Piotr92blog rowerowy

informacje

baton rowerowy bikestats.pl

Znajomi

wszyscy znajomi(13)

wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy PiotrKukla2.bikestats.pl

linki

Trening 27

Wtorek, 12 kwietnia 2022 Kategoria 50-100, Cube '22, Samotnie, Szosa, Trening 2022
Km: 66.00 Km teren: 0.00 Czas: 02:36 km/h: 25.38
Pr. maks.: 66.00 Temperatura: 14.0°C HRmax: 168168 ( 86%) HRavg 136( 69%)
Kalorie: 1721kcal Podjazdy: 1370m Sprzęt: Litening C:62 Pro Aktywność: Jazda na rowerze
Plan na ten dzień zakładał spokojny trening. Nie miałem dokładnego planu na trasę czy nawet założeń treningowych, na początek jednak postanowiłem jechać na Przegibek a później się zobaczy. Nie chciało mi się jechać bocznymi dróżkami więc pojechałem główną szosą z wykorzystaniem ścieżek rowerowych, nie był to zły ruch bo szybciej byłem w Straconce. Podjazd na Przegibek kosztował mnie sporo wysiłku ale w dobrym tempie wkulałem się na przełęcz. Na zjeździe skupiłem się na technice i pod tym względem było dobrze, już w Międzybrodziu musiałem hamować i wtedy stwierdziłem, że jadę dalej, w grę wchodziło katowanie Przegibka w celu ćwiczenia techniki zjazdu ale jakoś mi przeszło. Walka z wiatrem na drugiej części zjazdu nie była niczym przyjemnym, podobnie jak stanie w korku na wahadle w Międzybrodziu, jazda tym odcinkiem w tym momencie mija się z celem, starta czasu na wahadle i jazda dziurawą drogą wśród samochodów nie jest dla mnie niczym przyjemnym więc następnym razem kilka razy się zastanowię nim po raz kolejny tam pojadę. Kolejną szybką decyzję podjąłem w Czernichowie i odbiłem na Górę Żar. Podjazd prawie 30 minutowy był straszną męczarnią, zwykle na tym podjeździe walczę z kryzysami ale ten był wyjątkowo uciążliwy. Nie mogłem uspokoić tętna, przy wolnej i wydawało się spokojnej jeździe tętno dochodziło do 4 strefy. Na szczycie sporo ludzi więc niedługo tam zabawiłem i ruszyłem w powrotną drogę a czas już mnie zaczynał gonić. Na zjeździe znowu dwa razy musiałem mocno hamować, raz z prawie 60 do 0, w końcówce jednak powetowałem sobie i pozwoliłem na bardziej odważną jazdę. Powrót już dosyć szybki, znowu przez miasto, noga jakby nieco lepsza niż na początku ale płuca dalej nie pracują a nogi wciąż bolą, mocy brakuje ale to tylko pokłosie problemów z układem oddechowym.

komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa oczyc
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]

kategorie bloga

Moje rowery

TCR Advanced 2 2021 8666 km
Zimówka 9414 km
Litening C:62 Pro 18889 km
Triban 5 54529 km
Astra Chorus 2022 10946 km
Evo 2 8421 km
Hercules 13228 km
Ital Bike 9476 km
Trek 17743 km
Agree GTC SL 21960 km
Cross Peleton 44114 km
Scott 9850 km

szukaj

archiwum