Trenażer 31
Środa, 3 lutego 2021 Kategoria Trenażer, Zima, Zima 2021
Km: | 0.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 01:39 | km/h: | 0.00 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | 10.0°C | HRmax: | 170170 ( 87%) | HRavg | 151( 77%) |
Kalorie: | 1232kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: Triban 5 | Aktywność: Jazda na rowerze |
Kolejny trening rozpoczęty później niż się spodziewałem. Musiałem go jednocześnie skrócić aby się wyrobić z czasem. Nie czułem się tak dobrze jak we wtorek podczas treningu siłowego. Mimo to nie modyfikowałem planu treningowego sądząc, że jakoś to będzie. Na szczęście podczas rozgrzewki nogi zaczęły pracować lepiej. Cały czas towarzyszyło mi podwyższone tętno ale w moim przypadku na to reguły nie ma. Bez problemu wskoczyłem na wysoką kadencję i mogłem się skupić na utrzymani właściwej mocy i zakresu kadencji. Tradycyjnie wybrałem trasę na Zwift kończącą się na szczycie Alpe. Tym razem wybrałem opcję z dłuższym dojazdem i dzięki temu miałem czas na rozgrzewkę i nie musiałem robić ostatniego powtórzenia na zjeździe. Czas szybko biegł i nawet nie wiem kiedy znalazłem się na podjeździe. Dłuższe powtórzenia niż ostatnio pozwoliły większą część podjazdu pokonać w mocniejszym tempie co przełożyło się na lepszy o ponad 3 minuty czas. Podczas treningu nie było takich problemów jak ostatnio i przez cały trening towarzyszyła mi całkiem dobra noga. Po treningu niestety nie miałem czasu na regenerację. Musiałem skrócić trening o 10 minut i jeszcze przez wiele godzin odczuwałem zmęczenie a zwykle rozchodziło się ono po kościach już po kilkudziesięciu minutach dzięki odpowiednim zabiegom regeneracyjnym na które po prostu brakło czasu.






