Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi PiotrKukla2 z miasteczka Bielsko-Biała. Mam przejechane 229777.38 kilometrów w tym 8243.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 25.36 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 2421965 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy PiotrKukla2.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 18.00km
  • Czas 00:28
  • VAVG 38.57km/h
  • VMAX 46.00km/h
  • Temperatura 19.0°C
  • Kalorie 568kcal
  • Podjazdy 50m
  • Sprzęt Triban 5
  • Aktywność Jazda na rowerze

Prolog Road Maraton Orzesze 2018

Sobota, 14 kwietnia 2018 · dodano: 14.04.2018 | Komentarze 3

Pierwszy start w sezonie 2018 mam już za sobą, nie bardzo wiem jak mam go ocenić, z jednej strony czuję, że pojechałem dobrze a z drugiej wiem, że do rywali trochę brakuje. Już przed startem moja motywacja trochę spadła, musiałem nieco zmodyfikować plan na cały dzień i w ostateczności nie miało to dużego wpływu na bezpośrednie przygotowanie do startu. Po dojeździe do Orzesza miałem różne myśli w głowie, z roku na rok poziom rośnie nie tylko "sportowy" ale i coraz więcej rowerów czasowych i ja na aluminiowym rowerze wyglądałem tam co najmniej "śmiesznie". Zrobiłem dobrą rozgrzewkę, może trochę zbyt spokojną i stanąłem na starcie. Start był wolny i odcinek do ronda też nie najszybszy. Nie potrafiłem wejść na właściwe obroty i trzymałem kadencję poniżej 90. Do nawrotu szło topornie, później się zmobilizowałem i zacząłem nadrabiać część strat. Później jechało się coraz lepiej, na krętym odcinku w Zgoniu znowu trochę straciłem, mimo to wyprzedziłem dwie osoby. Na nawrocie czas taki sobie i musiałem podkręcić nieco tempo by zbliżyć się do poprawy czasu z zeszłego roku. Do zakrętów szło nieźle, tam musiałem zwolnić i do mety jechałem już równym tempem. Od ronda już pojechałem na maksa, wyprzedziłem trzy osoby i o włos poprawiłem czas z zeszłego roku. Patrząc na miejsca jest gorzej niż rok temu, poziom poszedł do góry, ja nie bardzo mam gdzie szukać rezerw, jedyna sensowna rzecz to trening i kolejny sprawdzian za tydzień, tam będzie nowe rozdanie, nie wszyscy co dobrze pojechali na czas będą się liczyć w górach. 
Pojechałem bez opaski do pulsometru i sugerowałem się wyłącznie mocą i pojechałem tak jak zamierzałem. 





Komentarze
PiotrKukla2
| 10:48 wtorek, 17 kwietnia 2018 | linkuj Poziom jest bardzo wysoki. W czołówce praktycznie sami specjaliści od jazdy na czas, w większości na rowerach typowo czasowych. Na sprzęcie coś pewnie straciłem, nie ogoliłem nóg, wolno pokonywałem zakręty i nawroty, jechałem zbyt twardo. Pozycja nie była idealna, kask i strój aero miałem, straciłem na wszystkim około 30-40 sekund a to daje już 20 miejsc OPEN wyżej.
Patrycjusz | 08:12 niedziela, 15 kwietnia 2018 | linkuj By było jasne... znając twoją moc liczyłem, że nawet na aluminiowym rowerze, ale z lemondką uplasujesz się gdzieś blisko podium kategorii a na pewno w top30 open.
Patrycjusz | 08:09 niedziela, 15 kwietnia 2018 | linkuj Bardzo ładna moc ale szczerze powiedziawszy, wynik nie jest rewelacyjny. Albo rzeczywiście poziom poszedł tak bardzo do przodu, albo sprzęt nie pozwalał na więcej. Ogoliłeś nogi? Jeśli nie to pewnie straciłeś z 20-40 sekund. Rower czasowy z odpowiednią aerodynamiczną pozycją to pewnie z minuta jak nie więcej. Parę sekund kask i kostium aero. Jeśli w aluminiaku nie brakowało ci przełożeń i wszystko działało sprawnie to karbonowa, ale nadal zwykła szosa wiele by nie pomogła na tak płaskiej trasie. Śledzę poczynania kilku twoich konkurentów z tej czasówki i powiem ci, że dysponują sprzętem godnym WorldTouru (a czasem i mają lepsze maszyny). Przy pewnym poziomie potrzeba odpowiedniego sprzętu, który kosztuje majątek. W końcu tu liczy się każda sekunda.
Gratuluję walki, ciężko przetrenowanej zimy i powodzenia w następnych startach!
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa edyni
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]