Wpisy archiwalne w miesiącu
Wrzesień, 2023
Dystans całkowity: | 1290.00 km (w terenie 108.00 km; 8.37%) |
Czas w ruchu: | 54:14 |
Średnia prędkość: | 23.79 km/h |
Maksymalna prędkość: | 79.00 km/h |
Suma podjazdów: | 20293 m |
Maks. tętno maksymalne: | 188 (96 %) |
Maks. tętno średnie: | 179 (91 %) |
Suma kalorii: | 35184 kcal |
Liczba aktywności: | 29 |
Średnio na aktywność: | 44.48 km i 1h 52m |
Więcej statystyk |
Test
Sobota, 30 września 2023 Kategoria 0-50, blisko domu, Ćwiczenia, ROMET '23, Samotnie, Szosa
Km: | 10.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 00:25 | km/h: | 24.00 |
Pr. maks.: | 42.00 | Temperatura: | 13.0°C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | 270kcal | Podjazdy: | 90m | Sprzęt: Evo 2 | Aktywność: Jazda na rowerze |
Krótka przejażdżka przed ostatnim
uphillem w sezonie. Nogi słabe, kręgosłup boli i w głowie spory dylemat czy w
ogóle startować. Ten rok już taki jest i muszę przemyśleć wiele spraw po
sezonie, Będę miał na to sporo czasu.
Przed zawodami | Ride | Strava
Przed zawodami | Ride | Strava
Trening 95
Czwartek, 28 września 2023 Kategoria 0-50, blisko domu, Góry, Samotnie, teren, Trening 2023
Km: | 32.00 | Km teren: | 23.00 | Czas: | 02:20 | km/h: | 13.71 |
Pr. maks.: | 63.00 | Temperatura: | 18.0°C | HRmax: | 180180 ( 92%) | HRavg | 135( 69%) |
Kalorie: | 1454kcal | Podjazdy: | 1330m | Sprzęt: Evo 2 | Aktywność: Jazda na rowerze |
Dzień po szosowej walce z
podjazdami w Międzybrodziu ruszyłem w teren. Zaliczyłem dwa konkretne podjazdy
i masę błędów z których jeden zakończył się efektownym lotem przez kierownicę.
Noga całkiem nieźle podawała pod górę więc w dobrym rytmie dojechałem na
Szyndzielnię, tam masa ludzi i rowerzystów i wybór, spacer pod sztywny podjazd
lub dojazd do schroniska i pchanie roweru po kamieniach. Ostatecznie druga
opcja wygrała i idąc sobie spokojnie w górę złapałem oddech. Minąłem szczyt
Klimczoka jadąc bezpośrednio na siodło a następnie niebieskim szlakiem w
kierunku Szczyrku, w połowie zjazdu musząc minąć się z pieszymi i kładem zjechałem
na lewo. Przy około 10 km/h poleciałem do przodu i wylądowałem na szczęście na
wale ziemnym na poboczu i obiłem sobie łokieć. Mogłem jechać dalej ale zjazd
musiałem już pokonać z buta, do Szczyrku zjechałem płytami przez Podmagurę i ulicą
Górską wjechałem na szlak na Klimczok. Zaufałem zbyt bardzo nawigacji i kilka
razy butowałem, ogólnie przyjemnie się jechało i po 30 minutach od Szczyrku
byłem znowu na Siodle pod Klimczokiem. Do domu wróciłem już żółtym szlakiem,
zjazd był tym razem pewniejszy i szybszy więc dołożyłem jeszcze jeden krótki
podjazd mijający pieszych w dolinie Wapienicy. Jeszcze przed zmrokiem byłem w
domu więc same plusy tego wyjazdu.
T#99 - Złota Jesień w górach | Ride | Strava
T#99 - Złota Jesień w górach | Ride | Strava
Trening 94
Środa, 27 września 2023 Kategoria 50-100, Basso '23, blisko domu, Góry, Samotnie, Szosa, Trening 2023
Km: | 60.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 02:41 | km/h: | 22.36 |
Pr. maks.: | 58.00 | Temperatura: | 19.0°C | HRmax: | 180180 ( 92%) | HRavg | 135( 69%) |
Kalorie: | 1884kcal | Podjazdy: | 1610m | Sprzęt: Astra Chorus 2022 | Aktywność: Jazda na rowerze |
Dawno nie zrobiłem konkretnego
treningu w górach więc ruszyłem na Międzybrodzie gdzie czekało na mnie kilka sztajf.
Na dzień dobry Łysa Przełęcz, byłem tam dopiero 3 raz i po raz pierwszy wjechałem
z bardzo dużą rezerwą i całkiem dobrym czasie jak na tak oszczędną jazdę.
