Trening 15
Piątek, 5 kwietnia 2024 Kategoria 50-100, Czasówka Testowa, GIANT '24, Samotnie, Szosa, Trening 2024
Km: | 79.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 02:50 | km/h: | 27.88 |
Pr. maks.: | 60.00 | Temperatura: | 14.0°C | HRmax: | 184184 ( 94%) | HRavg | 137( 70%) |
Kalorie: | 2026kcal | Podjazdy: | 920m | Sprzęt: TCR Advanced 2 2021 | Aktywność: Jazda na rowerze |
T#15 - Nowe FTP ????⚡️? | Ride | Strava
ANALIZA WYNIKÓW TESTÓW:
Nie spodziewałem się po sobie fajerwerków. Ostatnie miesiące to raczej walka o powrót do zdrowia niż trening. Wyciągając wnioski z lat ubiegłych gdy intensywnie trenując zimą, wiosną byłem zajechany i do lata nie umiałem odnaleźć formy i świeżości, w tym roku jestem w bardziej komfortowej sytuacji i dopiero wiosną wdrażam zadaniowe treningi wpływające na poprawę Vo2 Max z czym obecnie mam największy problem i trenowanie podjazdów czego w ostatnich 4 tygodniach unikałem.
Wynik testu 20 minutowego zaskoczył mnie bardzo pozytywnie. Nie spodziewałem się, że zbliżę się wyraźnie do życiówki wykręconej na innym mierniku mocy. Czas podjazdu i inne czynniki się zgadzają więc nie widzę powodu aby moc z 20 minut traktować jako zawyżoną i na jej podstawie oszacowałem wartość progu FTP i stref w których od następnego tygodnia zaczynam trenować. Już od 3 lat stosuję własny algorytm szacowania FTP.
Biorę pod uwagę trzy wartości:
- Moc średnią z 20 minut – 338 Wat
- Moc znormalizowaną z 20 minut - 336 Wat
- Moc krytyczną z 20 minut ( eliminującą wszystkie odchyłki od średniej z pomiaru o więcej niż 50 % ) – 341 Wat
Na podstawie tych danych wyciągnąłem średnią arytmetyczną mocy na podstawie której oszacowałem ostateczną wartość progu FTP:
CP20 = ( 338 + 336 + 341 ) / 3 = ~ 338 W
Z średniej wartości mocy biorę 90 % co uznaję za najbardziej adekwatne do moich możliwości treningowych i bezpieczniejsze niż książkowe 95 % co przy dużo niższych wartościach FTP może mieć zastosowanie:
FTP = 338 * 0, 9 = 304 W
Tak więc, od poprzedniego wyniku poprawiłem się o 24 Waty i obecnie moje FTP jest wyższe od ubiegłorocznego o 4 Waty. Biorę pod uwagę wynik z tamtego roku tylko dlatego, że osiągałem wówczas życiowe rezultaty na czasówkach i jak tylko zdrowie pozwoli to i w tym rok zamierzam być konkurencyjny w tego typu zawodach.