Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi PiotrKukla2 z miasteczka Bielsko-Biała. Mam przejechane 223570.38 kilometrów w tym 7915.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 25.35 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 2324726 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy PiotrKukla2.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 153.00km
  • Czas 05:54
  • VAVG 25.93km/h
  • VMAX 58.00km/h
  • Temperatura 13.0°C
  • Kalorie 3033kcal
  • Podjazdy 1380m
  • Sprzęt Cross Peleton
  • Aktywność Jazda na rowerze

Ostatnia trasa w tym sezonie

Sobota, 5 listopada 2011 · dodano: 05.11.2011 | Komentarze 0

Dzisiaj oficjalnie zakończyłem sezon. W miarę możliwości będę dojeżdżał do szkoły rowerem.
Dzisiejsza trasa miała inaczej wyglądać ale źle pojechałem i wyszło co wyszło.
Wyjechałem z domu o 8:15. Było chłodno 6 stopni ubrałem się stosownie do temperatury i pojechałem. Jechało się dobrze i nawet nie wiem kiedy znalazłem się w Cieszynie. Na wjeździe korek, zerwany asfalt i roboty drogowe, przedarłem się przez ten odcinek i dojechałem pok granicę, po drodze stałem na zamkniętym przejeździe kolejowym. O 9:30 wjechałem do Czech i kierowałem się w kierunku Frydka. W Czechach wiało mocniej niż u nas i jechało się ciężej. Podjazdy dały mi nieźle w kość i do Dobrej dojechałem mocno umordowany, skręciłem w kierunku Moravki i było jeszcze gorzej, miejscami jechałem mniej niż 20km/h. W końcu dojechałem do Prażma i skręciłem w prawo w kierunku Krasnej, potem powinienem skręcić w lewo ale oznaczenia wyprowadziły mnie w pole. Na trasie była Krasna ale zamist dojechać do podnóża Lysej Hory dojechałem do Frydlantu nad Ostrawicą. Tam zrobiłem krótki postój.Gdybym miał więcej czasu to bym wrócił a tak to pojechałem do Frydka i przez Ligotkę Kameralną dojechałem do Trzyńca. Z Trzyńca przez Ustroń i Skoczów dojechałem do Bielska. Jakieś 800metrów przed domem najechałem na kant wystającej studzienki kanalizacyjnej i rozwaliłem oponę i dętkę. Powietrze uciekało wolno i udało się dojechać do domu. Ostatni wyjazd i bardzo pechowy. O 14:45 byłem w domu, mocno zmęczony. Listopad to nie pora na wyjazdy rzędu 150km. W tym roku już na szosie nie będę jeździł. Podsumowanie sezonu zrobię tradycyjnie na koniec roku i przedstawię plany na przyszły sezon.

#lat=

Rynek w Frydlancie © Piotr92
49.60893&lng=18.64517&zoom=10&type=2


Kategoria 100-200, Szosa, Samotnie



Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa kuibe
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]