Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi PiotrKukla2 z miasteczka Bielsko-Biała. Mam przejechane 229777.38 kilometrów w tym 8243.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 25.36 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 2421965 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy PiotrKukla2.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 55.00km
  • Czas 01:52
  • VAVG 29.46km/h
  • VMAX 60.00km/h
  • Temperatura 16.0°C
  • HRmax 164 ( 84%)
  • HRavg 131 ( 67%)
  • Kalorie 883kcal
  • Podjazdy 550m
  • Sprzęt Triban 5
  • Aktywność Jazda na rowerze

Trening 65

Środa, 11 lipca 2018 · dodano: 14.07.2018 | Komentarze 0

Kolejny niespełna 2 godzinny trening. Tempo podobne, trasa trudniejsza oraz warunki pogodowe gorsze. Mocniejszy wiatr, brak słońca i niska temperatura. Na drogach znowu wariactwo, nie wiem skąd nagle tyle nerwowych kierowców, nigdy tyle nie było, nawet w okresie wakacyjnym. Im bliżej Skoczowa tym mocniejszy wiatr, wystarczyło zmienić przełożenie, zmniejszyć prędkość i jechać dalej z tym samym wysiłkiem. Pagórkowaty odcinek do Goleszowa poszedł jako tako, trochę jazdy w 3 strefie, kilka spowolnień. Od Goleszowa było z wiatrem i fajnie pojechałem fragment do Ustronia. Dosyć szybko przejechałem przez miasto, zacząłem podjazd do Lipowca. Dojechałem do jakiegoś kolarza, od razu złapał moje koło i wiózł się. Im bliżej końca podjazdu tym bardziej męczył się, jego oddech wskazywał, że jedzie bardzo mocno i zaraz będzie miał dosyć. Odpadł na końcowym fragmencie i nie był w stanie dojechać do mnie na wypłaszczeniu. Do Brennej jechałem bardzo spokojnie, zatrzymałem się na skrzyżowaniu. Jak ruszałem to dojechał ale nie złapał koła. Z kilku metrów różnicy z czasem zrobiło się kilkaset i zgubiłem go z pola widzenia. Na podjeździe wyprzedziłem kolejnego kolarza a na szczycie jeszcze jednego. Dosyć dużo rowerzystów jak na tą godzinę, popołudniu pewnie byłoby ich więcej. Sekcje pagórków w Grodźcu przejechałem z marszu, przed Jasienicą małe utrudnienia wybiły mnie z rytmu. Myślałem, że będzie cieplej ale chwila postoju i było mi zimno. Chciałem sobie jeszcze dołożyć na deser jeden podjazd ale w Jaworzu zaczęło padać wiec podkręciłem lekko tempo i po przyjeździe do domu, oberwanie chmury. Zdążyłem w ostatniej chwili.












Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa ralne
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]