Wpisy archiwalne w miesiącu
Luty, 2011
Dystans całkowity: | 911.00 km (w terenie 78.00 km; 8.56%) |
Czas w ruchu: | 38:52 |
Średnia prędkość: | 23.44 km/h |
Maksymalna prędkość: | 65.00 km/h |
Suma podjazdów: | 7380 m |
Suma kalorii: | 17683 kcal |
Liczba aktywności: | 21 |
Średnio na aktywność: | 43.38 km i 1h 51m |
Więcej statystyk |
Trening
Poniedziałek, 28 lutego 2011 Kategoria w grupie, Szosa, 50-100
Km: | 75.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 02:59 | km/h: | 25.14 |
Pr. maks.: | 64.00 | Temperatura: | -2.5°C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | 1467kcal | Podjazdy: | 370m | Sprzęt: Ital Bike | Aktywność: Jazda na rowerze |
Bielsko-Jasienica-Grodziec-Brenna-Skoczów-Międzyświeć-Ogrodzona-Iskrzyczyn-Wilamowice-Skoczów-Grodziec-Jasienica-Bielsko
Bardzo fajnie się jechało, trochę zimno. Z Brennej jechałem w towarzystwie kolarza na szosie, tempo przekraczało miejscami 35km/h. Jechaliśmy po zmaianach i tak znalazłem się w Ogrodzonej, tam się rozdzieliliśmy, kolega pojechalo do domu a ja wróciłem do Bielska. Cały czas pod wiatr i średnia sporo spadła, pod koniec zaczęły boleć mnie nogi.
Bardzo fajnie się jechało, trochę zimno. Z Brennej jechałem w towarzystwie kolarza na szosie, tempo przekraczało miejscami 35km/h. Jechaliśmy po zmaianach i tak znalazłem się w Ogrodzonej, tam się rozdzieliliśmy, kolega pojechalo do domu a ja wróciłem do Bielska. Cały czas pod wiatr i średnia sporo spadła, pod koniec zaczęły boleć mnie nogi.
Beskidy© Piotr92
Wisła po raz pierwszy w tym roku
Niedziela, 27 lutego 2011 Kategoria 50-100, Samotnie, teren
Km: | 77.00 | Km teren: | 25.00 | Czas: | 03:22 | km/h: | 22.87 |
Pr. maks.: | 55.00 | Temperatura: | 2.0°C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | 1500kcal | Podjazdy: | 1020m | Sprzęt: Ital Bike | Aktywność: Jazda na rowerze |
Bielsko-Jaworze-Gorki-Ustroń-Wisłą-Ustroń-Gorki-Grodziec-Biery-Jaworze-Bielsko
Zrobiła się fajna pogoda więc wybralem się na dłuższą przejażdżkę, zagnało mnie aż do Wisły. Całą drogę świeciło słońce, śnieg topniał o było mokro na drogach. Były momenty na WTR gdzie ciężko się jechało, ale przetrwałem, w Wiśle był 1 stopień a w Bielsku 3. Chciałem wracać koło Gołębiewskiego ale nie dało się przejechać , było ślisko, a wyżej zalegał śnieg. Pokręciłem się jeszcze po Wiśle i wróciłem szosą zahaczając o Równicę. Fajnie się kręciło, myślę że w marcu będzie więcej takich wyjazdów. Przekroczyłem granicę 1000km w tym sezonie.
Zrobiła się fajna pogoda więc wybralem się na dłuższą przejażdżkę, zagnało mnie aż do Wisły. Całą drogę świeciło słońce, śnieg topniał o było mokro na drogach. Były momenty na WTR gdzie ciężko się jechało, ale przetrwałem, w Wiśle był 1 stopień a w Bielsku 3. Chciałem wracać koło Gołębiewskiego ale nie dało się przejechać , było ślisko, a wyżej zalegał śnieg. Pokręciłem się jeszcze po Wiśle i wróciłem szosą zahaczając o Równicę. Fajnie się kręciło, myślę że w marcu będzie więcej takich wyjazdów. Przekroczyłem granicę 1000km w tym sezonie.
Bestwinka
Sobota, 26 lutego 2011 Kategoria 0-50, Samotnie
Km: | 45.00 | Km teren: | 4.00 | Czas: | 01:58 | km/h: | 22.88 |
Pr. maks.: | 52.00 | Temperatura: | -2.0°C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | 888kcal | Podjazdy: | 230m | Sprzęt: Ital Bike | Aktywność: Jazda na rowerze |
Bielsko-Międzyrzecze-Mazańcowice-Czechowice-Bestwina-Bestwinka-Bestwina-Bielsko
Krótka przejażdżka, drogi w miarę suche, fajnie się jechało. Nawet nie było tak zimno. W Bielsku cala ulica Bestwińska rozkopana, już prawie rok remontują i nie mogą skończyć.
Krótka przejażdżka, drogi w miarę suche, fajnie się jechało. Nawet nie było tak zimno. W Bielsku cala ulica Bestwińska rozkopana, już prawie rok remontują i nie mogą skończyć.
Grodziec Śląski
Wtorek, 22 lutego 2011 Kategoria 0-50, blisko domu
Km: | 19.00 | Km teren: | 1.00 | Czas: | 00:57 | km/h: | 20.00 |
Pr. maks.: | 47.00 | Temperatura: | -9.0°C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | 367kcal | Podjazdy: | 200m | Sprzęt: Ital Bike | Aktywność: Jazda na rowerze |
Bielsko-Jasienica-Grodziec-Jasienica-Bielsko
Straszny mróz, miejscami lód i było trzeba uważać, nie zmarzłem.
Straszny mróz, miejscami lód i było trzeba uważać, nie zmarzłem.
