Wpisy archiwalne w miesiącu
Lipiec, 2011
Dystans całkowity: | 1611.00 km (w terenie 27.00 km; 1.68%) |
Czas w ruchu: | 59:52 |
Średnia prędkość: | 25.67 km/h |
Maksymalna prędkość: | 75.00 km/h |
Suma podjazdów: | 11150 m |
Suma kalorii: | 29056 kcal |
Liczba aktywności: | 39 |
Średnio na aktywność: | 41.31 km i 2h 08m |
Więcej statystyk |
W końcu na szosie
Sobota, 23 lipca 2011 Kategoria 100-200, Samotnie, Szosa
Km: | 115.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 04:22 | km/h: | 26.34 |
Pr. maks.: | 71.00 | Temperatura: | 18.0°C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | 1721kcal | Podjazdy: | 1700m | Sprzęt: Cross Peleton | Aktywność: Jazda na rowerze |
Bielsko-Bystra-Buczkowice-Szczyrk-Przełęcz Salmopolska-Wisła-Przełęcz Kubalonka-Wisła-Ustroń-Równica-Ustroń-Brenna-Górki Wielkie-Grodziec-Biery-Jaworze-Bielsko
W Końcu poprawiła się pogoda i można było wyjechać na trening, od razu powstało pytanie: Gdzie podziała się forma? W planach było zaliczenie trzech podjazdów: Orlego Gniazda, Przełęczy Salmopolskiej i Tokarni, plany się zmieniły kiedy w Szczyrku przegapiłem skręt na Orle Gniazdo. Od rana strasznie wiało i to utrudniało jazdę i przez Szczyrk jechało się bardzo ciężko, sam podjazd na Biały Krzyż(Przełęcz Salmopolska, Salmopol) poszedł tragicznie. Na szczycie się zatrzymałem i odpocząłem chwilę i zacząłem zjeżdżać, strasznie zimno było na zjeździe, w Wiśle malowali linie na jezdni i kierowcy nie mogli wyprzedzać i jechałem sobie środkiem pasa. Kolejnym akcentem dzisiejszego dnia był podjazd na Kubalonkę przez Zameczek. Jechało się bardzo źle ale wyszedł super czas. Zjazdy bardzo szybkie i przez Wisłę jechało się źle, ciągłe hamowanie i zwalnianie by przepuścić pieszych którzy wpadali na jezdnię prosto pod koła samochodów, przy wyjeździe z miasta minąłem grupkę kolarzy jadących w przeciwnym kierunku i pojechałem do Ustronia i zdobyłem Równicę. Podjazd poszedł szybko, dalej ciężko się jechało. Szybki zjazd i ruszam do domu zahaczając o Brenną. W drodze powrotnej zrobiłem kilka interwałów. Nie wiem co będzie dalej, za tydzień maraton, mam nadzieję że pójdzie mi dobrze i coś zrobię do soboty.
Podjazdy:
Przełęcz Salmopolska ze Szczyrku(Solisko):0:15:17(słabo)
Przełęcz Szarcula(Zameczek)-(2.4km):0:09:20(rekord)
Przełęcz Kubalonka z Zapory przez Zameczek:0:13:50(dobrze)
Równica z Ustronia Polany:0:19:21(nieźle)
?131143034834302
W Końcu poprawiła się pogoda i można było wyjechać na trening, od razu powstało pytanie: Gdzie podziała się forma? W planach było zaliczenie trzech podjazdów: Orlego Gniazda, Przełęczy Salmopolskiej i Tokarni, plany się zmieniły kiedy w Szczyrku przegapiłem skręt na Orle Gniazdo. Od rana strasznie wiało i to utrudniało jazdę i przez Szczyrk jechało się bardzo ciężko, sam podjazd na Biały Krzyż(Przełęcz Salmopolska, Salmopol) poszedł tragicznie. Na szczycie się zatrzymałem i odpocząłem chwilę i zacząłem zjeżdżać, strasznie zimno było na zjeździe, w Wiśle malowali linie na jezdni i kierowcy nie mogli wyprzedzać i jechałem sobie środkiem pasa. Kolejnym akcentem dzisiejszego dnia był podjazd na Kubalonkę przez Zameczek. Jechało się bardzo źle ale wyszedł super czas. Zjazdy bardzo szybkie i przez Wisłę jechało się źle, ciągłe hamowanie i zwalnianie by przepuścić pieszych którzy wpadali na jezdnię prosto pod koła samochodów, przy wyjeździe z miasta minąłem grupkę kolarzy jadących w przeciwnym kierunku i pojechałem do Ustronia i zdobyłem Równicę. Podjazd poszedł szybko, dalej ciężko się jechało. Szybki zjazd i ruszam do domu zahaczając o Brenną. W drodze powrotnej zrobiłem kilka interwałów. Nie wiem co będzie dalej, za tydzień maraton, mam nadzieję że pójdzie mi dobrze i coś zrobię do soboty.
