Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi PiotrKukla2 z miasteczka Bielsko-Biała. Mam przejechane 223570.38 kilometrów w tym 7915.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 25.35 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 2324726 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy PiotrKukla2.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 32.00km
  • Czas 01:26
  • VAVG 22.33km/h
  • VMAX 64.00km/h
  • Temperatura 25.0°C
  • Kalorie 522kcal
  • Podjazdy 520m
  • Sprzęt Litening C:62 Pro
  • Aktywność Jazda na rowerze

Rozjazd 27

Poniedziałek, 10 sierpnia 2020 · dodano: 14.08.2020 | Komentarze 0

Kolejny nudny wyjazd podczas którego chciałem poprawić swoje umiejętności techniczne. Trasa na Przegibek idealnie się do tego nadaje, sporo ciasnych zakrętów, zjazdów i innych technicznych miejsc nie sprzyja szybkiej jeździe co akurat nawet na prostych i płaskich trasach mi nie wychodzi. Przed wyjazdem wymieniłem łańcuch na nowy oraz kółeczka w przerzutce na stare. Był to pierwszy, ważny test tego układu napędowego. Gdy tylko wyjechałem już coś nie grało, przy mocniejszym depnięciu łańcuch przeskakiwał, zauważyłem, że najczęściej przeskakuje na spince. Przestałem się tym przejmować, unikałem przełożeń na których łańcuch przeskakiwał. Nie mogłem się skupić na założeniach, warunki nie sprzyjały technicznej jeździe. Zdecydowanie zbyt dużo samochodów było na drogach i pieszych na ścieżkach rowerowych. Na dojeździe do Przegibka nie byłem w stanie znaleźć ani jednego technicznego elementu z którego byłbym zadowolony. Na podjeździe pod Przegibek znowu miałem niewygodny ogon, zgubiłem go dopiero w końcówce a raczej obrócono mnie jak kota ogonem i straciłem do trójki jadącej na moim kole przez ponad 3 kilometry podjazdu. Takie akcje nie robią już na mnie wrażenia, zwłaszcza wtedy gdy jadę na zupełnym luzie a inni w tym czasie wypruwają sobie żyły. Na przełęczy zatrzymałem się na moment, od razu zrobiło mi się dużo cieplej niż podczas podjazdu. Rozpoczynając zjazd zrobiłem bardzo niebezpieczny manewr który miał zapewnić mi pustą drogę na zjeździe. Jadąc blisko środka jezdni jakiś burak wyprzedził mnie na centymetry. Później jechał dosyć szybko ale nie na tyle abym mógł skupić się na technice, musiałem kilka razy hamować. Wyprzedzanie samochodów na trzeciego nie wchodziło w grę wiec grzecznie trzymałem prędkość samochodów jadących przede mną. Zjazd nie wyglądał tragicznie i mimo kilku sporych spowolnień był dosyć szybki. Powrót przez miasto już wyglądał lepiej ale do tego czego oczekuje brakuje jednak sporo. Noga rozkręcona po niedzielnej czasówce ale ze strony technicznej nie zrobiłem żadnego postępu a tego właśnie oczekiwałem.





Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa rzype
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]