Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi PiotrKukla2 z miasteczka Bielsko-Biała. Mam przejechane 229777.38 kilometrów w tym 8243.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 25.36 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 2421965 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy PiotrKukla2.bikestats.pl

Archiwum bloga

Podsumowanie 42 tygodnia 2019

Niedziela, 13 października 2019 · dodano: 18.10.2019 | Komentarze 0

Miniony tydzień przebiegł pod znakiem roztrenowania a także zmiennej aury. Jeździłem głownie z myślą o zbliżającej się przerwie od roweru, nie planowałem już żadnych startów i decyzje o wystartowaniu w Pucharze Równicy podjąłem bardzo spontanicznie i bez żadnego przygotowania stanąłem na starcie. To, że formy już nie ma potwierdziło się już na samym początku wyścigu gdzie na początku podjazdu zaczęli mnie wyprzedzać zawodnicy walczący o TOP 10 od końca. Dałem z siebie wszystko na co było mnie stać tego dnia, na trasie było wszystko, dynamiczne podjazdy nie na moją aktualną formę, szybkie i techniczne zjazdy na których radziłem sobie bardzo dobrze, silny i zmienny wiatr pozwalający szlifować różne techniki jazdy w grupie, były chwile zwątpienia, skurcze oraz wieńczący rywalizacje podjazd na Równicę. Była to dla mnie ważna lekcja i zbieranie kolejnych doświadczeń. Mimo wszystko jestem bardzo zadowolony ze swojej postawy. Po 8 edycjach tego wyścigu podczas których działy się różne, najczęściej złe dla mnie rzeczy udało się odczarować ten wyścig i wpisać go na listę tych które udało się ukończyć w najlepszej 20 OPEN. Ostatni podjazd na Równice to zawsze była walka z samym sobą a tym razem udało się bez większych chwil słabości wjechać na Równice i nawet zafiniszować z samym sobą. Był to na pewno ostatni start w tym roku i najlepsze zakończenie sezonu od 4 lat kiedy byłem w formie i ostatni wyścig ją potwierdził, ostatnie 3 lata to albo brak formy, defekty lub typowa „bomba” w ostatnim wyścigu sezonu. Po wyścigu zacząłem także układać już plan pracy na najbliższe miesiące, pracuje także nad aktualizacją Rankingu Podjazdów i spisem wyścigów które mnie interesują i z których wybiorę te w jakich chciałbym wystartować w 2020 roku. Przewiduje starty zarówno w czasówkach jak i wyścigach jednodniowych, nad etapówkami pomyśle ale w pierwszej części sezonu nie przewiduje startów w wielodniowych imprezach i na siłę nie będę szukał etapówek. Dużym plusem kończącego się tygodnia była poprawa pogody pozwalająca myśleć nad zakończeniem sezonu kilkoma krótkimi przejażdżkami i jakąś dłuższą bardziej wymagającą trasą czego brakowało w poprzednim roku.
1.Waga w ostatnim tygodniu:

Po tym jak już po raz kolejny moja forma rozpadła się jak domek z kart a ja starałem się utrzymać wagę na zbliżonym poziomie stwierdziłem, że musze spróbować zmienić nawyki żywieniowe. Od połowy września stopniowo wycofywałem z piramidy żywieniowej niepotrzebne składniki i zastępowałem je innymi, bardziej potrzebnymi do zarówno utrzymania wagi jak i dostarczenia większej ilości energii. Z czasem pojawiły się korzyści takie jak redukcja tkanki tłuszczowej niosąca za sobą także spadek wagi poniżej wcześniej określonego minimum. Zmiany wagi spowodowały także duże wahania dyspozycji dnia ale warto poświecić jakiś czas na takie zmiany aby w przyszłym roku nie musieć się przejmować waga, ilością dostarczanej energii i robić to z automatu. Złe odżywianie miało także wpływ na zupełny brak przełożenia dyspozycji treningowej na wyścigową. Przez problemy z wagą spadek dyspozycji jest znacznie bardziej odczuwalny dla mojego organizmu.
2.Obciążenie treningowe:

W tym tygodniu obciążenie treningowe miało już być mniejsze. Początkowo tak było ale udział w wyścigu spowodował, że wartości ATL i CTL osiągnęły podobne wartości jak wcześniej. Utrzymujący się już jakiś czas dodatni TSB świadczy o tym, że mój organizm nie jest już poddawany dużym obciążeniom i każdy mocniejszy akcent jest odczuwalny.
3.Najlepsze wartości mocy:

Osiągnięte na wyścigu wartości mocy są dużo niższe niż moje maksymalne. Innym łatwym do stwierdzenia faktem jest to, że nie byłem w stanie powtórzyć wyniku w kolejnym powtórzeniu. Kolejne próby np. na 2 minuty były już słabsze o 20-30 Wat.
4.Intensywność treningów:

Nie zwracałem uwagi na intensywność poszczególnych aktywności. Podczas wyścigu byłem w stanie pojechać na 80 % FTP co jest wynikiem przeciętnym zwłaszcza, że wysiłek trwał niecałe 2 godziny a takie a nawet lepsze wyniki wcześniej miałem nawet na 4 godzinnych wyścigach.
5.Podsumowanie liczbowe:
5.1.Dane z programu Golden Cheetach:
5.1.1.Dane ogólne:

5.1.2.Czas w strefach:

5.1.3.Dane szczegółowe:

5.2.Wstępny rozpis na 43 tydzień 2019:
Ostatni tydzień roztrenowania ma być pogodny wiec chciałbym jak najwięcej razy skorzystać z aury i pojeździć. Na koniec sezonu planuje trasę z górskimi podjazdami w Czechach lub Beskidzie Małym.
5.3.Podsumowanie podjazdów:





Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa iwkaz
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]