Podjazdy:
Przełęcz Salmopolska ze Szczyrku(Solisko):0:15:17(słabo)
Przełęcz Szarcula(Zameczek)-(2.4km):0:09:20(rekord)
Przełęcz Kubalonka z Zapory przez Zameczek:0:13:50(dobrze)
Równica z Ustronia Polany:0:19:21(nieźle)
?131143034834302
Po okolicy
Czwartek, 21 lipca 2011 Kategoria blisko domu
Km: | 13.00 | Km teren: | 1.00 | Czas: | 00:34 | km/h: | 22.94 |
Pr. maks.: | 36.00 | Temperatura: | 16.0°C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | 200kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: Ital Bike | Aktywność: Jazda na rowerze |
Do sklepu i pokręcić.
Rundka
Wtorek, 19 lipca 2011 Kategoria blisko domu
Km: | 17.00 | Km teren: | 1.00 | Czas: | 00:42 | km/h: | 24.29 |
Pr. maks.: | 49.00 | Temperatura: | 20.0°C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | 256kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: Ital Bike | Aktywność: Jazda na rowerze |
Bielsko-Jasienica-Biery-Jaworze-Bielsko
Znowu krótko, czasu nie ma a jak jest to pada.
Znowu krótko, czasu nie ma a jak jest to pada.
Do/z pracy
Wtorek, 19 lipca 2011
Km: | 5.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | km/h: | ||
Pr. maks.: | 43.00 | Temperatura: | 25.0°C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | 95kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: Ital Bike | Aktywność: Jazda na rowerze |
Rundka
Poniedziałek, 18 lipca 2011 Kategoria blisko domu
Km: | 17.00 | Km teren: | 1.00 | Czas: | 00:46 | km/h: | 22.17 |
Pr. maks.: | 47.00 | Temperatura: | 20.0°C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | 2725kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: Ital Bike | Aktywność: Jazda na rowerze |
Bielsko-Jasienica-Biery-Jaworze-Bielsko
Do/z pracy
Poniedziałek, 18 lipca 2011
Km: | 4.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | km/h: | ||
Pr. maks.: | 48.00 | Temperatura: | 18.0°C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | 77kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: Ital Bike | Aktywność: Jazda na rowerze |
Rozjazd
Niedziela, 17 lipca 2011 Kategoria blisko domu
Km: | 26.00 | Km teren: | 4.00 | Czas: | 01:24 | km/h: | 18.57 |
Pr. maks.: | 42.00 | Temperatura: | 28.0°C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | 411kcal | Podjazdy: | 290m | Sprzęt: Cross Peleton | Aktywność: Jazda na rowerze |
Bielsko-Jasienica-Biery-Jaworze-Bielsko
Krótka jazda na rozruszanie nóg po wczorajszej trasie.
Krótka jazda na rozruszanie nóg po wczorajszej trasie.
Słowacja w grupie
Sobota, 16 lipca 2011 Kategoria 200-300, Samotnie, Szosa, w grupie
Km: | 252.00 | Km teren: | 1.00 | Czas: | 08:59 | km/h: | 28.05 |
Pr. maks.: | 72.00 | Temperatura: | 22.0°C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | 4142kcal | Podjazdy: | 2200m | Sprzęt: Cross Peleton | Aktywność: Jazda na rowerze |
Opis i fotki wieczorem.
