Piotr92blog rowerowy

informacje

baton rowerowy bikestats.pl

Znajomi

wszyscy znajomi(13)

wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy PiotrKukla2.bikestats.pl

linki

Wpisy archiwalne w miesiącu

Czerwiec, 2011

Dystans całkowity:2425.00 km (w terenie 33.00 km; 1.36%)
Czas w ruchu:89:46
Średnia prędkość:26.64 km/h
Maksymalna prędkość:76.00 km/h
Suma podjazdów:13100 m
Suma kalorii:37752 kcal
Liczba aktywności:40
Średnio na aktywność:60.62 km i 2h 21m
Więcej statystyk

Po mieście

Wtorek, 7 czerwca 2011 Kategoria szkoła
Km: 23.00 Km teren: 1.00 Czas: 01:04 km/h: 21.56
Pr. maks.: 54.00 Temperatura: 25.0°C HRmax: HRavg
Kalorie: 345kcal Podjazdy: 110m Sprzęt: Ital Bike Aktywność: Jazda na rowerze

Poranna rundka

Wtorek, 7 czerwca 2011 Kategoria 50-100, Samotnie, Szosa
Km: 62.00 Km teren: 0.00 Czas: 02:11 km/h: 28.40
Pr. maks.: 69.00 Temperatura: 22.0°C HRmax: HRavg
Kalorie: 921kcal Podjazdy: m Sprzęt: Cross Peleton Aktywność: Jazda na rowerze
Bielsko-Bystra-Wilkowice-Łodygowice-Pietrzykowice-Żywiec-Leśna-Lipowa-Godziszka-Buczkowice-Bystra-Bielsko
Wyjazd przed 7:00. Na termometrze 20 stopni. Przez miasto w miarę sprawnie przejechałem a potem już fajnie się jechało. Wróciłem o 9:00. Zaraz trzeba iść do szkoły.

Rudzica

Poniedziałek, 6 czerwca 2011 Kategoria 0-50, avg>30km\h, blisko domu, Samotnie, Szosa
Km: 30.00 Km teren: 0.00 Czas: 00:58 km/h: 31.03
Pr. maks.: 52.00 Temperatura: 18.0°C HRmax: HRavg
Kalorie: 432kcal Podjazdy: m Sprzęt: Cross Peleton Aktywność: Jazda na rowerze
Bielsko-Jasienica-Rudzica-Jasienica-Jaworze-Bielsko
Szybki wyjazd wieczorem. Wcześniej padało i na więcej nie starczyło czasu.

Po mieście

Poniedziałek, 6 czerwca 2011 Kategoria szkoła
Km: 23.00 Km teren: 1.00 Czas: 01:06 km/h: 20.91
Pr. maks.: 51.00 Temperatura: 23.0°C HRmax: HRavg
Kalorie: 356kcal Podjazdy: 100m Sprzęt: Ital Bike Aktywność: Jazda na rowerze

