Piotr92blog rowerowy

informacje

baton rowerowy bikestats.pl

Znajomi

wszyscy znajomi(13)

wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy PiotrKukla2.bikestats.pl

linki

Wpisy archiwalne w miesiącu

Grudzień, 2021

Dystans całkowity:298.00 km (w terenie 42.00 km; 14.09%)
Czas w ruchu:46:14
Średnia prędkość:20.84 km/h
Maksymalna prędkość:60.00 km/h
Suma podjazdów:2590 m
Maks. tętno maksymalne:177 (92 %)
Maks. tętno średnie:155 (79 %)
Suma kalorii:26024 kcal
Liczba aktywności:32
Średnio na aktywność:42.57 km i 1h 26m
Więcej statystyk

Trenażer 17

Wtorek, 7 grudnia 2021 Kategoria Trenażer, Zima, Zima 2022
Km: 0.00 Km teren: 0.00 Czas: 01:25 km/h: 0.00
Pr. maks.: 0.00 Temperatura: 22.0°C HRmax: 174174 ( 89%) HRavg 128( 65%)
Kalorie: 913kcal Podjazdy: m Sprzęt: Triban 5 Aktywność: Jazda na rowerze
Po weekendzie dalej odczuwałem zmęczenie i dlatego dałem organizmowi dzień na regenerację. Nie wiem czy to w czymś pomogło bo trening siłowy na niezbyt wysokim obciążeniu okazał się bardzo wymagający dla mojego organizmu. Po roku przerwy wróciłem do tego co dawało najlepsze efekty we wcześniejszych latach czyli treningu mieszanego. Podczas jednej sesji treningowej ćwiczyłem zarówno z hantlami jak i na trenażerze. Treningi na nogi zawsze bolą głównie dlatego, że aby zwiększyć siłę nóg muszę trenować na dużo wyższych ciężarach niż w przypadku innych partii mięśni. Na pierwszy raz założyłem 40 kilogramów na hantle i zafundowałem sobie 3 serie po 5 powtórzeń na każdą nogę. Łącząc do z trenażerem na rosnącej mocy przy kadencji 55 – 65 bardzo konkretnie weszło to w nogi, zaczynając od 300 Wat na pierwszym powtórzeniu kończyłem na prawie 350 przy ostatnim. Moje nogi zostały skutecznie zmasakrowane i długo dochodziłem do siebie po tym treningu. To jednak oznacza, że trening był dobrze zrealizowany i przyniesie efekty w sezonie. Tak przynajmniej zazwyczaj było.

Miasto 44

Poniedziałek, 6 grudnia 2021 Kategoria Miasto
Km: 25.00 Km teren: 2.00 Czas: 01:14 km/h: 20.27
Pr. maks.: 0.00 Temperatura: 1.0°C HRmax: HRavg
Kalorie: 701kcal Podjazdy: 280m Sprzęt: Hercules Aktywność: Jazda na rowerze

Podsumowanie 49 tygodnia 2021

Niedziela, 5 grudnia 2021 Kategoria Podsumowanie Tygodnia
Km: 0.00 Km teren: 0.00 Czas: min/km:
Pr. maks.: Temperatura: °C HRmax: HRavg
Kalorie: kcal Podjazdy: m
Tydzień minął pod znakiem Covid 19 i walce z osłabieniem organizmu. Nie wiem który raz już złapała mnie zadyszka ale w tym roku było tego więcej niż przez ostatnie kilkanaście lat. Na takim zdrowiu nie da się zbudować trwałej formy co potwierdziło się w tym roku. Na treningach dawałem z siebie ponad 100 % ale to i tak było za mało aby utrzymać założony i wyznaczony na teście mocy poziom sportowy. Po raz kolejny mój organizm został poddany próbie, zmusił mnie do refleksji czy jednak lepiej już odpuścić sport i jeździć tylko rekreacyjnie. Na razie jednak daję sobie kolejną szansę aby los się odwrócił i nie poddawał mojego organizmu kolejnym próbom. Na razie wierzę w to, że będzie lepiej, mimo poważnych przeszkód staram się trenować i jestem w stanie utrzymywać dobry poziom sportowy który jest lepszy niż u przeciętnego kolarza. To powinno dawać do myślenia, że nie dając z siebie 100 % i tak nie jestem słabszy od większości kolarzy.