Bielsko-Wilkowice-Łodygowice-Żywiec-Świnna-Pewel Mała-Jeleśnia-Krzyżowa-Korbielów-SK:Oravska Polhora-Rabca-Zubrohlava-Namestovo-Oravska Jasenica-Oravske Vesele-Mutne-Benadovo-Zakamenne-Oravska Lesna-Nova Bystrica-Stara Bystrica-Klubina-Zborov nad Bystricou-Oscadnica-Cadca-Svrcinovec-CZ:Mosty u Jablunkova-Hrcava-PL:Jaworzynka-Istebna-Koniaków-Istebna-Przełęcz Kubalonka-Wisła-Ustroń-Skoczów-Grodziec-Biery-Jaworze-Bielsko
Wyjazd zaplanowany n szybko, miałem jechać sam, jednak znalazło się 2 chętnych do jazdy. Jest to jeden z najlepszych treningów w tym sezonie.
Wyjechałem o 7:30 z domu, z kolegami Adamem i Michałem spotkałem się w Bielsku pod hotelem Vienna o 8:00. Obraliśmy kierunek Słowacja, wybór padł na przejście graniczne w Korbielowie. Poranek był chłodny ok.15stopni, jednak jechałem na krótko, koledzy też. Jechaliśmy za GPS kolegi i prowadził nas najlepszą drogą. W grupie jedzie się szybciej i sprawniej i do Korbielowa docieramy przed 10:00. Na przełęcz każdy jedzie swoim tempem i ja na szczycie jestem pierwszy i czekam na kolegów i razem zjeżdżamy do Namestova. Tam GPS wyprowadza nas w pole i zamiast jechać w kierunku Dolnego Kubina i odbić na Zakamenne to jedziemy na Oravską Jasenicę. Droga fajna, mały ruch i płasko, za płasko, ale jest dalej i w Mutnem pojawia się podjazd 12% i znowu odjeżdżam i na szczycie czekam na kolegów i znowu razem po zmianach dojeżdżamy do podnóża podjazdu na Kysucką Vyrhovinę, robimy sobie piknik, zjadamy część zapasów i zaliczamy podjazd. Droga jest super, podjazd krótki, ale zjazd to marzenie, piękna szeroka droga, ładne widoki i jedzie się cały czas 60km/h. Kolejny odcinek do Krasna nad Kysuczą jest prawie płaski i jedziemy cały czas ~40km/h. W mieście rozdzielamy się ja jadę w kierunku Czech a koledzy na Zwardoń. Przed podjazdem do Jaworzynki zaczyna brakować sił i w trakcie podjazdu robię postój, zjadam zapas jedzenia i jadę do Jaworzynki a potem Koniakowa. Odbieram zostawione ostatnio po maratonie okulary i jadę do domu. W Istebnej w sklepie tankuję bidony i podjeżdżam na Kubalonkę, pobiłem rekord o ponad 2minuty i spokojnie dojeżdżam do domu. W domu zawitałem o 17:45. Bardzo udany wyjazd, forma wraca, coraz bardziej oswajam się i przekonuję do jazdy w grupie.
Zaliczone podjazdy:
Przełęcz Glinne z Korbielowa: 0:09:11
Kysucka Vyrchovina z Oravskiej Lesnej: 0:10:05
Hrcava z Mostów u Jablunkova: 0:24:24
Przełęcz Kubalonka z Istebnej: 0:13:27
Foty:
https://picasaweb.google.com/109557030304982368360/SOwacja?authkey=Gv1sRgCJ_ElM_8leTDag
?131083974534479
Bielsko-Wilkowice-Łodygowice-Żywiec-Świnna-Pewel Mała-Jeleśnia-Krzyżowa-Korbielów-SK:Oravska Polhora-Rabca-Zubrohlava-Namestovo-Oravska Jasenica-Oravske Vesele-Mutne-Benadovo-Zakamenne-Oravska Lesna-Nova Bystrica-Stara Bystrica-Klubina-Zborov nad Bystricou-Oscadnica-Cadca-Svrcinovec-CZ:Mosty u Jablunkova-Hrcava-PL:Jaworzynka-Istebna-Koniaków-Istebna-Przełęcz Kubalonka-Wisła-Ustroń-Skoczów-Grodziec-Biery-Jaworze-Bielsko
Wyjazd zaplanowany n szybko, miałem jechać sam, jednak znalazło się 2 chętnych do jazdy. Jest to jeden z najlepszych treningów w tym sezonie.