Zgrupowanie RMT-Jeseniki

Sobota, 4 czerwca 2011 Kategoria Road Maraton Team, Szosa, w grupie, 100-200
Km: 150.00 Km teren: 0.00 Czas: 05:54 km/h: 25.42
Pr. maks.: 69.00 Temperatura: 25.0°C HRmax: HRavg
Kalorie: 2499kcal Podjazdy: m Sprzęt: Cross Peleton Aktywność: Jazda na rowerze
Pobudka 0 5:30, szybkie przygotowanie, śniadanie i w drogę. Do Czech dojeżdżamy samochodami. Za Osoblahą ruszamy z parkingu na podbój Jeseników. Ruszyliśmy w 6 osób, tomek musiał wracać do domu i nie jechał z nami. Początkowo tempo nie było mocne i fajnie się jechało. Pierwsze kilka kilometrów było po płaski a na 10km zaczął się podjazd, mający ok.5km, grupa rozpadła się już na płaskim i jechałem za Wieśkiem aż na szczyt a na zjeździe odpuściłem i trochę zostałem. Pierwszy postój zrobiliśmy na dole po 20km i kiedy wszyscy się zjechali to ruszyliśmy dalej. Na kolejnym podjeździe znowu się rozjechaliśmy i znowu razem z Wieśkiem dojechaliśmy jako pierwsi i zaczęliśmy zjazd fajną drogą i zjazd był przyjemny, na dole w Zlotych Horach się zjechaliśmy i pojechaliśmy w kierunku Jesenika. Po paru kilometrach zrobiliśmy postój w cieniu. Na liczniku 50km, w ogóle nie jestem ujechany i spokojnie mogę jechać dalej, na kolejnym podjeździe znowu jadę z Wieśkiem jednak Wiesiek się zatrzymał i zjechałem sam na Widły i odbiłem w prawo w kierunku Karlovej Studenki, kolejny kilkukilometrowy podjazd i potem zjazd i jestem u podnóża podjazdu na Pradziada. Czekam na resztę, najpierw dojechał Wiesiek potem Andrzej, Mirek, Michał i Tomek. Chwila oddechu dla reszty i jedziemy pod górę. Podjazd trzyma mocno 12% przez 6km, wjeżdżam tam spokojnie i na wypłaszczeniu na Owczarni przyspieszam ale potem muszę zwalniać i jechać slalomem wokół ludzi, podjazd nie jest trudny, myślałem że będzie gorszy. Czas podjazdu z parkingu na szczyt pod nadajnik to aż 34:48, może być lepiej. Po chwili przyjeżdża Wiesiek a po nim Michał i tu byłem zaskoczony, stracił do mnie 13minut a za nim wjechał Andrzej a potem Mirek i Tomek. Chwila oddechu, zdjęcia i zjazdy dochodzące do 70km/h, jadę wolno i spokojnie i czekają na mnie na dole a za mną jechał jeszcze Tomek. Kolejne 15km to cały czas w dół, po drodze postój w sklepie, uzupełnienie bidonów, zjadłem bułkę i banana i jedziemy dalej. Na kolejnym podjeździe odjechaliśmy z Wieśkiem i czekaliśmy na resztę. Na zjeździe Mirek zapomina skręcić i jedzie inną drogą a za nim Wiesiek a reszta jedzie jeszcze jeden podjazd i zjazd na którym łapię gumę z przodu, szybka zmiana dętki i jazda dalej. Na koniec jeszcze jeden podjazd 12% których było dzisiaj pełno i tam odjeżdżam i zapominam skręcić i przegapiam parking z samochodami i jadę prawie do Osablahy, lapie mnie Mirek i czekamy na samochody. Kiedy dojeżdżają pakujemy się i do Bierawy, tam wyrzerka, Mirek zrobił pierogi. Miałem wracać rowerem do domu, jednak zostałem podwieziony do Skoczowa skąd już spokojnie do domu. Dziękuję chłopakom za wyjazd. Te 135km przeleciały szybko, piękne tereny, mało samochodów, duzo podjazdów, czego chcieć więcej.

