Podsumowanie 5 tygodnia 2021
Niedziela, 7 lutego 2021 Kategoria Podsumowanie Tygodnia
Km: | 0.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | min/km: | ||
Pr. maks.: | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | |||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m |
Jeśli ostatnio zastanawiałem się czy można mieć więcej spraw na głowie i obowiązków mimo ciągle brakującego czasu to w ostatnim tygodniu przekonałem się, że tak. Dodatkowe obowiązki wpłynęły m.in. na podzielność uwagi podczas treningów. Nie jest to dobre rozwiązanie ale musiałem się z tym pogodzić bo w innym wypadku ilość treningów by spadła a zarazem zniknęła regularność która w moim wypadku zwykle jest na wysokim poziomie. W kwestii treningów nie wprowadziłem żadnej rewolucji. Objętość i intensywność sesji była na zbliżonym poziomie, bardzo podobna ilość TSS. Ze względu na dodatkowe obowiązki spadła jakość treningów, na tym się skupiałem w ostatnim czasie i to była jedyna szansa aby przy tej ilości treningów osiągnąć poziom sportowy pozwalający na bezproblemowe pokonywanie tras wyścigów lub długich, wymagających tras treningowych. W najbliższym czasie chciałbym wrócić do tego i podnieść jakość treningów do poziomu jaki był w styczniu.
1.Waga w ostatnim tygodniu:

Kolejny raz większych zmian nie było.
2.Obciążenie treningowe:

Podobnie jak we wcześniejszym cyklu nie zwiększyłem ilości TSS w drugim tygodniu. Plan zakładał jedną aktywność więcej ale brakło na to czasu i musiałem brakujące TSS rozłoży© równomiernie na pozostałe treningi co udało się idealnie. Przy takim stanie Nastąpił dalszy wzrost CTL które w końcu tygodnia osiągnęło wartość 40. Czas potrzebny na regenerację wahał się w zależności od dnia i intensywności treningu. TSB z kolei ustabilizowało się na poziomie około -20.
3.Najlepsze wartości mocy:

Podobnie jak wcześniej najlepsze moce w większości czasów pochodzą z powtórzeń w konkretnych strefach. Ich wartości są porównywalne z tymi z poprzedniego tygodnia.
4.Dane liczbowe:

Większość danych było bardzo zbliżonych do poprzedniego tygodnia.
1.Waga w ostatnim tygodniu:

Kolejny raz większych zmian nie było.
2.Obciążenie treningowe:

Podobnie jak we wcześniejszym cyklu nie zwiększyłem ilości TSS w drugim tygodniu. Plan zakładał jedną aktywność więcej ale brakło na to czasu i musiałem brakujące TSS rozłoży© równomiernie na pozostałe treningi co udało się idealnie. Przy takim stanie Nastąpił dalszy wzrost CTL które w końcu tygodnia osiągnęło wartość 40. Czas potrzebny na regenerację wahał się w zależności od dnia i intensywności treningu. TSB z kolei ustabilizowało się na poziomie około -20.
3.Najlepsze wartości mocy:

Podobnie jak wcześniej najlepsze moce w większości czasów pochodzą z powtórzeń w konkretnych strefach. Ich wartości są porównywalne z tymi z poprzedniego tygodnia.
4.Dane liczbowe:

Większość danych było bardzo zbliżonych do poprzedniego tygodnia.