Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi PiotrKukla2 z miasteczka Bielsko-Biała. Mam przejechane 223570.38 kilometrów w tym 7915.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 25.35 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 2324726 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy PiotrKukla2.bikestats.pl

Archiwum bloga

Podsumowanie Marca

Wtorek, 31 marca 2020 · dodano: 01.04.2020 | Komentarze 0

Marzec jest zawsze dla mnie ważnym miesiącem. W tym roku powodów do zadowolenia jest niewątpliwie mniej. Wiele rzeczy w ciągu miesiąca zmieniło się o 180 stopni i to stawia cały ten rok w zupełnie innym świetle. Czasami potrzeba trzęsienia ziemi aby coś zmieniło się na lepsze. Normalnie szykowałbym się do pierwszych wyścigów a na razie o tym można zapomnieć i skupić się na bezpiecznym funkcjonowaniu i załatwianiu niezbędnych potrzeb i niestety trzeba zrezygnować z przyjemności. Rower jest dla mnie lekarstwem na wiele rzeczy i na razie nie wyobrażam sobie funkcjonowania bez jazdy na rowerze. Bardzo przyłożyłem się do treningu zimą i ciężko mi jest zmienić podejście o 180 stopni. Nie wiem jak wszystko wpłynie na przebieg kolejnych miesięcy czy lat, wiele rzeczy wskazywało na to, że po tym sezonie przechodzę na Kolarstwo Romantyczne, bez regularnych treningów i przede wszystkim startów w zawodach, obiecałem to sobie i bliskim mi osobom i ciężko będzie już znaleźć motywacje do powtórzenia tego co zrobiłem przez kilka ostatnich miesięcy. Może tak musiało być, że jak nie brak formy, defekty sprzętowe czy po prostu brak szczęścia które nie pozwalały na pokazanie moich możliwości to pojawiła się siła wyższa która wpłynęła na to, że ten sezon może być bez rywalizacji w zawodach. Na razie nic nie jest przesądzone i może coś z tego roku jeszcze będzie ale coraz bardziej w to wątpię.
Na początku Marca sytuacja wyglądała jeszcze normalnie, przynajmniej w Polsce. W tym miesiącu zwykle stawiam fundamenty pod formę w sezonie. W tym roku ta podstawa jest szczególnie dobra. Nie miałem większych problemów podczas jazdy. Nie wyjeździłem tylu godzin w tlenie co w kilku poprzednich latach ale zaliczyłem sporo 4-5 godzinnych sesji treningowych a jedna z nich trwała nawet 7 godzin. Zwykle 80 % treningów poświęcałem na wytrzymałość tlenową, w tym roku równie dużo czasu przeznaczyłem na intensywniejsze treningi. Zwykle pierwsze spotkanie z górami było bolesne a dyspozycja daleka od optymalnej. W tym roku jest inaczej, w górach byłem już kilka razy, solidna noga pozwala sprawnie pokonywać podjazdy z rezultatami nieodbiegającymi od najlepszych a warunki do jazdy po przełęczach nie są jeszcze optymalne. Pierwsze zjazdy do których przyłożyłem się od stron technicznej były równie dobre jak w najlepszym okresie ubiegłego roku a kilka klas lepsze niż na początku zeszłego roku gdy zaczynałem prace nad poprawą dyspozycji zjazdowej. Nie wiem jak radze sobie w grupie bo nie miałem okazji tego sprawdzić. Dłuższe odcinki w mocniejszym tempie też jeszcze nie wyglądają optymalnie, brakuje tempa wyścigowego nad którym miałem pracować podczas kwietniowych startów. Mam wszystko aby wdrożyć plan B przygotowany na wypadek gdyby wszystkie zawody w tym roku zostałyby odwołane. W takim wypadku wykorzystam swoje dobre strony i chciałbym wyśrubować statystyki dotyczące podjazdów. Jest kilka podjazdów które zaliczyłem już wiele razy i np. do 100 brakuje niewiele i jest szansa aby w tym roku dojść do tej liczby. Drugi wariant jest taki, że jestem w stanie poprawić swoje najlepsze czasy na wielu podjazdach a na tych które są wyśrubowane zbliżyć się do najlepszych wyników. Jak będzie można jeździć tak jak dotąd to od połowy kwietnia będę robił sprawdziany na podjazdach. Jeden tydzień – jeden podjazd pokonany maksymalnym możliwym tempem. Ile uda się zaliczyć podjazdów to nieważne, ważne żeby nie zmarnować kilku miesięcy treningów. Jestem zdania, że jak teraz odpuszczę to za rok przy podobnym nakładzie pracy nie osiągnę już takiego poziomu a całego życia na rower i poddawanie organizmu takiemu wysiłkowi poświęcić nie mam zamiaru, mój czas jest teraz i teraz jestem w stanie osiągnąć maksymalny poziom. Innych osób do współpracy nie potrzebuję, wyścigów również a samotna jazda również przynosi mi frajdę i najlepsze osiągniecia jakie dotychczas zdobyłem to wszystko były czasówki gdzie trzeba dać z siebie 100 % i nie patrzeć na innych i dlatego nie zamierzam odpuścić tego sezonu i sprawdzać się regularnie na podjazdach.
1.Waga w ostatnim miesiącu:

