis na wrzesień:
Wrzesień będzie już spokojniejszym miesiącem. Powoli zacznę obniżać obciążenie treningowe a w drugiej części miesiąca zacznę już jeden z ulubionych okresów w tym roku – roztrenowanie. Powoli zacznę także przygotowania organizmu do treningów ogólnorozwojowych i siłowych aby potem nie walczyć z zakwasami i innymi skutkami zbyt szybkiego i intensywnego wejścia w treningi o ćwiczenia których nie wykonywałem dłuższy czas. We wrzesień wchodzę w niezłej formie i dlatego chciałbym zaliczyć jeszcze dwa starty, w tym roku odpoczywałem od wyścigów, nie zaliczyłem wielu startów dlatego nie mam parcia na konkretne wyścigi i być może wystartuję w GMP, Piekle Południa czy Pucharze Równicy albo skupie się tylko na czasówkach. Zamierzam także zaliczyć jeszcze kilka ciekawych tras a także poszukać nieznanych jeszcze dróg na ewentualne zimowe treningi rowerowe.
5.3.Informacje o podjazdach:

Zaliczyłem wiele podjazdów w kilku regionach. Wpadło kilka nowych oraz sporo rekordów czasowych. Najczęściej odwiedzałem Beskid Mały, ze względu na remonty i duże odległości dzielące mnie od podjazdów Beskidu Śląskiego odpuściłem jazdy w tym wielokrotnie odwiedzanym w ubiegłych latach regionie.





Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa jlrek
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]