Przepalenie nogi
Piątek, 5 maja 2017 Kategoria 0-50, blisko domu, Samotnie, Szosa
Km: | 9.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 00:22 | km/h: | 24.55 |
Pr. maks.: | 52.00 | Temperatura: | 16.0°C | HRmax: | 190190 ( 97%) | HRavg | 133( 68%) |
Kalorie: | 197kcal | Podjazdy: | 140m | Sprzęt: Agree GTC SL | Aktywność: Jazda na rowerze |
Bardzo krótka jazda, jej celem było sprawdzenie roweru a przy okazji sprawdziłem nogę na krótkim podjeździe. Wyjechałem o 20 i było na tyle ciepło, że jechałem na krótko. Początek bardzo spokojny i dopiero na podjeździe trochę mocniejsza jazda. Pierwszy i drugi podjazd szybko przeleciał i po zjeździe na którym lekko zmarzłem rozpędziłem się dobrze bo ten podjazd trzeba jechać z rozpędu. Początek płaski a później coraz stromiej, po drodze trochę wybiła mnie z rytmu kratka ściekowa. Wytrzymałem tempo do końca a nawet miałem jeszcze z czego przyśpieszyć. Po tym krótkim minutowym zrywie do domu dojechałem na luzie w zapadających ciemnościach. Jutro będzie ogień, jadę tam głównie na trening, jak dobrze pójdzie to jest szansa na dojechanie w pierwszej grupie. Dobrze, że starty są rozdzielone, bo prawie wszyscy maruderzy i " fizyczni emeryci" którzy zawsze pchali się do przodu by później odpaść i spowodować podzielenie peletonu startują później. Trasa też w tym roku trudniejsza i dla mnie lepiej, im więcej górek tym lepiej.
https://www.strava.com/activities/972354844
https://www.strava.com/activities/972354844