Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi PiotrKukla2 z miasteczka Bielsko-Biała. Mam przejechane 223570.38 kilometrów w tym 7915.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 25.35 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 2324726 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy PiotrKukla2.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • Czas 01:10
  • Temperatura 19.0°C
  • HRmax 127 ( 65%)
  • HRavg 88 ( 45%)
  • Kalorie 235kcal
  • Aktywność Ciężary

Siłownia 3

Wtorek, 17 listopada 2020 · dodano: 20.11.2020 | Komentarze 0

Pierwszy trening w nowym tygodniu to znów ćwiczenia ogólnorozwojowe i siłowe które będę powtarzał do oporu, przynajmniej do końca lutego. Przed rozgrzewką byłem bardzo rozkojarzony i nie umiałem się skupić. Opóźnienie treningu o kwadrans i zastosowanie zabiegu który pomógł mi uporządkować myśli pomogło i 20 minut później byłem zmotywowany i skupiony. Rozgrzewka jak zwykle była konsekwentna, rzetelna i dokładna. W tym roku zamierzam skupiać się na każdym najdrobniejszym szczególe bo w tym miejscu tkwią największe rezerwy jakie ma mój organizm. W zasadzie dołożyłem tylko jeden element do rozgrzewki w odniesieniu do poprzednich lat i trwa ona kilka minut dłużej co akurat jeszcze bardziej eliminuje podatność na kontuzje i urazy które łatwo złapać przy zbyt dużym obciążeniu i słabo rozgrzanym organizmie. Obecnie moje treningi są jeszcze chaotyczne ze względu na remont i konieczność korzystania z 3 pomieszczeń podczas treningu. Jak się z tym uporam to wszystko będzie w jednym miejscu. Po rozgrzewce przystąpiłem do ćwiczeń ogólnorozwojowych których ilość, serie oraz powtórzenia były takie same jak na ostatnim treningu. Po tych ćwiczeniach już właściwa część treningu czyli siła. Ostatnio pracowałem nad wzmocnieniem mięśni robiąc więcej serii i powtórzeń, teraz zrobiłem tyle samo ćwiczeń i serii ale z mniejszą ilością powtórzeń i 30 % większym obciążeniem. Skupiłem się dokładnie na jakości wykonywanych ćwiczeń i myślę, że pod tym względem wyszło nieźle. Problemu z wytrzymaniem na tych obciążeniach też nie było. Na razie wszystko wygląda bardzo dobrze. Łatwo wdrożyłem się w trening, łatwo wykonuję wszystkie ćwiczenia i mój organizm nie buntuje się gdy obciążenia idą do góry. Nie muszę się obawiać o kolejne tygodnie gdzie obciążenia będą już spore i dojdą także treningi specjalistyczne na trenażerze. Do sezonu daleko ale chcąc być mocny w sezonie trzeba teraz ciężko pracować. Po treningu tradycyjne zabiegi regeneracyjne z dodatkowym hydromasażem i kąpielą w wodzie z dodatkiem magnezu. Nic więcej mojemu organizmowi nie trzeba.


Kategoria Zima



Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa emobs
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]