Podsumowanie 46 tygodnia 2020
Niedziela, 6 grudnia 2020 Kategoria Podsumowanie Tygodnia
Km: | 0.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | min/km: | ||
Pr. maks.: | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | |||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m |
Ostatni tydzień był drugim z rzędu bez żadnego treningu, dochodziłem do siebie po ostatnich incydentach. W sumie już w weekend mogłem wrócić do treningów ale wolałem nie ryzykować i odczekać jeszcze trzy dni by upewnić się czy wszystko w porządku. Miałem za to więcej czasu na inne rzeczy i wykorzystałem to m.in. na przeczytanie kolejnej książki o treningu, skorygowanie planu treningowego, poznanie tajnik Bikefittingu czy przygotowanie listy poprawek w sprzęcie jakie będę musiał zrobić przed sezonem. Najbliższe trzy tygodnie zamierzam poświęcić na adaptację organizmu do treningu bo po kolejnej 2 tygodniowej przerwie muszę trenować w zasadzie od zera i straciłem cenny miesiąc przygotowań. Dalej sądzę, że mimo mniejszej ilości czasu jestem w stanie dobrze przepracować najbliższe miesiące by wejść w sezon podobnie jak poprzednim razem. Oczywiście musiałem z pewnych rzeczy zrezygnować ale nie będzie to miało dużego wpływu na jakość treningów i ogólną formę. Najważniejsze, że przerwa nie była długa a problemy nie tak duże aby wpłynąć na przebieg sezonu. Już kilka razy miałem podobny okres przygotowawczy, nie byłem w stanie go przepracować należycie a w sezonie byłem w niezłej formie. Z tego trendu wyłamuje się tylko ostatni sezon przygotowawczy który był najlepiej przepracowany i sezon też był najlepszy. Wszystkie problemy zostawiam za sobą i skupiam się tylko na pracy jaką muszę wykonać w najbliższych tygodniach. Mimo przerwy nie zaniedbałem diety i suplemencji i nie przybrałem zbytnio na wadze co powinno mi pomóc wrócić na właściwe tory dosyć szybko.