Trenażer 32
Środa, 5 stycznia 2022 Kategoria Trenażer, Zima, Zima 2022
Km: | 0.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 01:35 | km/h: | 0.00 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | 20.0°C | HRmax: | 158158 ( 81%) | HRavg | 132( 67%) |
Kalorie: | 989kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: Triban 5 | Aktywność: Jazda na rowerze |
Spokojny trening na trenażerze urozmaicony przez przeskakujący łańcuch. Po pracy byłem zmęczony ale to nie oznacza, że trzeba sobie odpuścić trening. Zrobiłem kilka ćwiczeń rozgrzewkowych, imitacyjnych i ruszyłem do dzieła. Przez pierwsze minuty gdy korzystałem z najlżejszego przełożenia nic niepokojącego się nie działo, dopiero jak zmieniłem przełożenie, zwiększyłem kadencję do ponad 90 to się zaczęło. Łańcuch przeskakiwał w regularnych ostępach czasowych, przed założeniem go trzykrotnie sprawdziłem, jak ma być założony i miałem także do dyspozycji zdjęcie które wykonałem przed poprzednim założeniem łańcucha, wszystko pasowało więc na razie nie szukałem przyczyn awarii. Trzymałem się cały czas planu, moc była odpowiednia ale z kadencją było gorzej, gdy przeskakiwało kadencja też skakała między 70 a 100 a w rzeczywistości trzymałem się około 95. Ze wstawek w 3 strefie musiałem zrezygnować, jazda na stojąco nie była możliwa ale próbowałem to robić, mimo podobnej mocy tętno w tej sytuacji było wyższe niż przy stałej kadencji o prawie 20, to jest przepaść. Z rowerem walczyłem do końca treningu, zamiast 7 minut w 3 strefie były tylko 4. Jakość treningu przez szarpaną kadencję nie była dobra i muszę szybko wyrzucić tą jazdę z pamięci i mieć nadziej, ze kolejne będą dużo lepsze.