Objazd trasy Pucharu Równicy
Środa, 4 maja 2011 Kategoria 100-200, Samotnie, Szosa
Km: | 105.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 03:57 | km/h: | 26.58 |
Pr. maks.: | 67.00 | Temperatura: | 11.0°C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | 1660kcal | Podjazdy: | 1310m | Sprzęt: Cross Peleton | Aktywność: Jazda na rowerze |
Bielsko-Jasienica-Grodziec-(Pogórze-Skoczów-Bładnice-Kisielów+pętla:Kisielów-Międzyświeć-Skoczów-Simoradz-Iskrzyczyn-Dębowiec-Kostkowice-Łączka-Ogrodzona-Kisielów-Godziszów-Goleszów-Dzięgielów-Leszna Górna-Mała Czantoria-Cisownica-Ustroń-Runda honorowa:Centrum-Zawodzie-Jaszowiec-Polana-Jaszowiec-Polana Ustroń-Górki-Grodziec-Jasienica-Bielsko
Wymyśliłem tą trasę rano i po obiedzie pojechałem. Jechało się ciężko, nie wiem dlaczego. Trasę rozpocząłem w Pogórzu dokąd przyjedziemy z Górek. Pojechałem do Skoczowa a następnie kładką nad Wisłą na drugą stronę rzeki. Potem pojechałem w kierunku Bładnic i Kisielowa i tam rozpoczynają się rundy o długości ok.22km, zrobiłem jedną i pojechałem dalej do Godziszowa a następnie zboczem Chełma do Goleszowa. Dalej trasa prowadzi do Lesznej Górnej i zboczem Małej Czantorii do Cisownicy, stromy podjazd, udało się wjechać na 39x25 a następnie stromy i niebezpieczny zjazd. Do Ustronia dojechałem ul.Brody i zrobiłem rundę honorową która będzie zaraz po starcie wspólnym. Pojechałbym na Równicę ale balem się że nie wyjadę bo byłem już słaby a poza tym miałem tylko godzinę żeby wrócić do domu. Pętlę zakończyłem w Grodźcu, gdzie skręciłem w prawo na Bielsko, a na maratonie pojedziemy w lewo do Skoczowa. Jakiś kiepski dzień dzisiaj miałem. Trasa ma około 90km, mi wyszło 82km w 3:05. Nie zrobiłem tylko Równicy ale w najbliższym czasie jadę jeszcze raz z aparatem i zrobię szczegółową relację.
Wymyśliłem tą trasę rano i po obiedzie pojechałem. Jechało się ciężko, nie wiem dlaczego. Trasę rozpocząłem w Pogórzu dokąd przyjedziemy z Górek. Pojechałem do Skoczowa a następnie kładką nad Wisłą na drugą stronę rzeki. Potem pojechałem w kierunku Bładnic i Kisielowa i tam rozpoczynają się rundy o długości ok.22km, zrobiłem jedną i pojechałem dalej do Godziszowa a następnie zboczem Chełma do Goleszowa. Dalej trasa prowadzi do Lesznej Górnej i zboczem Małej Czantorii do Cisownicy, stromy podjazd, udało się wjechać na 39x25 a następnie stromy i niebezpieczny zjazd. Do Ustronia dojechałem ul.Brody i zrobiłem rundę honorową która będzie zaraz po starcie wspólnym. Pojechałbym na Równicę ale balem się że nie wyjadę bo byłem już słaby a poza tym miałem tylko godzinę żeby wrócić do domu. Pętlę zakończyłem w Grodźcu, gdzie skręciłem w prawo na Bielsko, a na maratonie pojedziemy w lewo do Skoczowa. Jakiś kiepski dzień dzisiaj miałem. Trasa ma około 90km, mi wyszło 82km w 3:05. Nie zrobiłem tylko Równicy ale w najbliższym czasie jadę jeszcze raz z aparatem i zrobię szczegółową relację.