Trenażer 16

Niedziela, 5 grudnia 2021
Km: 0.00 Km teren: 0.00 Czas: 02:30 km/h: 0.00
Pr. maks.: 0.00 Temperatura: 22.0°C HRmax: 138138 ( 70%) HRavg 125( 64%)
Kalorie: 1588kcal Podjazdy: m Sprzęt: Triban 5 Aktywność: Jazda na rowerze
Kolejny długi trening na trenażerze, tym razem z przymusowymi przerwami. Rozwiązałem wreszcie problem z brakiem chłodzenia mimo stosowania dwóch wydajnych wiatraków. Dołożyłem do tego uchylone okno i zasłoniętą roletę, ilość powietrza jest odpowiednia do tego aby zachowana była jego świeżość i jednocześnie nie ma opcji zawiania zimnym powietrzem z zewnątrz. Bardzo wciągnęła mnie wirtualna gra – Zwift i daje mi dużą motywację do treningów w domu, nie muszę przejmować się warunkami czy brakiem czasu bo trening jestem w stanie zrobić o dowolnej porze dnia lub nocy. Po tym jak źle się czułem w ostatnich dniach nastąpiła wyraźna poprawa, wreszcie wrócił apetyt i parametry ciała są znów na optymalnym poziomie. Przed treningiem czułem się nieźle i otrzymałem potwierdzenie podczas treningu. Od początku noga podawała całkiem nieźle, trasa jaką wybrałem nie należała do trudnych więc nie było się gdzie zmęczyć. Postanowiłem trzymać możliwe równą moc i kadencję co udawało się niemal cały czas. Podczas treningu miałem aż trzy przymusowe przerwy, przy pierwszej musiałem odebrać ważny telefon, podczas drugiej podać kubek z herbatą leżącej osobie a trzecia to po prostu moja potrzeba, dużo piłem podczas jazdy i organizm nie był w stanie przyswoić tyle wody. Ostatnie 30 minut jazdy to już walka z narastającym zmęczeniem ale nie było wyraźnego kryzysu, nawet tętno nie wyszło na monet z 2 strefy co przy tego typu treningach często mi się zdarzało w ostatnich latach. Po treningu odczuwałem zmęczenie ale jest to kumulacja zdarzeń z ostatniego tygodnia więc normalna reakcja organizmu na bodźce. Gdybym nie był zmęczony to mógłbym się zastanawiać, że coś jest nie tak.

Trenażer 15

Sobota, 4 grudnia 2021 Kategoria Trenażer, Zima, Zima 2022
Km: 0.00 Km teren: 0.00 Czas: 01:00 km/h: 0.00
Pr. maks.: 0.00 Temperatura: 24.0°C HRmax: 173173 ( 88%) HRavg 155( 79%)
Kalorie: 1020kcal Podjazdy: m Sprzęt: Triban 5 Aktywność: Jazda na rowerze
Mimo ostatnich problemów nie stwierdziłem potrzeby zmian w planie treningowym a ten zakładał pierwszy wyścig wirtualny tej zimy. Nie wiem dlaczego ale mój poziom wytrenowania a konkretnie FTP jakie obecnie mam klasyfikuje mnie w najmocniejszej grupie, chociaż nie czuję się tak mocny aby tam się znaleźć. Wystartowałem jednak z najmocniejszymi ale brutalna weryfikacja przyszła już na starcie. Rozgrzewkę zrobiłem dobrą ale na tym kończą się pozytywy. Czekałem kilka minut cierpliwe na start kręcąc lekko w 1 strefie a gdy ruszyłem bardzo mocno stwierdziłem, ze już na starcie mam kilka sekund straty, cisnąłem w 5 strefie przez 5 minut aby stracić kolejne 30 sekund. Nie chcę zwalać winy na słabo działający w ostatnich dniach Internet przez który być może przespałem start, jestem po prostu słaby, nawet cieniasów stać na mocny start i utrzymanie koła na początku wyścigu a ja nie potrafię nawet tego. Jechałem równo, mocno cały czas, na solo za peletonem na ostatnim miejscu. Może to jest moje miejsce w peletonie, byłem tam już 10 lat temu i chcąc wrócić do tego co było wcześniej, może jedyna droga to powrót na dno a nie poziom jaki prezentowałem w latach 2019-20. Przejechałem 1/3 wyścigu po czym stwierdziłem, że nie ma to sensu i odpuściłem. Byłem ugotowany i nawet nie chciało mi się kręcić w 1 strefie. Pierwszy wyścig mi nie wyszedł, następne powinny być już lepsze bo wyciągnąłem mnóstwo wniosków z tego nieudanego podejścia. Na początek muszę wybrać krótki wyścig, na trudniejszej trasie i w słabszej grupie i później próbować zwiększać poziom trudności. Zeszłej zimy mimo gorszej nogi wyścigi na Zwifcie szły mi znacznie lepiej, u mnie zwykle początki są trudne ale później jest lepiej i myślę, że teraz będzie bardzo podobnie.

