Wpisy archiwalne w miesiącu
Marzec, 2023
Dystans całkowity: | 1292.00 km (w terenie 24.00 km; 1.86%) |
Czas w ruchu: | 59:18 |
Średnia prędkość: | 24.56 km/h |
Maksymalna prędkość: | 68.00 km/h |
Suma podjazdów: | 14400 m |
Maks. tętno maksymalne: | 184 (94 %) |
Maks. tętno średnie: | 141 (72 %) |
Suma kalorii: | 33752 kcal |
Liczba aktywności: | 25 |
Średnio na aktywność: | 64.60 km i 2h 22m |
Więcej statystyk |
Trenażer 56
Niedziela, 5 marca 2023 Kategoria Regeneracja, Trenażer, Zima, Zima 2023
Km: | 0.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 00:40 | km/h: | 0.00 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | 21.0°C | HRmax: | 119119 ( 61%) | HRavg | 110( 56%) |
Kalorie: | 374kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: Triban 5 | Aktywność: Jazda na rowerze |
Po nieudanym wyścigu ciężko było zmotywować się do jazdy. Lekko pokręciłem przez 40 minut co musiało mi na ten dzień wystarczyć.
Afternoon Ride | Ride | Strava
Afternoon Ride | Ride | Strava
Trenażer 55
Sobota, 4 marca 2023 Kategoria Trenażer, Zima, Zima 2023
Km: | 0.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 03:00 | km/h: | 0.00 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | 22.0°C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | 2500kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: Triban 5 | Aktywność: Jazda na rowerze |
Po nocce w pracy trochę zaspałem na rozgrzewkę, musiałem ją skrócić i zbyt mało było spokojnej jazdy bo za wszelką cenę chciałem mocne akcenty zrealizować. Na starcie już zatem byłem podpalony co nie oznaczało niczego dobrego. Początek wyścigu to już problemy z utrzymaniem tempa czołówki, szybko odpadłem a im dalej w las tym gorzej. Trochę lepiej szło mi na podjazdach ale nawet do poziomu z poprzednich tygodni brakowało mi sporo. Jechałem cały czas ile mogłem aż do podjazdu pod Alpe gdzie w pewnym momencie mnie odcięło całkowicie. Musiałem się zatrzymać i już bez ciśnienia ale za to bardzo cierpiąc doczłapałem do mety. Ostatni wyścig sezonu zimowego okazał się tym najgorszym, sporo pracy mnie czeka ponieważ tego dnia nic nie zagrało jak powinno. Starałem się szybko zapomnieć o tym wyścigu chociaż jego skutki odczuwałem jeszcze przez jakiś czas.Zwift - Race: I Gorskie Mistrzostwa ZTPL Cycling Club (E) on Four Horsemen i- Nogi na śmietnik | Virtual Ride | Strava
Trenażer 54
Piątek, 3 marca 2023 Kategoria Trenażer, Zima, Zima 2023
Km: | 0.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 01:02 | km/h: | 0.00 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | 20.0°C | HRmax: | 164164 ( 84%) | HRavg | 118( 60%) |
Kalorie: | 521kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: Triban 5 | Aktywność: Jazda na rowerze |
Wieczorem siadłem na moment na
trenażer w celu pobudzenia nogi przed ostatnim wyścigiem na Zwift. Noga nie
najgorzej podawała ale wyraźnie brakowało mi mocy co nie było dobrym znakiem
przed wyścigiem.
Zwift - Pobudzenie nogi | Virtual Ride | Strava
Zwift - Pobudzenie nogi | Virtual Ride | Strava
Trening 15
Czwartek, 2 marca 2023 Kategoria 0-50, blisko domu, Ćwiczenia, Samotnie, Szosa, Zima, Zima 2023
Km: | 46.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 01:44 | km/h: | 26.54 |
Pr. maks.: | 46.00 | Temperatura: | 7.0°C | HRmax: | 160160 ( 82%) | HRavg | 125( 64%) |
Kalorie: | 714kcal | Podjazdy: | 670m | Sprzęt: Triban 5 | Aktywność: Jazda na rowerze |
Pierwszy wyjazd na szosie od
Stycznia. Miałem do zrealizowania dosyć wymagający trening który łatwiej
wykonać na trenażerze niż w plenerze ale powoli trzeba się przestawiać na to,
że już wkrótce wszystkie treningi realizowane będą na zewnątrz. Sam trening
poszedł dobrze, lekko przeszkadzał wiatr ale nie miało to wpływu na moc którą
bez problemu udało się utrzymać. Po ponad 6 miesięcznej przerwie przewietrzyłem
Cube, jazda na nim w dalszym ciągu jest przyjemna chociaż nie tak komfortowa
jak na Basso.
T#15 - Wietrzenie szosy | Ride | Strava
T#15 - Wietrzenie szosy | Ride | Strava
Trening 14
Środa, 1 marca 2023 Kategoria Trenażer, Zima, Zima 2023
Km: | 17.00 | Km teren: | 5.00 | Czas: | 01:01 | km/h: | 16.72 |
Pr. maks.: | 34.00 | Temperatura: | 6.0°C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | 398kcal | Podjazdy: | 160m | Sprzęt: Evo 2 | Aktywność: Jazda na rowerze |
Początek Marca okazał się trochę lepszy
pod względem pogody niż ostatnie tygodnie więc po raz pierwszy w tym roku
wyjechałem rowerem MTB, po kilku minutach jazdy w terenie stwierdziłem, że jest
za dużo błota aby płynnie się poruszać, po kilku trudnych technicznie odcinkach
na których nie radziłem sobie zbyt dobrze zrezygnowałem z kolejnych i
dokręciłem nieco na szosie.