Piotr92blog rowerowy

informacje

baton rowerowy bikestats.pl

Znajomi

wszyscy znajomi(13)

wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy PiotrKukla2.bikestats.pl

linki

Podsumowanie 17 tygodnia 2020

Niedziela, 26 kwietnia 2020 Kategoria Podsumowanie Tygodnia
Km: 0.00 Km teren: 0.00 Czas: min/km:
Pr. maks.: Temperatura: °C HRmax: HRavg
Kalorie: kcal Podjazdy: m
Ostatni tydzień był bardzo wymagający dla mnie ale nie pod względem treningów. Po ponad 3 tygodniach spędzonych w domu lub na podwórku bez zbędnego wychodzenia, nie chodziłem nawet do pracy miło było bez żadnych wyrzutów sumienia wyjechać z domu. Dużo czasu poświeciłem na wiosenne prace koło domu obciążając znacznie organizm który nie był tak wydajny i męczył się dużo bardziej przy treningach i innych rzeczach. Pogoda bardzo sprzyjała spędzaniu czasu na zewnątrz wiec obowiązki zawodowe wykonywałem wczesnym rankiem lub późnym wieczorem będąc cały czas pod telefonem aby ważne rzeczy załatwiać od ręki. Do dzisiaj nie umie się przyzwyczaić do nowej rzeczywistości bo zwykle pracowałem „ od do” i poza tymi godzinami nie interesowała mnie praca a teraz muszę być dostępny prawie całą dobę i to trochę przeszkadza.
Pod względem treningowym był to dobry tydzień. W sumie tylko dwa dni poświeciłem na realizacje założeń treningowych a pozostałe to była typowa jazda a nie trenowanie. Mimo to nabiłem sporo TSS oraz zaliczyłem sporo podjazdów których brakowało w poprzednich tygodniach. Zmieniłem co nieco w ustawieniach roweru i wpłynęło to na jakość jazdy. Po ostatnich testach i aktualizacji stref podczas treningów zbliżyłem się do najlepszych czasów na kilku podjazdach. Noga jeszcze nie jest w szczytowej dyspozycji, formy wyścigowej nie ma i na razie nad nią nie pracuje. Przede wszystkim z powodu braku treningów w grupie i konfrontacji z innymi nie jestem w stanie wskoczyć na poziom który pozwoli na skuteczną rywalizacje w wyścigach. Robię to co lubię najbardziej czyli jeżdżę podjazdy, także na czas i być może ten sezon będzie tak wyglądał do końca. Pierwsza próba czasowa na Kubalonkę pokazała, że jestem w stanie rywalizować z najlepszymi w tym roku. Zawodnicy którzy mają podobne czasy to byli lub obecni kolarze zawodowi, czołówka MTB w Polsce a najlepszy czas należy do zawodnika który kilka lat temu z powodzeniem walczył z Elitą w wyścigach pracując normalnie na etacie czego nawet wielu amatorów nie robi i poświęca swój czas wyłącznie na jazdę na rowerze. Od wielu lat jeżdżę dobrze po górach, w zeszłym roku nauczyłem się wreszcie zjeżdżać i dodatkowo poprawiłem swoją dyspozycje na podjazdach. Wygląda, że w tym roku będzie jeszcze lepiej, pierwsze tygodnie jazdy po górach dobrze obrazują, że dobrze przeprowadzona zima podparta kilkoma solidnymi sezonami przynoszą efekty oraz postęp na który liczyłem. Zasuwałem sporo czasu na treningach i teraz widzę tego efekty. Myślę, że w następnych tygodniach będzie coraz lepiej.
1.Waga w ostatnim czasie:

2.Obciążenie treningowe:
W dalszym ciągu bazuje na tych samych obciążeniach. Dopiero w następnych tygodniach planuje stopniowy wzrost TSS.
3.Najlepsze wartości mocy:
W ostatnim tygodniu uzyskałem najlepszy tegoroczny wynik na 10 minut.
4.Intensywność treningów:
Po aktualizacji stref mocy intensywność treningów nieco spadła.
5.Podsumowanie liczbowe:

Czas w strefach:

Dane szczegółowe:

6.Podsumowanie podjazdów:

W ostatnim tygodniu wróciłem do zaliczania podjazdów. Zaplanowałem jeden atak na rekordowy czas i się powiódł. Czas na Kubalonkę poprawiłem o 52 sekundy i uzyskałem wynik który chyba już nie zostanie pobity. Pozostałe czasy była adekwatne do tempa jakim je pokonywałem. Na kilka czasów wpływ miał wiatr. Kolejne tygodnie myślę, ze będą wyglądać podobnie. W najbliższym czasie zaczynam jeździć także ścianki których na razie unikałem.
7.Wstępny rozpis na kolejny tydzień:

W ostatnich tygodniach przyglądałem się swojej dyspozycji. Wiem gdzie są rezerwy, w poprzednim tygodniu skupiałem się na progu FTP a tym razem skupię się głównie na Vo2Max bo krótkie zrywy typu sprint na kreskę kompletnie mi nie wychodzą. Znowu zaplanowałem dwa treningi z założeniami i trzy inne. Głównie będę jeździł po górach, w niedziele drugi atak na czas, tym razem Salmopol od Szczyrku gdzie mój rekord ma już trzy lata. Nie spodziewam się czasu na miarę czołówki ze względu na to, że przejeżdżał tamtędy Tour de Pologne.

komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa wczyc
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]

kategorie bloga

Moje rowery

TCR Advanced 2 2021 7779 km
Zimówka 9414 km
Litening C:62 Pro 18889 km
Triban 5 54529 km
Astra Chorus 2022 9586 km
Evo 2 7927 km
Hercules 13228 km
Ital Bike 9476 km
Trek 17743 km
Agree GTC SL 21960 km
Cross Peleton 44114 km
Scott 9850 km

szukaj

archiwum