Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi PiotrKukla2 z miasteczka Bielsko-Biała. Mam przejechane 229777.38 kilometrów w tym 8243.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 25.36 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 2421965 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy PiotrKukla2.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 33.00km
  • Czas 01:39
  • VAVG 20.00km/h
  • VMAX 57.00km/h
  • Temperatura 8.0°C
  • HRmax 132 ( 67%)
  • HRavg 108 ( 55%)
  • Kalorie 615kcal
  • Podjazdy 580m
  • Sprzęt Agree GTC SL
  • Aktywność Jazda na rowerze

Rozjazd 16

Czwartek, 14 maja 2020 · dodano: 14.05.2020 | Komentarze 0

Wczoraj nie bardzo miałem czas na jakikolwiek trening. Wieczorem do tradycyjnego rolowania dołożyłem kilka ćwiczeń stabilizujących i to musiało wystarczyć. Rozwikłałem w końcu zagadkę problemów z Di2. Okazało się, że przewód od baterii który jest odrobinę za długi tak się ułożył, że co jakiś czas wtyczka nie łączyła i przerzutki nie działały. Po niedzielnej jeździe zapomniałem naładować a w poniedziałek bez problemów dojechałem do pracy i później jeszcze na tej baterii przejechałem ponad 4 godziny i stan zatrzymał się na 40 % co wystarczy spokojnie na tydzień jazdy. Inaczej poprowadziłem ten przewód i problemy powinny zniknąć. Zdecydowałem się też wymienić hak na nowy bo przerzutka co jakiś czas ma tendencje do samoczynnej zmiany i może to wina haka. Nie czyściłem specjalnie roweru bo pogoda jest niepewna, część dróg wciąż jest mokra po deszczach i dopiero w piątek mam w planie serwis i czyszczenie. Zamówiłem już także szytki wiec niedługo wyjadę na kołach karbonowych.
Długo zbierałem się do wyjazdu. Pogoda nie zachęcała, gdyby w kalendarzu był 14 marca to aura byłaby adekwatna do tej daty. Niecałe 10 stopni w maju to nie jest optymalna temperatura. Byłem gotowy przed 16 i wyjechałem z myślą 2 godzinnej jazdy w strefach 1-3. Już po kilku minutach i paru akcji kierowców którzy albo zapomnieli w domu okularów albo nie pamiętają przepisów obowiązujących na drodze, odechciało mi się jazdy i zdecydowałem się na spokojny wyjazd na Przegibek. Ostatnio policzyłem wszystkie zaliczone podjazdy na tą przełęcz i wyszło dokładnie 297, 190 od Bielska i 107 od Międzybrodzia. Przejazd przez Bielsko pełny był dziwnych sytuacji i sporo razy musiałem awaryjnie hamować. Liczyłem, że na ścieżce w Straconce będzie lepiej a tam również pełno pieszych i służby porządkowe zajmujące się utrzymaniem zieleni. Dzięki temu podjazd na Przegibek zaczynałem prawie 5 minut później niż zwykle. Na podjeździe grube ciuchy bardzo przeszkadzały, jechałem najwolniej jak potrafiłem i dzięki temu zaliczyłem najwolniejszy wjazd w tym roku. Niewiele brakowało aby był to najgorszy czas od kilkunastu lat ale miałem 1 słabszy wjazd w ubiegłym roku. Na przełęczy byłem po godzinie od wyjazdu z domu, zwykle było to 53-55 minut. Na zjeździe nie dokręcałem, był spory ruch wiec zrezygnowałem również z technicznej jazdy. Powrót do domu był nieco szybszy, z mniejsza ilością niebezpiecznych sytuacji i popisów kierowców. Noga dzisiaj mocno średnia ale w takich warunkach zwykle radze sobie gorzej niż gdy jest 5 stopni cieplej.


Kategoria 0-50, blisko domu



Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa zwina
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]