Trening 54
Czwartek, 10 czerwca 2021 Kategoria 50-100, Cube '21, Samotnie, Szosa, Trening 2021
Km: | 53.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 02:06 | km/h: | 25.24 |
Pr. maks.: | 65.00 | Temperatura: | 24.0°C | HRmax: | 160160 ( 82%) | HRavg | 135( 69%) |
Kalorie: | 1301kcal | Podjazdy: | 930m | Sprzęt: Triban 5 | Aktywność: Jazda na rowerze |
Pogoda w ostatnich dniach jest plażowa więc postanowiłem też zaznać nieco relaksu nad wodą. Idealnym miejscem było Międzybrodzie bo by tam dojechać musiałem się trochę pomęczyć by zasłużyć na odpoczynek. Po trzech dniach pracy po 10 godzin nie byłem tak zmęczony jak się spodziewałem ale gdzieś to jednak w organizmie zostało. Jechało się odrobinę lepiej niż w poprzednich dniach, pilnowałem tych parametrów na których mi zależało, tętno znów skakało między strefami nawet przy podobnej mocy. Podjazdy poszły jakby odrobinę lepiej, na zajazdach starałem się jechać odrobinę szybciej niż zwykle ale nie wyszło. Zmiany organizacji ruchu w Międzybrodziu coraz bliżej co oznacza, że już niedługo lista tras które da się przejechać bez korków, spowolnień i dużej ilości skrzyżowań znowu się skurczy. Prawie godzinę jechałem do Międzybrodzia aby odpocząć 15 minut i ruszyć w powrotną drogę. Chętnie posiedziałbym tam i godzinę ale nie miałem na to czasu. Czas jednak znalazł się na kolejną pętelkę wokół lotniska, staje się to powoli tradycją, że po każdej jeździe zaliczam jedno lub kilka okrążeń. Wracałem podobnie jak w ostatnim czasie bezpieczniejszą drogą. Wciąż potrzebuję czasu i spokojnych jazd aby wrócić na tory jakimi jechałem jeszcze w marcu.