Rozjazd 13
Czwartek, 30 kwietnia 2020 Kategoria Szosa, Samotnie, blisko domu
Km: | 26.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 01:01 | km/h: | 25.57 |
Pr. maks.: | 57.00 | Temperatura: | 22.0°C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | 486kcal | Podjazdy: | 300m | Sprzęt: Agree GTC SL | Aktywność: Jazda na rowerze |
Krótki wyjazd w luźnym tempie. Celem było wyłącznie przetestowanie sprzętu po serwisie i delikatnych korektach ustawień siodła. Nie miałem za dużo czasu i wyjazd na Przegibek odpadał wiec pojechałem znaną na pamięć rundę przez Wieszczęta. To był jeden wielki błąd, przyjemności z jazdy nie było żadnej, na trasie pełno samochodów, korków i utrudnień powodujących ciągłe używanie hamulców. Noga za specjalnie nie podawała a warunki też nie były idealne. Po wczorajszym treningu dokładnie wyczyściłem rower, nasmarowałem m.in. stery, dokręciłem wszystkie śruby i każda od ostatniego serwisu około 2 tygodnie temu popuściła, jeżdżąc po dziurach i nierównych drogach wcale mnie to nie zdziwiło. Rower nie wymagał większej uwagi, wszystko działa jak należy, powoli kończy się suport, łańcuch pociągnie jeszcze z 1500 kilometrów, koła mimo trudnych warunków w jakich są użytkowane nie wymagają centrowania a łożyska kręcą się jak nowe. Przerzutki nie wymagają regulacji. Po czyszczeniu rower chodzi bez najmniejszych wad i usterek. W najbliższym czasie mam zamiar założyć koła karbonowe aby przyjemność z jazdy była jeszcze lepsza. W trakcie ostatnich jazd we znaki dawały się przeciążone ostatnio plecy, zwykle wiązało się to ze złym ustawieniem siodła. Mam zdjęcia kilku stosowanych ustawień i pierwsza zmiana wpłynęła nie tylko na komfort ale i jakość jazdy ponieważ zmieniła się także technika pedałowania na lepszą i efektywniejszą, dzięki temu więcej mocy idzie tam gdzie trzeba a straty są zminimalizowane, jeszcze czeka mnie wymiana bloków i wtedy jeszcze więcej mocy pójdzie w korby a nie będzie marnowane. Mimo wielu utrudnień pokonałem tą trasę w około godzinę, kilka minut szybciej niż zwykle. Dużo lepiej jeździ mi się na Przegibek, mimo przejazdu przez miasto jest bezpieczniej i płynniej niż przedzieranie się przez zwężenia, światła, ruch wahadłowy. Dzisiaj nie miałem na to czasu bo ten wyjazd nie był planowany. Być może w najbliższych dniach będę musiał skracać planowane trasy i mała zaliczka się przyda.