Piotr92blog rowerowy

informacje

baton rowerowy bikestats.pl

Znajomi

wszyscy znajomi(13)

wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy PiotrKukla2.bikestats.pl

linki

Trening 37

Sobota, 27 kwietnia 2019 Kategoria 0-50, blisko domu, Cube 2019, Samotnie, Szosa, Trening 2019
Km: 30.00 Km teren: 0.00 Czas: 01:09 km/h: 26.09
Pr. maks.: 51.00 Temperatura: 9.0°C HRmax: 184184 ( 94%) HRavg 145( 74%)
Kalorie: 647kcal Podjazdy: 340m Sprzęt: Agree GTC SL Aktywność: Jazda na rowerze
Po dwóch całkowicie wolnych od roweru dniach przyszła kolej na sprawdzenie możliwości. Przez niepewną pogodę pojechałem po raz kolejny w kierunku Jaworza. Po ponad 10 minutach rozgrzewki z bardzo wysokim tętnem ruszyłem mocniej. Trzy minutowe zrywy przedzielone minutowym odpoczynkiem dały mi nieźle w kość. Następnie 10 minut luźnej jazdy i pierwsza, najdłuższa próba. Ruszyłem dosyć mocno i trzymałem stałą moc przez 3 minuty, później troch podkręciłem tempo i do końca wytrzymałem mocną jazdę. Udało się wygenerować lepszą moc niż 4 tygodnie temu. Dosyć mocno odczuwałem zmęczenie i przenikliwe zimno które przyszło po kilku ciepłych dniach. Po kolejnych 10 minutach luźnej jazdy przyszła kolej na kolejny mocniejszy zryw. Przez minutę generowałem moc zbliżoną do tej która udało się utrzymać w czasie 5 minutowej jazdy na maksa. Okres luźniejszej jazdy był tym razem krótszy i trwał 5 minut. Ważną próbę na minutę zacząłem zbyt lekko. Dobrałem też trochę twardszy bieg i utrzymywałem kadencje poniżej 80. Na sam koniec dałem z siebie tyle ile mogłem i poprawiłem swój najlepszy wynik. Jest to symboliczna różnica, ale takiej wartości jeszcze w tym czasie nie wygenerowałem. Pozwoliłem sobie na dłuższy odpoczynek przed najbardziej nielubianą i najsłabszą pod względem wyników próbą. Gdy byłem już gotowy to ruszyłem znowu zbyt lekko ale szybko osiągnąłem maksymalną moc którą utrzymałem do końca testu. Byłem pewien, że wynik wyszedł słaby i dlatego też wykonałem dwie kolejne próby. Wyniki wyszły zbliżone. Na koniec już luźnym tempem wróciłem do domu. Pod koniec zaczęło kropić i cieszę się, że przejechałem na sucho. Po analizie wyników stwierdziłem, że jest nieźle, poprawiłem swój wynik zarówno na minutę i jak się okazało na 15 sekund, pomimo wcześniejszych obaw. Wynik w czasie 5 minut jest niemal identyczny jak równo rok temu a moja waga także jest podobna. To dobrze wróży przed testem FTP. Noga podawała całkiem dobrze i okres odpoczynku dobrze mi zrobił. Może zaobserwuje nie tylko lepsze wartości na liczniku ale i lepszą dyspozycje na trasie. Mam nadzieje, że pogoda pozwoli na przeprowadzenie testu na podjeździe, jest to plan minimum. Jak aura pozwoli to zaliczę także kilka dodatkowych podjazdów.





komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa onena
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]

kategorie bloga

Moje rowery

TCR Advanced 2 2021 7779 km
Zimówka 9414 km
Litening C:62 Pro 18889 km
Triban 5 54529 km
Astra Chorus 2022 9586 km
Evo 2 7927 km
Hercules 13228 km
Ital Bike 9476 km
Trek 17743 km
Agree GTC SL 21960 km
Cross Peleton 44114 km
Scott 9850 km

szukaj

archiwum