Na zgrupowanie

Piątek, 3 czerwca 2011 Kategoria 50-100, Samotnie, Szosa
Km: 96.00 Km teren: 0.00 Czas: 03:29 km/h: 27.56
Pr. maks.: 55.00 Temperatura: 22.0°C HRmax: HRavg
Kalorie: 1511kcal Podjazdy: 130m Sprzęt: Cross Peleton Aktywność: Jazda na rowerze
Bielsko-Jasienica-Rudzica-Chybie-Strumień-Pawłowice-Warszowice-Żory-Rybnik-Rudy-Ruda Kozielska-Kuźnia Raciborska-Solarnia-Lubieszów-Bierawa
W związku z odwołaniem maratonu Author Annaberg Tour, Andrzej zaprosił nas do siebie do Bierawy. Wyjechałem z domu o 15:45. Jechało się dobrze, ledwo przejechałem Rudzicę to zaczęło padać, jechałem dalej i w Chybiu już nie padało. Udało się przejechać przez Chybie bez zatrzymania na przejedzie kolejowym. W Pawłowicach złapała mnie burza z gradem i ulewnym deszczem. W 2 minuty zmokłem bardziej niż ostatnio na maratonie w Gliwicach. Schowałem się pod wiaduktem kolejowym i przeczekałem deszcz. Kiedy zwolniło to wykręciłem tylko skarpetki ubrałem kurtkę i jechałem dalej. Kolejny przymusowy postój był na wjeździe do Rybnika gdzie stałem parę minut na światłach. Kiedy przejechałem przez Rybnik odetchnąłem z ulgą i spokojnie kręciłem do Rud, tam byłem blisko skręcenia w prawo w kierunku Sośnicowic ale zorientowałem się i pojechałem w kierunku na Kuźnię Raciborską. Droga minęła szybko bo było cały czas minimalnie z górki. Ostatni odcinek poszedł sprawnie, zatrzymałem się na przejeździe kolejowym i zobaczyłem pociąg do Bielska i mi się odechciało jechać. Na miejscu bylem o 20:05. Na miejscu czekali już: Andrzej, Mirek i Tomek. Ok.21:00 dojechał Michał a jeszcze później Wiesiek z bratem. Położyliśmy się o 0:30.

Po mieście

Piątek, 3 czerwca 2011
Km: 23.00 Km teren: 1.00 Czas: 01:06 km/h: 20.91
Pr. maks.: 76.00 Temperatura: 22.0°C HRmax: HRavg
Kalorie: 345kcal Podjazdy: 110m Sprzęt: Ital Bike Aktywność: Jazda na rowerze

Po mieście

Czwartek, 2 czerwca 2011 Kategoria szkoła
Km: 26.00 Km teren: 0.00 Czas: 01:15 km/h: 20.80
Pr. maks.: 43.00 Temperatura: 15.0°C HRmax: HRavg
Kalorie: 377kcal Podjazdy: 200m Sprzęt: Ital Bike Aktywność: Jazda na rowerze

Rundki

Środa, 1 czerwca 2011 Kategoria 0-50, blisko domu
Km: 34.00 Km teren: 0.00 Czas: 01:20 km/h: 25.50
Pr. maks.: 44.00 Temperatura: 25.0°C HRmax: HRavg
Kalorie: 520kcal Podjazdy: 210m Sprzęt: Cross Peleton Aktywność: Jazda na rowerze
Bielsko-Jasienica+duża runda(Jasienica-Biery-Świętoszówka-Łazy-Wieszczęta-Rudzica-Jasienica)+mała runda(Jasienica-Biery-Świętoszówka-Jasienica)-Jasienica-Bielsko
W planach był wyjazd do Ustronia na Równicę i przejazd przez Bukową w Wiśle, ale widząc chmury na niebie zmieniłem plany i pojechałem kręcić po rundach w okolicznych wioskach, zaplanowałem 2 duże rundy i 5 małych rund. Jak widać zrobiłem tylko po jednej, na małej rundzie już padało a resztę drogi lało. Dalej jeżdżę spokojnie bez szaleństw. Jutro raczej wolne.

Po mieście

Środa, 1 czerwca 2011 Kategoria szkoła
Km: 22.00 Km teren: 1.00 Czas: 01:09 km/h: 19.13
Pr. maks.: 45.00 Temperatura: 24.0°C HRmax: HRavg
Kalorie: 320kcal Podjazdy: 100m Sprzęt: Ital Bike Aktywność: Jazda na rowerze

kategorie bloga

Moje rowery

TCR Advanced 2 2021 8666 km
Zimówka 9414 km
Litening C:62 Pro 18889 km
Triban 5 54529 km
Astra Chorus 2022 10946 km
Evo 2 8421 km
Hercules 13228 km
Ital Bike 9476 km
Trek 17743 km
Agree GTC SL 21960 km
Cross Peleton 44114 km
Scott 9850 km

szukaj

archiwum