Trenażer 25
Środa, 15 stycznia 2020 Kategoria Trenażer, Zima, Zima 2020
Km: | 0.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 01:36 | km/h: | 0.00 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | 12.0°C | HRmax: | 165165 ( 84%) | HRavg | 146( 74%) |
Kalorie: | 1167kcal | Podjazdy: | m | Aktywność: Jazda na rowerze |
Po wczorajszym treningu zrobiłem
wszystko aby się zregenerować. Nie wyszło to idealnie ale nie jestem w stanie
stwierdzić czy popełniłem jakiś błąd. Akurat te partie mięśni w których czułem
dyskomfort nie były dzisiaj niezbędne ale nogi też nie były całkiem świeże.
Mimo to nie zmieniłem założeń treningowych. Przed treningiem nie było tak źle
jak na jego początku. Pierwszy kłopot to za krótka rozgrzewka po której ruszyłem
mocniej, nogi odmawiały posłuszeństwa, nie poddałem się, zacisnąłem żeby i
wytrwałem dwie minuty na wysokiej mocy i kadencji. Po pięciu minutach
spokojniejszej jazdy było nieco lepiej. Pierwsze z trzech powtórzeń rozpocząłem
na niskiej kadencji i chyba tylko to pomogło je przetrwać. Już chciałem
schodzić z roweru ale znów wydobyłem jakąś ukrytą siłę i rozpocząłem drugie
powtórzenie. Szło nieco lepiej ale dużo musiałem się namęczy…ć aby utrzymać
kadencje w okolicy 100. Trzecie powtórzenie robiłem już bardziej głową niż
nogami i jakoś dotrwałem do końca treningu. Był to najintensywniejszy trening
od dawna, przy takim dniu odczułem go podwójnie. Regeneracja zajęła sporo
czasu.