Następnie luźny Przegibek i dwie lokalne zmarszczki – Walusiów w niezłym tempie
i Magurki w spokojnym rytmie. Nowy Świat z inną końcówką również z rezerwą
którą wykorzystałem na to by wjechać samą końcówkę Nowego Świata z końcowymi płytami,
na deser zostawiłem sobie Kotelnicę. Tam już pojechałem na maksa, byłem już
zmęczony wcześniejszymi podjazdami ale wycisnąłem prawie 6 W/kg przez niemal 4
minuty podjazdu. Już na lekkiej bombie podjechałem pod Przegibek i szybki
powrót przez miasto aby nie dojechać do domu po zmroku. Brakowało mi takich
treningów, kiedyś robiłem po kilkanaście treningów w roku, z podjazdami i
minimum 2000 metrami w pionie na 80-100 kilometrach. W tym roku takie treningi
były aż 2 i kilka krótszych. Przyczyna słabszej dyspozycji na długich dystansach
w górach już się znalazła.
T#98 - Sztajfy po pracy | Ride | Strava
T#98 - Sztajfy po pracy | Ride | Strava
Rozjazd 24
Wtorek, 26 września 2023 Kategoria 0-50, blisko domu, Regeneracja, ROMET '23, Samotnie, teren
Km: | 17.00 | Km teren: | 11.00 | Czas: | 01:05 | km/h: | 15.69 |
Pr. maks.: | 47.00 | Temperatura: | 20.0°C | HRmax: | 131131 ( 67%) | HRavg | 109( 55%) |
Kalorie: | 434kcal | Podjazdy: | 380m | Sprzęt: Evo 2 | Aktywność: Jazda na rowerze |
Pierwszy wyjazd na MTB po
ostatniej awarii, zastosowałem nowy patent czyli zamontowałem dętkę z płynem uszczelniającym
w środku i napompowałem nieco więcej powietrza. Musiałem tez założyć rezerwową
oponę bo tamta nie nadaje się już do użytku przez dużą dziurę. Po wymagającym treningu
czułem wyraźnie nogi więc w spokojnym tempie objechałem rundkę nad zaporą i
wróciłem do domu. Pierwszy raz od dawna udało się być spowrotem jeszcze za
dnia.
R#18 - Optymalizacja ciśnienia | Ride | Strava
R#18 - Optymalizacja ciśnienia | Ride | Strava
Miasto 38
Poniedziałek, 25 września 2023 Kategoria 0-50, blisko domu, Cube '23, Miasto
Km: | 42.00 | Km teren: | 3.00 | Czas: | 01:56 | km/h: | 21.72 |
Pr. maks.: | 49.00 | Temperatura: | 20.0°C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | 1370kcal | Podjazdy: | 360m | Sprzęt: Litening C:62 Pro | Aktywność: Jazda na rowerze |
Trening 93
Poniedziałek, 25 września 2023 Kategoria 0-50, Basso '23, blisko domu, Ćwiczenia, Samotnie, Szosa, Trening 2023
Km: | 44.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 01:41 | km/h: | 26.14 |
Pr. maks.: | 57.00 | Temperatura: | 17.0°C | HRmax: | 178178 ( 91%) | HRavg | 134( 68%) |
Kalorie: | 1162kcal | Podjazdy: | 840m | Sprzęt: Astra Chorus 2022 | Aktywność: Jazda na rowerze |
W dniu Budowlańca wybrałem się na wymagający trening na Przegibek. Dawno tam nie trenowałem a to chyba najlepsze miejsce do różnego typu ćwiczeń. Chcąc utrzymać moc w nogach po raz kolejny wykonywałem ćwiczenia w 6 strefie mocy. Minutowe powtórzenia na ponad 6 W/kg ciężko było wytrzymać, zwłaszcza podczas 2 serii ale się udało. Czasu na nic więcej nie było więc już po ćmoku wróciłem do domu.
T#97 - Dzień Budowlańca | Ride | Strava
T#97 - Dzień Budowlańca | Ride | Strava
Trening 92
Niedziela, 24 września 2023 Kategoria 50-100, avg>30km\h, Basso '23, Samotnie, Szosa, Tlen, Trening 2023
Km: | 60.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 02:05 | km/h: | 28.80 |
Pr. maks.: | 68.00 | Temperatura: | 16.0°C | HRmax: | 150150 ( 76%) | HRavg | 132( 67%) |
Kalorie: | 1703kcal | Podjazdy: | 510m | Sprzęt: Astra Chorus 2022 | Aktywność: Jazda na rowerze |
Na koniec deszczowego weekendu
udało się wyskoczyć na 2 godziny na trening. Wybrałem szybką rundę z kilkoma podjazdami
w pierwszej części i długim płaskim odcinkiem w dalszej części. Jechało się
całkiem nieźle, dawno nie jechałem tej rundy więc zaskoczyła mnie nowa nawierzchnia
w Kończycach czy Pruchnej. Dawno nie jechałem tak równym tempem, ruch na
drogach był znikomy więc zatrzymywałem się tylko na każdym skrzyżowaniu z
sygnalizacją świetlną. O dziwo nawet dużo niższa temperatura nie była dla mnie
problemem jak to często bywało.
