Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi PiotrKukla2 z miasteczka Bielsko-Biała. Mam przejechane 223570.38 kilometrów w tym 7915.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 25.35 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 2324726 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy PiotrKukla2.bikestats.pl

Archiwum bloga

Podsumowanie Lipca

Piątek, 31 lipca 2020 · dodano: 02.08.2020 | Komentarze 0

Lipiec był bardzo dziwnym miesiącem. Niby trenowałem dużo ale bez większego ładu i składu. Forma wahała się dosyć znacznie i ciężko stwierdzić na jakim właściwie jestem poziomie. Wielokrotnie brakowało motywacji aby wziąć się za siebie, wiosna pod tym względem wyglądała dużo lepiej. Przyczyn dużych zmian formy i braku stabilizacji jest wiele, nie wszystkie dałoby się wyeliminować ale w dużym stopniu wszystkie decyzje jakie podjąłem mogły być inne. Przede wszystkim brakowało jakiegoś wyraźnego celu, kierunku w którym miałem iść i to mnie trochę zgubiło. Wraz ze zmianami formy pojawiły się wahania wagi a nawet słabsze dni w których nie miałem sił na nic. W poprzednich latach też się takie momenty zdarzały, było ich nawet więcej. Obecnie już wyznaczyłem sobie cele dzięki którym mój trening być może będzie bardziej spójny i jesienią poziom sportowy będzie równy i na dobrym poziomie. Moim celem jest Tatra Road Race, wiem czego mi brakuje aby być w formie umożliwiającej pokazanie swoich możliwości i do tego będę dążył. Cały czas pracuje nad zjazdami, w sierpniu duży nacisk położę na jazdę w grupie a także prace w wyższych strefach mocy. Aby złapać rytm startowy wystartuje w kilku zawodach, wyścigach pod górę lub czasówkach. Powrót do sprawdzonych metod powinien pomóc i może głowa będzie spokojniejsza. Coś trzeba zrobić aby pozostać przy sporcie, jak nie idzie to różne myśli chodzą po głowie m.in. rzucenie roweru w kąt. Ten sezon ułożył się jak się ułożył i może gdyby od wiosny była możliwość bezpośredniej konfrontacji z rywalami byłbym w innym miejscu, miałbym inne nastawienie i spojrzenie na wszystko. Może zaspokojenie głodu rywalizacji będzie kluczowym elementem układanki i wszystko znów zatrybi jak trzeba. Nie od dziś wiem, że jestem chimerycznym kolarzem i czasami jeden element decyduje o tym, że jestem w formie czy nie. Zwykle byłem zniechęcony słabymi wynikami a obecnie brakuje bodźców treningowych i wiele decyzji jakie podjąłem nie było trafnych a skutkami były m.in. kolejne poważne defekty sprzętu które w końcówce lipca znacznie wpłynęły na moją stronę psychiczną. Już w zeszłym roku wszystko szło w dobrą stronę, pech mnie opuścił, poprawiałem swoje słabe strony i wyniki były coraz lepsze, to dobry kierunek którego nie powinienem zmieniać. Przed każdym starem stawiam sobie jakieś cele, małe i staram się je realizować. W żadnym wypadku nie mogą być to cele wynikowe bo wtedy nic z tego nie ma. Wciąż czuje zapas energii i liczę, że starczy jej do końca sezonu, do tego momentu muszę utrzymywać organizm w dobrej formie fizycznej i duży nacisk kłaść na regeneracje a wtedy pewnie nie raz sam siebie zaskoczę.
1.Waga w lipcu:

Wahania wagi były spore, największe od wielu miesięcy. Na koniec lipca waga osiągnęła najniższe od kilku miesięcy wartości.
2.Obciążenie treningowe:

Początkiem miesiąca mniej trenowałem, po czerwcowych problemach odpuściłem mocne treningi i dopiero w drugiej połowie lipca zacząłem więcej trenować. Ostatni tydzień to znów spadek objętości. Mimo to najwyższe wartości ATL i CTL osiągnąłem właśnie w lipcu.
3.Najlepsze moce:

Wraz ze spadkiem wagi spadła moc. Jedyna próba z jakiej mogę być zadowolony to moc 20 minutowa będąca fragmentem dłużej próby czasowej.
4.Intensywność treningów:

Objętość i intensywność treningów zmieniała się jak w kalejdoskopie. Każdy tydzień był inny, ciężko porównywać te dane ze sobą.
5.Dane liczbowe:

Niewiele brakowało aby w lipcu przekroczyć 2000 kilometrów. Udało się za to zaliczyć ponad 3000 TSS oraz 30 kilometrów przewyższeń.
Czas w strefach:

Dane szczegółowe:

6.Podjazdy:

Pod tym względem był to dobry miesiąc. Zaliczyłem nowy podjazd oraz poprawiłem kilka rekordów na znanych podjazdach. Wiele z nich jest jeszcze do poprawienia ale są też takie gdzie czas jest już mocno wyśrubowany.





Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa pkres
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]