Wyjechałem o 7:30 z domu, z kolegami Adamem i Michałem spotkałem się w Bielsku pod hotelem Vienna o 8:00. Obraliśmy kierunek Słowacja, wybór padł na przejście graniczne w Korbielowie. Poranek był chłodny ok.15stopni, jednak jechałem na krótko, koledzy też. Jechaliśmy za GPS kolegi i prowadził nas najlepszą drogą. W grupie jedzie się szybciej i sprawniej i do Korbielowa docieramy przed 10:00. Na przełęcz każdy jedzie swoim tempem i ja na szczycie jestem pierwszy i czekam na kolegów i razem zjeżdżamy do Namestova. Tam GPS wyprowadza nas w pole i zamiast jechać w kierunku Dolnego Kubina i odbić na Zakamenne to jedziemy na Oravską Jasenicę. Droga fajna, mały ruch i płasko, za płasko, ale jest dalej i w Mutnem pojawia się podjazd 12% i znowu odjeżdżam i na szczycie czekam na kolegów i znowu razem po zmianach dojeżdżamy do podnóża podjazdu na Kysucką Vyrhovinę, robimy sobie piknik, zjadamy część zapasów i zaliczamy podjazd. Droga jest super, podjazd krótki, ale zjazd to marzenie, piękna szeroka droga, ładne widoki i jedzie się cały czas 60km/h. Kolejny odcinek do Krasna nad Kysuczą jest prawie płaski i jedziemy cały czas ~40km/h. W mieście rozdzielamy się ja jadę w kierunku Czech a koledzy na Zwardoń. Przed podjazdem do Jaworzynki zaczyna brakować sił i w trakcie podjazdu robię postój, zjadam zapas jedzenia i jadę do Jaworzynki a potem Koniakowa. Odbieram zostawione ostatnio po maratonie okulary i jadę do domu. W Istebnej w sklepie tankuję bidony i podjeżdżam na Kubalonkę, pobiłem rekord o ponad 2minuty i spokojnie dojeżdżam do domu. W domu zawitałem o 17:45. Bardzo udany wyjazd, forma wraca, coraz bardziej oswajam się i przekonuję do jazdy w grupie.
Zaliczone podjazdy:
Przełęcz Glinne z Korbielowa: 0:09:11
Kysucka Vyrchovina z Oravskiej Lesnej: 0:10:05
Hrcava z Mostów u Jablunkova: 0:24:24
Przełęcz Kubalonka z Istebnej: 0:13:27
Foty:
https://picasaweb.google.com/109557030304982368360/SOwacja?authkey=Gv1sRgCJ_ElM_8leTDag
?131083974534479
Burza
Czwartek, 14 lipca 2011 Kategoria 0-50, blisko domu
Km: | 15.00 | Km teren: | 1.00 | Czas: | 00:43 | km/h: | 20.93 |
Pr. maks.: | 47.00 | Temperatura: | 25.0°C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | 232kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: Ital Bike | Aktywność: Jazda na rowerze |
Bielsko-Jasienica-Jaworze-Jasienica-Bielsko
Wyjechałem na przejażdżkę, w planie było 25km ale deszcz i burza zmusiły mnie do powrotu do domu.
Wyjechałem na przejażdżkę, w planie było 25km ale deszcz i burza zmusiły mnie do powrotu do domu.
Do/z pracy
Czwartek, 14 lipca 2011
Km: | 5.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | km/h: | ||
Pr. maks.: | 45.00 | Temperatura: | 32.0°C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | 99kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: Ital Bike | Aktywność: Jazda na rowerze |