Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi PiotrKukla2 z miasteczka Bielsko-Biała. Mam przejechane 223570.38 kilometrów w tym 7915.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 25.35 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 2324726 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy PiotrKukla2.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 28.00km
  • Czas 01:07
  • VAVG 25.07km/h
  • VMAX 51.00km/h
  • Temperatura 818.0°C
  • HRmax 179 ( 91%)
  • HRavg 145 ( 74%)
  • Kalorie 11kcal
  • Podjazdy 490m
  • Sprzęt Triban 5
  • Aktywność Jazda na rowerze

Trening 121

Wtorek, 29 września 2020 · dodano: 03.10.2020 | Komentarze 0

Krótki wyjazd w przerwie od deszczu. Przed wyjazdem przełożyłem korbę do drugiego roweru zaoszczędzając kilka minut na przekładaniu miernika mocy. Ubrałem się nieodpowiednio bo w ciuchy przeciwdeszczowe w których było bardzo niewygodnie. Na rozgrzewce nie przeszkadzało to ale przed właściwym treningiem rozebrałem nogawki i kurtkę, schowałem do reklamówki i położyłem w niewidocznym miejscu. Przez ponad 20 minut planowałem pokonać kilka jazdy 800 metrowy odcinek w dwóch kierunkach. Byłem dobrze rozgrzany i nie przeszkadzało mi nawet zimno i bardzo trudne warunki na trasie, sporo wody, piachu i błota. Dawno nie miałem okazji jeździć w takich warunkach których za bardzo nie lubię. Planowałem trzymać kadencje około 80 i w miarę stałą moc, liczyłem na 5 powtórzeń i z takim założeniem rozpocząłem pierwsze. Po 5 znalazłem jednak motywacje na jeszcze jedno. Zacząłem bardzo mocno i myślałem, że uda się utrzymać wyższą moc ale brakło. W tych warunkach nie dało się jechać szybciej, w poprzednich latach również trenowałem na tym odcinku i wtedy generowałem minimum 10 Wat mniej ale wjeżdżałem kilka sekund szybciej. Po 6 podjazdach zatrzymałem się i ubrałem, w sumie nie miało to sensu, byłem cały mokry i brudny a rama zmieniła barwę z białej na brązową. Po zjeździe zdecydowałem, że zaliczę jeszcze dwa podjazdy około 90 sekundowe. Pierwszy z nich rozpocząłem mocno ale później wyszło, że wybrałem złe przełożenie i brakowało mnie w końcówce. Ostatni podjazd był bardzo podobny z tą różnicą, że brakło mnie w końcówce i odpuściłem zbyt szybko. Trening był krótki ale bardzo intensywny, gdyby było więcej czasu to dokręciłbym jeszcze do 100 TSS. Ten wyjazd nie miał zbyt dużego sensu, dużo ciuchów do prania i rower do czyszczenia na co musiałem poświęcić ponad godzinę i dlatego był to jedyny wyjazd przy niepewnej pogodzie.






Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa ygasn
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]