Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi PiotrKukla2 z miasteczka Bielsko-Biała. Mam przejechane 223570.38 kilometrów w tym 7915.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 25.35 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 2324726 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy PiotrKukla2.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • Czas 01:20
  • Temperatura 19.0°C
  • HRmax 126 ( 64%)
  • HRavg 95 ( 48%)
  • Kalorie 345kcal
  • Aktywność Ciężary

Siłownia 4

Czwartek, 19 listopada 2020 · dodano: 20.11.2020 | Komentarze 0

Pierwszy trening siłowy ukierunkowany na to co w kolarstwie jest najbardziej potrzebne czyli nogi. Rozgrzewka i ćwiczenia ogólnorozwojowe te same a później kilka sprawdzonych ćwiczeń z poprzednich lat oraz jedno nowe. Na rozgrzewce znów nie mogłem się skupić ale opóźnienie treningu nie wchodziło w grę bo musiałbym go skrócić. Gdy w końcu się skoncentrowałem jakoś to wyglądało. Po ogólnorozwojowe połączyłem przyjemne z pożytecznym i przetransportowałem 12 worków po 25 kilogramów z parteru na piętro. Do pokonania było m.in. 15 schodów. Biorąc naraz dwa worki wyszło dokładnie 6 kursów. Po każdym musiałem zejść w dół. Mimo dużego obciążenia podczas ćwiczenia byłem w stanie skupić się na poprawności jego wykonania i płynnie przenosiłem obciążenie z jednej na drugą nogę równomiernie je obciążając. Po tym ćwiczeniu zrobiłem przerwę bo musiałem dobrać odpowiednie obciążenie do kolejnych. Na początek dwie hantle po 12,5 kilogramów i proste ćwiczenie a mianowicie wykroki w przód do kąta prostego w kolanie z obciążaniem obu nóg naprzemiennie. Tutaj już były cztery serie po 5 powtórzeń na każdą nogę. Krótka przerwa i w ruch poszła 40 kilogramowa sztanga. Przy tym ćwiczeniu zdecydowałem się skorzystać z asysty jakbym nie wytrzymał obciążenia. Nie było jednak tak źle, półprzysiady wprowadziłem w ubiegłym roku i zostały na stałe w rozpisce ćwiczeń. Serie znów były cztery ale powtórzenia tylko trzy w każdej. Na początek wystarczy. Ostatnie ćwiczenie jakie wykonałem to martwy ciąg z 60 kilogramowym obciążeniem. Zdarzało się już większe ale nie na pierwszym treningu. Poszło całkiem sprawnie i poczułem ulgę bo na koniec nogi już piekły. Wydłużyłem w celu lepszej regeneracji czas rolowania i rozciągania mięśni. Wieczorem znów dłużej niż zwykle się rolowałem by kolejnego dnia wstać wypoczętym. Kolejny trening to pierwsza przejażdżka na rowerze po 3 tygodniowej przerwie.


Kategoria Zima



Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa edyni
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]