Wpisy archiwalne w miesiącu
Czerwiec, 2010
Dystans całkowity: | 2664.00 km (w terenie 311.00 km; 11.67%) |
Czas w ruchu: | 104:59 |
Średnia prędkość: | 25.38 km/h |
Maksymalna prędkość: | 82.29 km/h |
Suma podjazdów: | 17889 m |
Suma kalorii: | 43250 kcal |
Liczba aktywności: | 56 |
Średnio na aktywność: | 47.57 km i 1h 52m |
Więcej statystyk |
Szkoła+Miasto
Środa, 16 czerwca 2010 Kategoria szkoła
Km: | 25.00 | Km teren: | 6.00 | Czas: | 01:14 | km/h: | 20.27 |
Pr. maks.: | 58.88 | Temperatura: | 20.0°C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | 408kcal | Podjazdy: | 119m | Sprzęt: Ital Bike | Aktywność: Jazda na rowerze |
Trening
Wtorek, 15 czerwca 2010 Kategoria 0-50, blisko domu
Km: | 14.00 | Km teren: | 6.00 | Czas: | 00:38 | km/h: | 22.11 |
Pr. maks.: | 41.20 | Temperatura: | 18.0°C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | 223kcal | Podjazdy: | 54m | Sprzęt: Ital Bike | Aktywność: Jazda na rowerze |
Po Wapienicy
Miasto
Wtorek, 15 czerwca 2010 Kategoria 0-50
Km: | 32.00 | Km teren: | 6.00 | Czas: | 01:30 | km/h: | 21.33 |
Pr. maks.: | 56.20 | Temperatura: | 18.0°C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | 499kcal | Podjazdy: | 158m | Sprzęt: Ital Bike | Aktywność: Jazda na rowerze |
Do Centrum załatwić kilka spraw.
Istebna
Wtorek, 15 czerwca 2010 Kategoria Samotnie, Szosa, 100-200
Km: | 103.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 04:00 | km/h: | 25.75 |
Pr. maks.: | 69.00 | Temperatura: | 17.0°C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | 1668kcal | Podjazdy: | 1655m | Sprzęt: Cross Peleton | Aktywność: Jazda na rowerze |
Wczoraj miałem urodziny, ale pogoda była brzydka i nigdzie nie pojechałem. Kiedy rano wstałem i zobaczyłem słońce to od razu uznałem że pojadę gdzieś dalej i wybór padł na Istebną gdzie za niecałe trzy tygodnie odbędzie się maraton:,,Pętla Beskidzka". Czwarta już edycja tego maratonu będzie dla mnie drugą, ale po raz pierwszy mogę wystartować na dystansie MEGA lub GIGA.
Wyjechałem z domu o 7:30. Najpierw pojechałem do Górek przez Grodziec. Następnie boczną drogą do Ustronia i dalej do Wisły gdzie zrobiłem postój przy sklepie rowerowym. Zapytałem się właściciela sklepu o napęd do roweru bo muszę go wymienić.Gościu powiedział mi o kilku rozwiązaniach i napędach, powiedział że, w Nowej Osadzie jest sklep rowerowy, a jego właściciel powie mi co będę chciał wiedzieć. Pojechałem jednak dalej do Głębiec i dalej na Kubalonkę. Z Kubalonki pojechałem przez Osiedle i Olecki do Istebnej, gdzie zrobiłem kolejny postój i pojechałem zbadać część trasy tegorocznego maratonu. Zacząłem koło ośrodka Zagroń, gdzie spotkałem Wieśka Legierskiego który jest organizatorem ,,Pętli Beskidzkiej". Przywitałem go i dałem mu pieniądze za maraton. Zapytałem go też o dyplom ukończenia ,,Pucharu Ustronianki''. Powiedział że dostanę go na maratonie. Trochę się śpieszył, więc pożegnałem się z nim i pojechałem przez Stecówkę na Szarculę i dalej zjazdem koło Zameczku do Wisły. Wróciłem do domu przez Biały Krzyż, Szczyrk, Buczkowice i Bystrą. Nie śpieszyłem się i średnia niezbyt wysoka. Trochę zimno było na zjazdach.
