Piotr92

rowerowy blog

Info

Ten blog rowerowy prowadzi PiotrKukla2 z miasteczka Bielsko-Biała. Mam przejechane 229777.38 kilometrów w tym 8243.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 25.36 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 2421965 metrów.
Więcej o mnie.

Znajomi

wszyscy znajomi(13)

Moje rowery

TCR Advanced 2 2021 6851 km

Zimówka 9414 km

Litening C:62 Pro 18889 km

Triban 5 54529 km

Astra Chorus 2022 8429 km

Agree GTC SL 21960 km

Cross Peleton 44114 km

Scott 9850 km

Wykres roczny

Archiwum bloga

Podsumowanie 50 tygodnia 2020

Niedziela, 20 grudnia 2020 · dodano: 26.12.2020 | Komentarze 2

Intensywny tydzień minął bardzo szybko. Mimo wielu obowiązków znalazłem czas na trening. Poza ciągłą adaptacją do wysokich obciążeń treningowych zrobiłem pierwszy test mocy. Zrezygnowałem z maksymalnej próby 20 minutowej i zrobiłem Ramp Test. Nie mam zupełnie doświadczenia z takim testem i popełniłem kilka błędów. Do testu nie przystępowałem zupełnie wypoczęty oraz po ciężkim dniu w pracy. Sam test nie był tak trudny i wymagający jak ten 20 minutowy. Bez problemu doszedłem do obciążenia 340 Wat, przy wyższym już zaczęły się schody a konkretnie problemy z doborem obciążenia. Przed testem zakładałem, ze jak utrzymam 360 Wat przez minutę to będzie dobry wynik. Podjąłem jednak próbę 380 Wat ale była to bardzo szarpana minuta i w efekcie zamiast utrzymać około 380 Wat średnio wyszło ponad 390. Kolejnej próby nie podjąłem a osiągnięty wynik po przekalkulowaniu na FTP obniżyłem o prawie 10 Wat i przyjąłem jako wartość FTP równe 290 Wat. Mój organizm wciąż nie doszedł do siebie po trudnym okresie jaki przypadł na listopad i początek grudnia. Czas poświęcony na regenerację i odpoczynek okazał się chyba za krótki. Mam nadzieję, że nie będę musiał przerywać treningów i już po świętach ruszyć z planem treningowym.
1.Waga w ostatnim tygodniu:

Udało się rozpocząć proces redukcji wagi która w ostatnim czasie szła stopniowo do góry.
2.Obciążenie treningowe:

Po rozpoczęciu treningów na trenażerze z pomiarem mocy wartości CTL i ATL zaczęły iść do góry.

Kategoria Podsumowanie Tygodnia

Komentarze

PiotrKukla2 | 19:32 niedziela, 27 grudnia 2020 | linkuj Pierwszy raz robiłem Ramp Test. Wynik wyszedł dużo wyższy niż się spodziewałem. Oszacowany przez Zwifta wynik zaniżyłem o 8 Wat, niby nie dużo ale jednak. Test 20 minutowy na trenażerze strasznie mnie męczy i dlatego z niego zrezygnowałem. Czasami lubię sobie poeksperymentować i w zasadzie nie mam nic do stracenia. W styczniu bądź lutym planuję wystartować w jakimś wirtualnym wyścigu i zobaczymy jakie będzie odniesienie do mocy z Ramp Testu. Na razie nie miałem zbyt wielu treningów i na podstawie odczuć nie sądzę aby szacowana moc progowa była zawyżona. Mam już kilkuletnie doświadczenie i dlatego pozwalam sobie na różne eksperymenty a takim było wykonanie Ramp Testu.

Patrycjusz | 09:16 niedziela, 27 grudnia 2020 | linkuj Test RAMP jest fajny, ale zakres błędu może być znacznie większy niż w przypadku estymacji FTP na podstawie 20 minut. Przykładowo przechodząc z minuty na 360W na 390W+ otrzymasz przekłamany wynik. Dlaczego? Zakwaszenie w ciągu jednej minuty na 380W rośnie szybko i dużo trudniej byłoby ujechać kilkadziesiąt sekund na 400W niż 390W+. Najlepiej jest zadać sobie pytania: czy ujechałbym przez 20 minut na mocy dającej podobny wynik jak w RAMP? Czy w ciągu minimum 40 minut pojechałbym na mocy z wyniku z testu 20 minut?
No i ostatecznie lepiej trenować na mocy mniejszej niż za wysokiej. Jak się przetrenujesz to najprawdopodobniej zawalisz przygotowania do sezonu i ciężko będzie to naprawić. A te test tylko szacunki i zazwyczaj im lepiej jesteś wytrenowany tym bardziej zawyżają właściwy wynik.
Test na Alpe Du Zwift gdzie próbujesz utrzymać na całości FTP lub 40-60 minutowy wyścig byłby lepszym testem :)

Komentuj