Trening 39
Niedziela, 8 maja 2022 Kategoria avg>30km\h, blisko domu, Cube '22, Samotnie, Szosa, Trening 2022
Km: | 36.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 01:05 | km/h: | 33.23 |
Pr. maks.: | 60.00 | Temperatura: | 18.0°C | HRmax: | 178178 ( 91%) | HRavg | 136( 69%) |
Kalorie: | 838kcal | Podjazdy: | 300m | Sprzęt: Litening C:62 Pro | Aktywność: Jazda na rowerze |
Udało się jednak wyjechać i to
dłużej niż na godzinę, gdyby nie to, że wcześniej kilka razy lało i część dróg
była jeszcze mokra pojechałbym w teren a musiałem zadowolić się szosą. Wybrałem
łatwą i dosyć płaską trasę którą da się pokonać na wysokiej kadencji. Po raz
pierwszy w tym roku wyjechałem zupełnie na krótko, nie miałem nawet rękawków w
kieszeni, nawet w Hiszpani tylko momentami ściągałem rękawki więc można uznać,
że wiosna w końcu nadeszła. Jadąc w letnim stroju już po starcie jechałem
bardzo szybko, płynnie, dynamicznie. Każdy moment spowolnienia bardzo mnie
denerwował, spokojnie mogłem na wyjeździe z Bielska mieć średnią około 40 km/h
a było „tylko” 35 km/h. Nie przywiązuję do tego takiej wagi jak inni więc skupiłem
się na tym aby kadencja i moc była odpowiednia. Na podjeździe fajnie mi się
kręciło, na zjeździe dosyć dużo hamowałem a to tylko dlatego by nie wylecieć z ciasnego
zakrętu w Międzyrzeczu. Na płaskim złapałem już swój rytm i ciąłem przez
wioski, sporo bocznych dróg zaliczyłem i postanowiłem wrócić przez Rudzicę, na
podjeździe solidnie przepaliłem nogę, przez 2 minuty generowałem 6 W/kg a gdyby
nie to, że musiałem zwolnić przed podjazdem i odpuściłem jego początek, czas z
podjazdu byłby lepszy niż kilka lat temu gdy z silnym wiatrem w plecy, w trupa
walczyłem tam o rekordy czasowe. Po przepale zamiast pobudzenia organizmu byłem
ujechany, tętno już nie chciało spaść poniżej 140 i tak jechałem już do samego
domu. Utrzymałem niezłe tempo, dołożyłem podjazd i techniczny zjazd na koniec a
ostatnią atrakcją było rozładowanie się licznika kilometr przed domem. Z
czystym sumieniem wiec zwolniłem i ponad 5 minut kręciłem na najlżejszym
przełożeniu by dojechać do domu. Wymagający trening w poniedziałek będzie możliwy
bo odpowiednią zaprawę przygotowałem.