Wyjechałem z domu o 7:30. Najpierw pojechałem do Górek przez Grodziec. Następnie boczną drogą do Ustronia i dalej do Wisły gdzie zrobiłem postój przy sklepie rowerowym. Zapytałem się właściciela sklepu o napęd do roweru bo muszę go wymienić.Gościu powiedział mi o kilku rozwiązaniach i napędach, powiedział że, w Nowej Osadzie jest sklep rowerowy, a jego właściciel powie mi co będę chciał wiedzieć. Pojechałem jednak dalej do Głębiec i dalej na Kubalonkę. Z Kubalonki pojechałem przez Osiedle i Olecki do Istebnej, gdzie zrobiłem kolejny postój i pojechałem zbadać część trasy tegorocznego maratonu. Zacząłem koło ośrodka Zagroń, gdzie spotkałem Wieśka Legierskiego który jest organizatorem ,,Pętli Beskidzkiej". Przywitałem go i dałem mu pieniądze za maraton. Zapytałem go też o dyplom ukończenia ,,Pucharu Ustronianki''. Powiedział że dostanę go na maratonie. Trochę się śpieszył, więc pożegnałem się z nim i pojechałem przez Stecówkę na Szarculę i dalej zjazdem koło Zameczku do Wisły. Wróciłem do domu przez Biały Krzyż, Szczyrk, Buczkowice i Bystrą. Nie śpieszyłem się i średnia niezbyt wysoka. Trochę zimno było na zjazdach.
Szkoła
Poniedziałek, 14 czerwca 2010 Kategoria szkoła
Km: | 23.00 | Km teren: | 5.00 | Czas: | 01:04 | km/h: | 21.56 |
Pr. maks.: | 52.44 | Temperatura: | 18.0°C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | 378kcal | Podjazdy: | 113m | Sprzęt: Ital Bike | Aktywność: Jazda na rowerze |
Trening
Niedziela, 13 czerwca 2010 Kategoria 0-50, Szosa, w grupie
Km: | 50.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 01:43 | km/h: | 29.13 |
Pr. maks.: | 65.86 | Temperatura: | 21.0°C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | 776kcal | Podjazdy: | 301m | Sprzęt: Cross Peleton | Aktywność: Jazda na rowerze |
Po obiedzie pojechałem do cioci na urodziny i następnie ze znajomym do Jasienicy skąd już we trójkę ruszyliśmy przez Rudzicę, Roztropice i Pierściec do Zaborza i dalej przez Mnich, Chybie, Rudzicę do Jasienicy. Dalej ze znajomym do cioci a później do domu.
Po lesie
Niedziela, 13 czerwca 2010 Kategoria blisko domu
Km: | 8.00 | Km teren: | 5.00 | Czas: | 00:22 | km/h: | 21.82 |
Pr. maks.: | 40.47 | Temperatura: | 14.0°C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | 133kcal | Podjazdy: | 21m | Sprzęt: Ital Bike | Aktywność: Jazda na rowerze |
Rano wyjechałem, było przyjemnie chłodno, ale mokro w lesie.
Po okolicy
Sobota, 12 czerwca 2010 Kategoria blisko domu
Km: | 18.00 | Km teren: | 12.00 | Czas: | 00:51 | km/h: | 21.18 |
Pr. maks.: | 42.22 | Temperatura: | 31.0°C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | 267kcal | Podjazdy: | 64m | Sprzęt: Ital Bike | Aktywność: Jazda na rowerze |
Koło rzeki, po lesie i nad zaporą.
Dookoła Zapory Goczałkowickiej
Sobota, 12 czerwca 2010 Kategoria 50-100, avg>30km\h, Samotnie, Szosa
Km: | 78.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 02:27 | km/h: | 31.84 |
Pr. maks.: | 62.00 | Temperatura: | 32.0°C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | 1207kcal | Podjazdy: | 247m | Sprzęt: Cross Peleton | Aktywność: Jazda na rowerze |
Po obiedzie jeszcze raz na rower. Pojechałem po raz kolejny objechać zbiornik Goczałkowicki. Tym razem pojechałem przez Pawłowice do Studzionki i dalej do Pszczyny, a dalej już normalnie przez Zaporę, Zabrzeg, Międzyrzecze i farzynę. Udany wypad. Średnia wyższa niż oczekiwałem.
Międzyrzecze
Sobota, 12 czerwca 2010 Kategoria 0-50
Km: | 19.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 00:45 | km/h: | 25.33 |
Pr. maks.: | 51.23 | Temperatura: | 30.0°C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | 276kcal | Podjazdy: | 1571m | Sprzęt: Cross Peleton | Aktywność: Jazda na rowerze |
Musiałem pojechać do kolegi do Międzyrzecza i pojechałem przez Farzynę i dalej wzdłuż dwupasmówki i przez Wygrabowice i wracałem tą samą drogą.