Siłownia 10

Piątek, 3 grudnia 2021 Kategoria Zima, Zima 2022
Km: 0.00 Km teren: 0.00 Czas: 00:40 min/km:
Pr. maks.: Temperatura: 23.0°C HRmax: 122122 ( 62%) HRavg 82( 42%)
Kalorie: 117kcal Podjazdy: m Aktywność: Ciężary
Po kontrolnym dniu wolnym w którym sprawdziłem wszystkie parametry i skład ciała przy pomocy specjalistycznego urządzenia stwierdziłem, że powtórzyła się sytuacja s wiosny gdy też nagle opadłem z sił i mój organizm stał się dużo słabszy. W sumie od września coś ze mną znów było nie tak i musiało się to tak skończyć, oby teraz już było lepiej. Będąc zaszczepionym drugie zakażenie Covid przeszedłem jak pierwsze bardzo łagodnie, z niewielkimi objawami ale biorąc pod uwagę ilość przypadków wśród znajomych czy rodziny w ostatnim czasie nie mogło to być nic innego. Pozostaje mi kontrolować regularnie ilość przeciwciał, od pewnego czasu ta wartość jest u mnie na zbliżonym poziomie wiec jakikolwiek wzrost potwierdzi tylko moje przypuszczenia.
Według planu miałem mieć trening siłowy trwający wraz z rozgrzewką i rozciąganiem równo godzinę. Ze względu na samopoczucie w ostatnich dniach skróciłem go do 40 minut rezygnując z jednego 3 seryjnego ćwiczenia. Zastosowałem obciążenie które wydawało mi się optymalne, biorąc pod uwagę zmęczenie i brak sił z jakim się zmagam w ostatnim czasie. Okazało się jednak, że zachowałem się zbyt zachowawczo i spokojnie mogłem dołożyć kilka kilogramów zachowując ilość serii i powtórzeń. Trening zmęczył mnie jednak bardzo i to dowód na to, że jeszcze nie wróciłem do stanu w jakim byłem w ostatnich tygodniach, nie wspominając nawet o tym co było w najlepszym dla mnie okresie.


Miasto 43

Środa, 1 grudnia 2021 Kategoria Miasto
Km: 34.00 Km teren: 2.00 Czas: 01:46 km/h: 19.25
Pr. maks.: 60.00 Temperatura: 2.0°C HRmax: HRavg
Kalorie: 974kcal Podjazdy: 360m Sprzęt: Hercules Aktywność: Jazda na rowerze

Trenażer 14

Środa, 1 grudnia 2021 Kategoria Trenażer, Zima, Zima 2022
Km: 0.00 Km teren: 0.00 Czas: 01:36 km/h: 0.00
Pr. maks.: 0.00 Temperatura: 23.0°C HRmax: 167167 ( 85%) HRavg 133( 68%)
Kalorie: 1068kcal Podjazdy: m Sprzęt: Triban 5 Aktywność: Jazda na rowerze
Po ciężkim dniu i bardzo złym samopoczuciu przystąpiłem planowo do treningu. Głównym celem na ten dzień było utrzymanie koncentracji i sprawdzenie reakcji organizmu na gwałtowne zmiany rytmu i wzrost mocy o kilka stref. W celu sprawdzenia swoich zmysłów postawiłem blisko siebie wydający intensywny zapach odświeżacz powietrza oraz zrobiłem bardzo mocny i niedobry w smaku napój izotoniczny. Reakcja organizmu na trening przypominała roller-coster, duże wahania które w pewnym momencie zbiegły się z problemami z napędem w rowerze i o równych powtórzeniach mogłem zapomnieć. Przez ponad godzinę wysiłku nic nie czułem, nawet bólu mięśni czy wzrostu temperatury otoczenia. Dopiero przed końcem wysiłku zacząłem czuć smak napoju i odświeżacza powietrza. Po treningu czułem zmęczenie które nadeszło nagle i z dużą siłą. Położyłem się więc do łóżka, nie mając sił na wejście pod prysznic.

kategorie bloga

Moje rowery

TCR Advanced 2 2021 7779 km
Zimówka 9414 km
Litening C:62 Pro 18889 km
Triban 5 54529 km
Astra Chorus 2022 9586 km
Evo 2 7927 km
Hercules 13228 km
Ital Bike 9476 km
Trek 17743 km
Agree GTC SL 21960 km
Cross Peleton 44114 km
Scott 9850 km

szukaj

archiwum