Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi PiotrKukla2 z miasteczka Bielsko-Biała. Mam przejechane 223570.38 kilometrów w tym 7915.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 25.35 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 2324726 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy PiotrKukla2.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 73.00km
  • Czas 02:49
  • VAVG 25.92km/h
  • VMAX 77.00km/h
  • Temperatura 18.0°C
  • HRmax 179 ( 90%)
  • HRavg 153 ( 77%)
  • Kalorie 1996kcal
  • Podjazdy 1650m
  • Sprzęt Cross Peleton
  • Aktywność Jazda na rowerze

Road Trophy 2012 Etap 1

Piątek, 10 sierpnia 2012 · dodano: 12.08.2012 | Komentarze 0

Najważniejszy start w tym roku mam już za sobą. Niestety wynik dużo poniżej moich oczekiwań. Ostatnie tygodnie przed wyścigiem nie należały do udanych, wczasy bez roweru, praca, brak pogody, awarie sprzętu, itp. Road Trophy jest szczególną imprezą, takim małym kolarskim świętem wśród kolarzy amatorów. Organizacja na wysokim poziomie, obstawa mocna w tym roku, zapowiadała sie ostra walka od poczatku do końca. Od czwartku do Istebnej zjeżdzali się kolarze z całej Polski a nawet z sąsiednich krajów. Na starcie stanęło 118 zawodników.
Pierwszego dia start był o 12:00, było sporo czasu by zjeść śniadanie, przebrać sie, przygotować sprzęt i rozgrzać. Po pysznym śniadaniu, prysznicu wyjechałem na rozgrzewkę, zrobiłem 10 okrążeń wokół boiska i potem podjazd pod OSP i dwa kółka i stanąłem na starcie w samym tyle sektora.
O 12:00 nastąpił start peletonu. Runda honorowa z Zaolzia przez Rastokę i Zimną Wodę prowadziła na Koczy Zamek. Już na samym starcie tempo było mocne i trzeba było ciągnąć by nie zostać z tyłu, niestety brakuje mi mocy na płaskim i starciłem sporo już na starcie. Pierwszy podjazd na trasie to Koniakowska od szkoły w Rastoce. Jadę gdzieś w tyle stawki, pod koniec pierwszego sztywnego odcinka z płytami zostałem zablokowany przez 2 osoby i musiałem zejść z roweru, pierwszy i niestety nie ostatni raz tego dnia. Dalszą część podjazdu pokonałem w siodle na 39x25, na Koczym Zamku byłem sam i zacząłem zjazd do Jaworzynki. Na zjeździe łapię się do licznej grupy i ciągnę, miejscami ponad 75km/h, przed rondem strzelam i grupa odjeżdża. Od ronda znowu dwie hopki po 8 i 10%, doganiam grupę która się dzieli i koło kościoła jestem na czele i znowu zjeżdżamy, tracę, dobrze bo w naszej grupie jeden nie wyrobił zakrętu i zaliczył trawkę. Na dole Piotrek z Nutraxxa zmienia dętke, znowu ma pecha. Podjazd pod Zapasieki wziąłem szybko i równo, urwałem grupę i prawie złapałem kolejną, niestety pięć razy musiałem hamować do zera i nie było szans dojechać. Na zjeździe w kierunku Jaworzynki łapie mnie trzech kolarzy i razem jedziemy dalej w kierunku Czech. W Czechach łapiemy kolejnych dwóch i jedziemy w sześciu. Na bufecie dwójka próbuje odjechać, dojechałem do nich ciągnąc reszte i dalej jechaliśmy razem, w Mostach spadł mi łańcuch i trochę starciłem, dogoniłem ich na hopce i do Bukowca jechaliśmy razem, współpracując i dając mocne zmiany straciłem sporo sił i strzeliłem jeszcze przed podjazdem w kierunku Jasnowic. Ogarnęła mnie taka niemoc że nie byłem w stanie jechać, ledwo się toczyłem, w bidonie brakowało już wody i wszyscy co mnie dochodzili to mnie mijali. Do Istebnej jakoś wjechałem a potem kazdy stromszy podjazd to spacerek, było ich kilka, nie miałem siły nawet prowadzić roweru, dopiero ostatnie 2 kilometry dojechałem juz na rowerze.
Na mecie odzyskałem trochę sił i zjechałem na dół do Zaolzia przez centrum Istebnej.
Po prysznicu, obiedzie i odpoczynku, poszedłem na dekorację.Stanąłem na pudle tylko dlatego że nie było konkurencji. Po dekoracji kolacja, rozmowy ze znajomymi, prysznic, sen.
Wynik:02:48:39
3/4H +00:27:18
74/115 OPEN +00:33:49
Fotki:

Road Trophy 2012 © Piotrek92

Road Trophy 2012 © Piotrek92





Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa oscsi
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]