Cały czas waga utrzymuje się na stałym poziomie, delikatnie wahają się takie parametry jak masa mięśniowa czy % zawartość tkanki tłuszczowej. W poprzednich latach te wahania były dużo większe.
2.Obciążenie treningowe:

Duża dawka treningów w marcu wpłynęła na duży wzrost CTL i ATL. Taki stan pojawia się co roku a od kwietnia różnice są mniejsze i pod koniec maja parametr CTL zazwyczaj był wyższy niż ATL. W porównaniu do poprzednich lat w tym roku wartości są odrobine wyższe ale w granicach rozsądku.
3.Najlepsze wartości mocy:

W tym miesiącu nie robiłem żadnych testów mocy i te osiągnięte wartości są niższe od maksymalnych.
4.Intensywność treningów:

W marcu dominowały treningi tlenowe o intensywności 60-70% FTP. Pojawiło się też sporo treningów na wyższej intensywności jak i jazd regeneracyjnych na intensywności poniżej 50 % FTP.
5.Dane liczbowe:

Czas w strefach:

Dane szczegółowe:

6.Porównanie danych z poprzednimi sezonami:

* - Wartość szacowana, niepodparta testem.
W poprzednich sezonach formę budowałem głównie na treningach tlenowych, w tym roku takich treningów % było mniej a objętościowo nie jeździłem dużo mniej w tlenie niż w poprzednich latach. Na tyle dobrze przepracowałem okres zimowy, że jazdy po 4-5 godzin nie stanowiły dla mnie problemu, inaczej było w poprzednich latach gdy w zasadzie każdy taki wyjazd kończył się „bombą” lub dużym kryzysem. W tym roku mimo bardzo zmiennej i kapryśnej pogody zaliczyłem więcej podjazdów niż w poprzednich latach.
7.Dane o podjazdach:

W marcu zaliczyłem już jeden nowy podjazd i pobiłem dwa rekordy czasowe co dobrze wróży przed sezonem.
8.Zmodyfikowane cele na ten rok:
Niestety sytuacja rozwija się tak dynamicznie, że moje cele oparte głównie na startach w wyścigach chyba nie mogą być zrealizowane. Z tego powodu zdecydowałem się na przyjęcie nowych:
Wszystkie cele oparte będą na podjazdach które bardzo lubię i można powiedzieć, że się w nich specjalizuję. Cele podzieliłem sobie na dwie grupy. Pierwsza z nich dotyczy zaliczenia konkretnych podjazdów a druga jest bardziej ambitna.
Cele podstawowe:
1.W 2020 roku pojawić się 100 razy na Przełęczy Przegibek ( dowolnym podjazdem )
2.Wjechać po raz 100 na Salmopol od strony Szczyrku ( brakuje 10 podjazdów )
3.Wjechać po raz 150 na Równicę ( brakuje 29 podjazdów )
4.Wjechać po raz 50 na Górę Żar ( brakuje 1 podjazd )
5.Wjechać po raz 50 na Kubalonkę od Wisły ( brakuje 1 podjazd )
6.Wjechać po raz 10 na Magurkę ( brakują 2 podjazdy )
7.Wjechać po raz 200 na Przegibek od Bielska ( brakuje 20 podjazdów )
8.Wjechać po raz 100 na Salmopol od Wisły ( brakuje 29 podjazdów )
9.Wjechać po raz 50 na Kubalonkę od Istebnej ( brakuje 20 podjazdów )
10.Zaliczyć w sumie 400 odjazdów w 2020 roku
Cele dodatkowe:
1.Poprawić rekordy czasowe na znanych podjazdach
2.Wygenerować 6 W/kg na podjeździe dłuższym niż 5 minut
3.Zmierzyć się na czas przynajmniej z 15 podjazdami
4.Wjechać na Górę Żar w czasie krótszym niż 21 minut
5.Wjechać na Kocierz od Targanic w czasie krótszym niż 12 minut
6.Wjechać na Magurkę w czasie krótszym niż 16 minut
7.Wjechać na Łysinę w czasie krótszym niż 12 minut
8.Wjechać na Przełęcz Łysą w czasie krótszym niż 4 minuty
9.Znaleźć się w najlepszej 10 rankingu Strava na przynajmniej 5 podjazdach z czasami osiągniętymi w 2020 roku
10.Poprawić swoją moc i dyspozycję na podjazdach
Takie cele sobie wyznaczyłem jako zastępcze, ile z nich uda się zrealizować to czas pokaże. Mój własny sezon wyścigowy nie musi być gorszy i mniej atrakcyjny niż starty w wyścigach organizowanych w których miałem zamiar brać udział.





Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa ejsza
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]