Trening 9
Wtorek, 12 marca 2019 Kategoria 50-100, Samotnie, Szosa, Zima, Trening 2019
Km: | 63.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 02:23 | km/h: | 26.43 |
Pr. maks.: | 55.00 | Temperatura: | 3.0°C | HRmax: | 149149 ( 76%) | HRavg | 130( 66%) |
Kalorie: | 972kcal | Podjazdy: | 420m | Sprzęt: Triban 5 | Aktywność: Jazda na rowerze |
Po dobrym tygodniu treningowym i dniu odpoczynku byłem gotowy na kolejne treningi. W tym tygodniu treningi odbywają się po pracy i różnie może być z ich długością. Dzisiaj wszystko udało się tak rozplanować i zorganizować, że już po 15 byłem gotowy do jazdy i miałem prawie 3 godziny czasu na trening. Postanowiłem jednak ograniczyć jazdę do około 2,5 godziny by zostawić sobie zapas czasu na losowe sprawy. Po wyjeździe zorientowałem się, że wieje słabiej niż w ostatnich dniach co sprawiło, że trening miał być trochę przyjemniejszy. Od razu skierowałem się na boczne drogi a będąc w Jasienicy pojechałem w kierunku Strumienia. Cały czas jechałem w 2 strefie, do 3 strefy wszedłem na podjeździe w Rudzicy. Dosyć szybko zjechałem w dół i dalej już pojawił się mocniejszy wiatr. Nie działo się nic ciekawego i nawet przez Chybie przejechałem bez żadnego postoju. Na moment zatrzymałem się w Strumieniu i dalej jechałem już bez żadnych postojów. Na drogach było względnie spokojnie i mogłem skupić się na jeździe. Dosyć szybko dojechałem do Goczałkowic i do domu wróciłem bocznymi drogami z kilkoma podjazdami. Nie miałem żadnych problemów i w domu byłem przed zmrokiem.







