Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi PiotrKukla2 z miasteczka Bielsko-Biała. Mam przejechane 229777.38 kilometrów w tym 8243.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 25.36 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 2421965 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy PiotrKukla2.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 41.00km
  • Czas 01:43
  • VAVG 23.88km/h
  • VMAX 50.00km/h
  • Temperatura 14.0°C
  • Kalorie 779kcal
  • Podjazdy 330m
  • Sprzęt Triban 5
  • Aktywność Jazda na rowerze

Rozjazd

Niedziela, 7 maja 2017 · dodano: 07.05.2017 | Komentarze 1

Spokojny rozjazd po wczorajszym treningu. Nie czułem żadnego zmęczenia i spokojnie mogłem dzisiaj jechać dłużej ale nie chciałem. Dokładnie sobie przeanalizowałem wczorajszy wyścig i wyszło na to, że ostatni podjazd do mety pokonałem szybciej niż 2 zawodnik OPEN. Z rozmów z osobami jadącymi cały czas w pierwszej grupie wynikło, że tempo wcale nie było takie mocne, jeżeli ktoś pociągnął mocniej to tylko na chwilę a ogólnie ścigano się jak zwykle na zjazdach. Decydujący atak poszedł na 5 rundzie przed bufetem, a dokładnie to samochód oddzielił 6 zawodników od reszty i ta 6 dogoniła samotnie uciekającego Rafała Wrożynę. Mocniejsze tempo na podjeździe podzieliło grupę na dwie. Dwie ostatnie rundy nasza grupa przejechała wolno bo strata urosła z 3 do 6 minut. Mogłem zdecydować się jeszcze na jeden atak ale dosyć dużo krwii i nerwów popsułem rywalom podkręcając tempo i atakując. Nie mogli się do mnie przyczepić bo na 3 ostatnich rundach regularnie dawałem zmiany i byłem z tej grupki najmocniejszy. Zobaczyłem czasy ostatniego podjazdu zawodników z którymi przegrałem i były gorsze od 20 sekund do nawet 3 minut na 2,5 kilometrowym podjeździe. W prawdziwych górach już będzie decydować tylko forma i jak ktoś jest słaby pod dłuższe podjazdy to nie znajdzie się w czołówce. Jeden z celów na wyścig zrealizowałem i z tego jestem zadowolony. Kolejne starty powinny być lepsze.
Kolejny tydzień będzie zależał głównie od pogody a także od ilości wolnego czasu. W środę wyjeżdżam na szkolenie z pracy i potrwa ono do piątku. Z planu wynika, że czas wolny będzie między 8 a 13 więc może coś się uda pojeździć, rower zapakuję do samochodu i przy okazji torbę ciuchów na każde warunki. Wyjazd połączę także z wypoczynkiem i przedłużę sobie go do soboty. Szkolenie pierwotnie miało być w okolicy Łodzi a ostatecznie będzie w okolicy Głuchołazów. Bliżej i lepsze tereny do wypoczynku i jazdy. Oby tylko dopisała pogoda. Podładuję akumulatory przed niedzielną czasówką w Bohuminie.
https://www.strava.com/activities/975471366


Kategoria 0-50, Samotnie, Szosa



Komentarze
mlynek222
| 17:34 poniedziałek, 8 maja 2017 | linkuj W okolicach Głuchołaz po czeskiej stronie są jedne z piękniejszych tras, mały ruch, super górki, nic tylko życzę Ci dobrej pogody. Powodzenia.
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa iaski
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]