Wpisy archiwalne w miesiącu
Luty, 2011
Dystans całkowity: | 911.00 km (w terenie 78.00 km; 8.56%) |
Czas w ruchu: | 38:52 |
Średnia prędkość: | 23.44 km/h |
Maksymalna prędkość: | 65.00 km/h |
Suma podjazdów: | 7380 m |
Suma kalorii: | 17683 kcal |
Liczba aktywności: | 21 |
Średnio na aktywność: | 43.38 km i 1h 51m |
Więcej statystyk |
Dookoła Zbiornika Goczałkowickiego
Niedziela, 13 lutego 2011
Km: | 66.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 02:22 | km/h: | 27.89 |
Pr. maks.: | 62.00 | Temperatura: | 1.0°C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | 1285kcal | Podjazdy: | 300m | Sprzęt: Cross Peleton | Aktywność: Jazda na rowerze |
Bielsko-Jaworze-Jasienica-Międzyrzecze-Ligota-Zabrzeg-Goczałkowice Zdrój-Pszczyna-Łąka-Wisła Wielka-Wisła Mała-Strumień-Chybie-Landek-Rudzica-Międzyrzecze-Jasienica-Bielsko
Jak wyjeżdżałem to było mroźno, w Ligocie było trochę cieplej, dobry kierunek obrałem bo 3/4trasy jechałem z wiatrem i lekko się kręciło. Nogi nawet nie bolą.
Czas dać szosę do serwisu bo sezon się zbliża. Kilka razy już jechałem ale nie przypuszczałem ze w lutum będę dał radę jeździć na kolarce.
Jak wyjeżdżałem to było mroźno, w Ligocie było trochę cieplej, dobry kierunek obrałem bo 3/4trasy jechałem z wiatrem i lekko się kręciło. Nogi nawet nie bolą.
Czas dać szosę do serwisu bo sezon się zbliża. Kilka razy już jechałem ale nie przypuszczałem ze w lutum będę dał radę jeździć na kolarce.
Ale droga© Piotr92
Komin w Wapienicy© Piotr92
Lód na Goczałkowicach© Piotr92
Rundka
Sobota, 12 lutego 2011 Kategoria 0-50, blisko domu
Km: | 34.00 | Km teren: | 2.00 | Czas: | 01:27 | km/h: | 23.45 |
Pr. maks.: | 57.00 | Temperatura: | -1.0°C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | 668kcal | Podjazdy: | 530m | Sprzęt: Ital Bike | Aktywność: Jazda na rowerze |
Miała być dłuższa trasa na szosie, ale z powodu braku czasu zrobiłem małą rundkę na góralu. Trochę zimno było ale jakoś udało się przetrwać.
Rudzickie rundy
Piątek, 11 lutego 2011 Kategoria 50-100, Szosa, w grupie
Km: | 70.00 | Km teren: | 4.00 | Czas: | 02:49 | km/h: | 24.85 |
Pr. maks.: | 61.00 | Temperatura: | 5.0°C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | 1323kcal | Podjazdy: | 520m | Sprzęt: Ital Bike | Aktywność: Jazda na rowerze |
Bielsko-Jaworze-Jasienica-Rudzica-Bronów(Bronów-Landek-Rudzica-Bronów)-Ligota-Mazańcowice-Bielsko
Trening z Michałem z Rudzicy, on jechał na szosie a ja na MTB, jakoś nadążałem. Pokazał mi dzisiaj kóleczko które pokonaliśmy 5 razy a potem wróciłem do Bielska przez Mazańcowice. Dwie ostatnie rundy i powrót w deszczu. Mokry i brudny wróciłem a o rowerze już nie wspomnę. Może jutro uda się wyskoczyć gdzieś dalej.
Trening z Michałem z Rudzicy, on jechał na szosie a ja na MTB, jakoś nadążałem. Pokazał mi dzisiaj kóleczko które pokonaliśmy 5 razy a potem wróciłem do Bielska przez Mazańcowice. Dwie ostatnie rundy i powrót w deszczu. Mokry i brudny wróciłem a o rowerze już nie wspomnę. Może jutro uda się wyskoczyć gdzieś dalej.
Do dupy
Czwartek, 10 lutego 2011 Kategoria blisko domu
Km: | 29.00 | Km teren: | 2.00 | Czas: | 01:15 | km/h: | 23.20 |
Pr. maks.: | 48.00 | Temperatura: | 3.0°C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | 566kcal | Podjazdy: | 130m | Sprzęt: Ital Bike | Aktywność: Jazda na rowerze |
Wszystkie drogi w okolicy rozkopane i nie mogłem jechać kolarką, więc krótka przejażdżka na góralu.