Dookoła Wapienicy
Czwartek, 17 lutego 2011 Kategoria 0-50, blisko domu, Samotnie, teren
Km: | 38.00 | Km teren: | 8.00 | Czas: | 01:35 | km/h: | 24.00 |
Pr. maks.: | 57.00 | Temperatura: | 3.0°C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | 755kcal | Podjazdy: | 410m | Sprzęt: Ital Bike | Aktywność: Jazda na rowerze |
Dawno już planowana trasa została wreszcie zrealizowana. fajnie ciepło dzisiaj było ale szosówka w serwisie przedsezonowym i górala musiałem wziąść. Trasa prowadziła z domu w kierunku ulicy Cieszyńskiej a następnie w kierunku zajezdni linii 7 MZK i w kierunku osiedla na Zwierzynieckiej. Ominąłem to osiedle jadą cały czas na granicy Wapienicy z Jasienicą, w końcu dojechałem do drogi S1 i kawałem drogą gruntową jechałem i wyjechałem na ulicy ks. Londzina. Dojechałem do skrzyżowania z ul. międzyrzecką i skręciłem w lewo a za wiaduktem w prawo. Jechałem w kierunku Mazańcowic aż bocznymi drogami dojechałem znowu do S1 i jechałem boczną drogą wzdłuż tej drogi, przekroczyłem ul. Klubową(Andersa)i jechałem dalej drogą wzdłuż S1, pokonałem pierwszy podjazd i skręciłem na wiadukt ul.Zuchów na Stare Bielsko. Jechałem tą drogą podziwiając widoki gór i w pewnym momencie przyszło przekroczyć ul. Andersa, jakoś się udało i już spokojnie jechałem dalej. Musiałem jeszcze podjechać do znajomego wiec pognałem w kierunku ul. Młyńskiej, kiedy tam dotarłem zrobiłem krótką przerwę. Po przerwie ruszyłem przez Kamienicę w kierunku Doliny Wapienicy. Dojechałem do końca ul. Łowieckiej i pojechałem przez las nad zaporę. Zjechałem po żwirze i skręciłem w lewo, stromy podjazd i jestem nad zaporą. Postanowiłem jechać dalej, przekroczyłem potok tuż nad zbiornikiem, ciężko było się przedostać i kolejny podjazd stromy że nie wiem i skapitulowałem i zszedłem z roweru. Jak się już dostałem na szczyt podjazdu to znalazłem się u stóp podjazdu na Błatnia, tam to dopiero stromizna. Zacząłem jechać w kierunku parkingu pod Zaporą, ale kiedy dojechałem do rozjazdu to skręciłem na skróty do Jaworza. Pojechałem jeszcze na Jaworze i przez Farzynę dojechałem do zajezdni 7 i zakończyłem pętlę i wróciłem do domu. Fajnie się jechało, w najbliższym czasie planuję powtórzyć tą traskę.
Po mieście
Środa, 16 lutego 2011 Kategoria szkoła
Km: | 41.00 | Km teren: | 5.00 | Czas: | 01:57 | km/h: | 21.03 |
Pr. maks.: | 46.00 | Temperatura: | -2.0°C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | 796kcal | Podjazdy: | 130m | Sprzęt: Ital Bike | Aktywność: Jazda na rowerze |
Do Czechowic potem do szkoły i do domu.
Kowale
Wtorek, 15 lutego 2011 Kategoria 0-50, Samotnie, Szosa
Km: | 31.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 01:18 | km/h: | 23.85 |
Pr. maks.: | 54.00 | Temperatura: | -3.0°C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | 596kcal | Podjazdy: | 230m | Sprzęt: Ital Bike | Aktywność: Jazda na rowerze |
Bielsko-Jaworze-Jasienica-Świętoszówka-Grodziec-Bielowicko-Wieszczęta-Kowale-Pogórze-Grodziec-Świętoszówka-Biery-Jaworze-Bielsko
Krótka przejażdżka po obiedzie. Fajnie się jechało. Zimno -3 stopnie.
Krótka przejażdżka po obiedzie. Fajnie się jechało. Zimno -3 stopnie.
Po mieście
Wtorek, 15 lutego 2011
Km: | 37.00 | Km teren: | 4.00 | Czas: | 01:48 | km/h: | 20.56 |
Pr. maks.: | 54.00 | Temperatura: | -3.5°C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | 707kcal | Podjazdy: | 280m | Sprzęt: Ital Bike | Aktywność: Jazda na rowerze |
Szkoła i do Bystrej
Jak wyjeżdżałem to było -stopni jak wróciłem to jest 0stopni
Jak wyjeżdżałem to było -stopni jak wróciłem to jest 0stopni
Po mieście
Poniedziałek, 14 lutego 2011 Kategoria szkoła
Km: | 38.00 | Km teren: | 5.00 | Czas: | 01:51 | km/h: | 20.54 |
Pr. maks.: | 55.00 | Temperatura: | -2.0°C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | 755kcal | Podjazdy: | 250m | Sprzęt: Ital Bike | Aktywność: Jazda na rowerze |
Do szkoły i Pisarzowic.
Spacerek
Niedziela, 13 lutego 2011 Kategoria blisko domu
Km: | 13.00 | Km teren: | 5.00 | Czas: | 00:52 | km/h: | 15.00 |
Pr. maks.: | 42.00 | Temperatura: | 1.0°C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | 239kcal | Podjazdy: | 80m | Sprzęt: Ital Bike | Aktywność: Jazda na rowerze |
Po obiedzie zrobiłem sobie spacerek nad zaporę. Fajnie się jechało.
Wspomnienie z ostatniego maratonu:
Wspomnienie z ostatniego maratonu:
Maraton© Piotr92