Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi PiotrKukla2 z miasteczka Bielsko-Biała. Mam przejechane 223532.38 kilometrów w tym 7915.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 25.36 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy PiotrKukla2.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 6.00km
  • Czas 00:17
  • VAVG 21.18km/h
  • VMAX 29.00km/h
  • Temperatura 9.0°C
  • HRmax 183 ( 93%)
  • HRavg 175 ( 89%)
  • Kalorie 376kcal
  • Podjazdy 420m
  • Aktywność Jazda na rowerze

Do Vrchu Pusteven 2022

Sobota, 17 września 2022 · dodano: 21.11.2022 | Komentarze 0

W tym roku wykorzystuję każdą okazję do startu w zawodach więc nie szukałem wymówek i pojawiłem się na starcie kolejnej już czasówki pod górę w tym sezonie, tym razem na Pustevny. Bardzo lubię ten podjazd ale zwykle okazywał się on dla mnie bardzo niefortunny. Tym razem było podobnie, po nockach w pracy byłem niewyspany więc dojazd do Trojanowic z domu był bardzo męczący, zasypiałem podczas jazdy więc postanowiłem zostawić samochód u rodziny w Dobrej skąd ruszyłem na rowerze w dalszą drogę już na rowerze. Było bardzo zimno więc gdy tylko pojawiłem się w hotelu gdzie mieściło się biuro zawodów od razu próbowałem rozgrzać się herbatą. W końcu jednak zmusiłem się do wyjazdu na rozgrzewkę, ta była słaba i jeszcze jak się okazało skończyłem ją zbyt późno bo spóźniłem się na start. Musiałem czekać aż ostatni na liście wystartuje by móc stanąć na starcie. Nie ukrywam, że trochę zmarzłem ale i tak postanowiłem jechać zupełnie na krótko. Ruszyłem możliwie mocno i do połowy dystansu jechałem tak jak oczekiwałem, później niestety osłabłem ale dając z siebie wszytko utrzymałem dobre tempo do mety. Czas wyszedł nie taki zły jak się wydawało po drugiej części trasy, wystarczył do 5 miejsca open i pozwolił zająć 2 miejsce w kategorii. Musiałem o nie się upomnieć u sędziów ponieważ policzono mi czas od momentu planowanego startu a na trasę ruszyłem 8 minut później. Po zawodach chwila oddechu i 3 kilometrowy zjazd na południe. Podjazdu od Becwy jeszcze nie jechałem ale nie miałem ochoty na całość więc 3 kilometry wydawały się optymalne. Zaliczenie podjazdu pozwoliło rozgrzanym zjeżdżać w dół więc zjazd nie był tak ekstremalny. Długie oczekiwanie na wyniki się opłaciło i po raz pierwszy od 4 miesięcy stanąłem na podium na szosie, znowu udało się to w Czechach i na czasówce z cyklu Spac. Ten cykl w tym roku jest dla mnie szczęśliwy bo osiągam na zawodach dobre i stabilne wyniki. Tym startem symbolicznie zamknąłem pewien etap życia i wieczorem mogłem z czystym sumieniem pożegnać się z kawalerskim życiem, najpierw trzeba było jednak dojechać do samochodu więc czekało mnie jeszcze ponad 20 kilometrów jazdy w chłodzie.





Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa zwina
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]