Po mieście
Środa, 9 lutego 2011 Kategoria szkoła
Km: | 30.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 01:18 | km/h: | 23.08 |
Pr. maks.: | 56.00 | Temperatura: | 2.0°C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | 562kcal | Podjazdy: | 150m | Sprzęt: Ital Bike | Aktywność: Jazda na rowerze |
Przed szkołą na błonia potem do szkoły i powrót po ciemku
Po mieście
Środa, 9 lutego 2011 Kategoria szkoła
Km: | 29.00 | Km teren: | 2.00 | Czas: | 01:19 | km/h: | 22.03 |
Pr. maks.: | 55.00 | Temperatura: | 3.0°C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | 556kcal | Podjazdy: | 180m | Sprzęt: Ital Bike | Aktywność: Jazda na rowerze |
Do szkoły i nad zaporę.
Lipowiec
Wtorek, 8 lutego 2011 Kategoria 0-50, Samotnie, Szosa
Km: | 46.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 01:46 | km/h: | 26.04 |
Pr. maks.: | 63.00 | Temperatura: | 11.0°C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | 874kcal | Podjazdy: | 270m | Sprzęt: Cross Peleton | Aktywność: Jazda na rowerze |
Bielsko-Jasienica-Grodziec-Górki-Lipowiec-Ustroń-Bładnice-Międzyświeć-Skoczów-Grodziec-Jasienica-Bielsko
Fajna pogoda była od rana, ale siedziałem w szkole i dopiero o 16:00 wyjechałem na trening. Fajnie się jechało, ciepło było. Forma idzie w górę.
Fajna pogoda była od rana, ale siedziałem w szkole i dopiero o 16:00 wyjechałem na trening. Fajnie się jechało, ciepło było. Forma idzie w górę.
Po mieście
Wtorek, 8 lutego 2011
Km: | 29.00 | Km teren: | 2.00 | Czas: | 01:21 | km/h: | 21.48 |
Pr. maks.: | 54.00 | Temperatura: | 12.0°C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | 552kcal | Podjazdy: | 160m | Sprzęt: Ital Bike | Aktywność: Jazda na rowerze |
Najpierw do szkoły a następnie na błonia i do domu. Ciepło 14'C.
Okolice Bielska
Poniedziałek, 7 lutego 2011 Kategoria 50-100, teren
Km: | 54.00 | Km teren: | 6.00 | Czas: | 02:22 | km/h: | 22.82 |
Pr. maks.: | 55.00 | Temperatura: | 10.0°C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | 1055kcal | Podjazdy: | 880m | Sprzęt: Ital Bike | Aktywność: Jazda na rowerze |
Bielsko-Bystra-Wilkowice-Bielsko-Mazańcowice-Bielsko
Dłuższa przejażdżka
Niedziela, 6 lutego 2011 Kategoria Szosa, Samotnie, 50-100
Km: | 66.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 02:29 | km/h: | 26.58 |
Pr. maks.: | 65.00 | Temperatura: | 8.0°C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | 1300kcal | Podjazdy: | 620m | Sprzęt: Cross Peleton | Aktywność: Jazda na rowerze |
Bielsko-Przełęcz Przegibek-Bielsko-Czechowice-Ligota-Bronów-Landek-Rudzica-Jasienica-Jaworze-Bielsko
Pierwszy raz na kolarce w tym roku. Strasznie wiało dzisiaj, miałem jechać do Międzybrodzia ale zrezygnowałem bo strasznie wiało i mógłbym nie dojechać do domu.
Pogoda dobra, prócz wiatru. Dużo dziur w drogach, drogowcy będą mieli robotę. Pod koniec brakowało już sil ale ostatnie 5kilometrów jechałem z wiatrem i dobrze szło.
Pierwszy raz na kolarce w tym roku. Strasznie wiało dzisiaj, miałem jechać do Międzybrodzia ale zrezygnowałem bo strasznie wiało i mógłbym nie dojechać do domu.
Pogoda dobra, prócz wiatru. Dużo dziur w drogach, drogowcy będą mieli robotę. Pod koniec brakowało już sil ale ostatnie 5kilometrów jechałem z wiatrem i dobrze szło.