Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi PiotrKukla2 z miasteczka Bielsko-Biała. Mam przejechane 223570.38 kilometrów w tym 7915.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 25.35 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 2324726 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy PiotrKukla2.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 20.00km
  • Teren 16.00km
  • Czas 01:48
  • VAVG 11.11km/h
  • VMAX 38.00km/h
  • Temperatura 18.0°C
  • HRmax 175 ( 89%)
  • HRavg 134 ( 68%)
  • Kalorie 1092kcal
  • Podjazdy 800m
  • Sprzęt Evo 2
  • Aktywność Jazda na rowerze

Roztrenowanie 2

Wtorek, 5 października 2021 · dodano: 16.10.2021 | Komentarze 0

W tym roku jakoś zgubiłem poczucie czasu i jakoś nie jestem w stanie się pogodzić z tym, że już jest październik a co za tym idzie, znacznie krótsze dni. Doceniam więc jedną z zalet roweru MTB a jest nią zrobienie bardzo krótkiego ale treściwego treningu zaraz pod domem i zaliczenie sporego przewyższenia na krótkim dystansie. Tym razem postawiłem jednak na technikę zjazdu z czym mam spory problem w terenie. Ubrałem stare, zużyte już buty których mi nie szkoda na deptanie z rowerem pod górę bądź w dół. Na start zafundowałem sobie podjazd pod Cyberniok, udało się go wjechać w ponad 90 %, w jednym momencie brakło mi może z 200 metrów na stromym kamienistym odcinku, gdyby siła rak była taka jak jeszcze w marcu może bym docisnął rower a tak utraciłem przyczepność i brak spd uratował mnie przed glebą na plecy. Zjazd w moim wykonaniu nie był tragiczny a gdyby podzielić go na dwie części to pierwsza była niezła a druga już znacznie gorsza, było za stromo aby bezpiecznie zjechać więc kawałek pokonałem z buta, tak też wyglądał kolejny podjazd który wybrałem po prostu z barku czasu a chciałem zaliczyć zjazd z Przykrej do Jaworza który technicznie jest łatwy ale dla mnie i tak za trudny, znowu walczyłem z barkiem przyczepności i już wiem, że jest to skutek przede wszystkim słabego ciała i tego, że nie ma czym docisnąć kierownicy przez co nie ma przyczepności, przez moment myślałem nawet nad zredukowaniem ciśnienia ale bałem się kolejnego kapcia. Na Przykrej zrobiłem krótki postój przed zjazdem. Zjazd był ekstremalny w tych warunkach, zapadający zmierzch, problemy z oświetleniem, jedną lampkę zgubiłem a druga przestała działać w połowie zjazdu, do tego zwierzyna co jakiś czas przebiegająca przez szlak i tłumy pieszych, zjechałem jednak bezpiecznie i już jak najszybciej do domu, bez oświetlenia nie czułem się bezpiecznie ale dojechałem w jednym kawałku, wciąż nie widać progresu w technice ale chyba musi on iść w parze z wzrostem siły więc pora ruszyć na siłownię.





Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa epatr
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]