Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi PiotrKukla2 z miasteczka Bielsko-Biała. Mam przejechane 229777.38 kilometrów w tym 8243.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 25.36 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 2421965 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy PiotrKukla2.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 91.00km
  • Czas 03:11
  • VAVG 28.59km/h
  • VMAX 68.00km/h
  • Temperatura 12.0°C
  • HRmax 181 ( 92%)
  • HRavg 139 ( 71%)
  • Kalorie 2343kcal
  • Podjazdy 1430m
  • Sprzęt Agree GTC SL
  • Aktywność Jazda na rowerze

Trening 35

Niedziela, 9 kwietnia 2017 · dodano: 09.04.2017 | Komentarze 0

Bardzo dobry trening z dwoma konkretnymi podjazdami. Od rana czułem się dobrze, myślałem, że będzie dużo gorzej po wczorajszej jeździe. Wyjechałem z domu i zrobiłem krótką pętelkę po okolicy i pojechałem na spotkanie z Jarkiem. Czekał już na mnie i wyruszyliśmy w kierunku Skoczowa. Tam trochę czekaliśmy na grupę. W międzyczasie dołączyli do nas kolarze ze Skoczowa i kiedy dojechały dwie grupy z Jastrzębia to było nas około 30 osób. Tempo zgodnie z założeniami było umiarkowane a nawet spokojne i nikt się nie wyrywał. Po dojeździe do Ustronia krótka przerwa i ruszyliśmy na Równicę. Miałem problem z licznikiem i czas podany przez Stravę wyszedł zaniżony o około 30 sekund. Na początku już tradycyjnie większość osób ruszyła do przodu, kilku dobrych zawodników jednak jechało z tyłu i ja od razu jechałem swoim tempem. Była w nim spora rezerwa i stopniowo wyprzedzałem kolejnych kolarzy. W międzyczasie dojechał Alexy i minął nas, nie próbowałem go gonić i różnica się powiększała. Po przejechaniu kostki zostałem sam, jechałem dalej równym tempem na dosyć wysokiej kadencji, ostatnie treningi na podjazdach zaczynają przynosić efekty. Przed lekkim wypłaszczeniem przed wyjazdem z lasu dogoniłem Darka i przez chwilę jechał na moim kole, szybko jednak został i wiedząc już, że mam dobry czas odpuściłem końcówkę podjazdu. Po około 18 minutach byłem na szczycie, nie znam dokładnego czasu. Na dokładkę wjechałem na Skibówkę, ostatnie 100 metrów jest ciekawe. Najważniejsze, że nie byłem zmęczony tym podjazdem i mogłem myśleć o kolejnym podjeździe. Po krótkiej przerwie wraz z kilkoma osobami ruszyliśmy w dół do Jaszowca. Było trochę zimno ale szybko zjechałem, spory progres w tej kwestii od zeszłego roku. Kiedy wszyscy się zjechali to jechaliśmy do Wisły. Tempo stopniowo rosło, dobrze współpracowaliśmy do czasu gdy Alexy wyszedł na zmianę i narzucił takie tempo, że pod skocznią zostało nas 3. Później trochę popuściliśmy ale reszta nie dołączyła do nas i spotkać się mieliśmy na szczycie. Do podnóża podjazdu dojechaliśmy razem, Jarek odpuścił na początku a Alexy o dziwo jechał na moim kole. Wychodząc na zmianę nie podkręcił tempa i później jeszcze jedną zmianę mu dałem, po 3 km niepotrzebne przyśpieszenie i już nie goniłem tylko wjechałem swoim tempem, miałem go cały czas w zasięgu wzroku ale różnica się powiększała. Przed szczytem zluzowałem lekko i w sumie nie straciłem dużo a czas poniżej 17 minut w kwietniu jest bardzo dobry. Alexy nie czekał na nas i sam zjechał. Po dojechaniu wszystkich szybki zjazd do Szczyrku. Zjechałem wraz z kolegami, po zjeździe czekaliśmy na Andrzeja który gdzieś został z tyłu. Przez Szczyrk trochę dziurawo ale dało się przejechać. Do Bielska szybkim tempem po zmianach i później bocznymi drogami do Wapienicy. Jarek odłączył się po drodze a ja odprowadziłem kolegów do granicy z Jaworzem i pojechałem do domu. Super trening. U kolegów też widać postęp. W tym tygodniu kolejna dawka treningu. Od wytrzymałości przez próbną czasówkę w Orzeszu , tempówki po górskie podjazdy. W planie 4-5 treningów. Jutro wolne.
https://www.strava.com/activities/934557221





Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa ludzi
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]