T#96 - Tempomat | Ride | Strava
T#96 - Tempomat | Ride | Strava
Trening 91
Piątek, 22 września 2023 Kategoria 50-100, Basso '23, Szosa, Tlen, Trening 2023
Km: | 80.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 02:53 | km/h: | 27.75 |
Pr. maks.: | 70.00 | Temperatura: | 21.0°C | HRmax: | 154154 ( 78%) | HRavg | 129( 66%) |
Kalorie: | 2081kcal | Podjazdy: | 1070m | Sprzęt: Astra Chorus 2022 | Aktywność: Jazda na rowerze |
W ostatnim dniu kalendarzowego
lata wybrałem się na standardową rundę przez Salmopol od strony Wisły. Do
Ustronia dojechałem nieco trudniejszą drogą, z dodatkowymi podjazdami. W
dalszym ciągu można jeździć w letnim stroju co nie jest normalne, bo zwykle już
we wrześniu było zimno. Jechało się całkiem nieźle, sporo kolarzy mijałem, jeden
z nich nawet chciał się ze mną ścigać w Wiśle więc puściłem go przodem a
później zostawiłem z tyłu pod Salmopol. Podjeżdżało się całkiem nieźle, wciąż
mam kilka kilogramów za dużo więc powinno mi iść znacznie gorzej pod górę. Za
to zjazd musiałem sobie odpuścić, było już zimno, nawet w kurtce i dopiero w
Szczyrku mogłem jechać szybciej. Dołożyłem jeszcze podjazd pod Huciska od Łodygowic.
Szybko się ściemniło więc ostatnie 15 kilometrów już po ćmoku na lampkach. Lato
w tym roku trwa znacznie dłużej ale dni są już znacznie krótsze więc chcąc w
pełni z niego korzystać trzeba szybciej wyjeżdżać z domu i wcześniej wracać.
https://www.strava.com/activities/8854986460
https://www.strava.com/activities/8854986460
Rozjazd 23
Czwartek, 21 września 2023 Kategoria 0-50, Cube '23, Regeneracja, Samotnie, Szosa
Km: | 35.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 01:24 | km/h: | 25.00 |
Pr. maks.: | 55.00 | Temperatura: | 23.0°C | HRmax: | 132132 ( 67%) | HRavg | 105( 53%) |
Kalorie: | 764kcal | Podjazdy: | 380m | Sprzęt: Litening C:62 Pro | Aktywność: Jazda na rowerze |
Spokojna przejażdżka na kawę w
Bajce w Górkach Wielkich. Noga całkiem nieźle podawała mimo zmęczenia, w
dalszym ciągu pogoda letnia więc trzeba z niej jak najdłużej korzystać. Po kawie
i lodach wróciłem dłuższą drogą do domu, podziwiając widoki na Beskidy.
R#17 - Z nogi na nogę | Ride | Strava
R#17 - Z nogi na nogę | Ride | Strava
Trening 90
Środa, 20 września 2023 Kategoria 50-100, Cube '23, Ćwiczenia, Samotnie, Szosa, Trening 2023
Km: | 67.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 02:33 | km/h: | 26.27 |
Pr. maks.: | 58.00 | Temperatura: | 19.0°C | HRmax: | 181181 ( 92%) | HRavg | 126( 64%) |
Kalorie: | 1623kcal | Podjazdy: | 1010m | Sprzęt: Litening C:62 Pro | Aktywność: Jazda na rowerze |
Udało się szybciej wyjść z pracy
więc i na trening wyjechałem nieco szybciej. W planie miałem dwie serie
powtórzeń na podjeździe ale zrezygnowałem z jazdy na Przegibek wybierając Równicę
i upychając cały planowany wysiłek na jednym podjeździe. Najpierw trochę
akcentów na pojeździe od Jaszowca ogień, każde powtórzenie trwało 3 minuty i z poziomu
około 5 W/kg przez 3 minuty dochodziłem do 5,7 W/kg i tak 5 razy. Na koniec dwa
mocniejsze pociągnięcia na finisz Równicy i Skibówkę. Przy równej jeździe na
maksa dałoby się jeszcze szybciej wjechać na Równicę ale i tak udało się
wywalczyć najlepszy czas. Równica to jednak moja góra i po raz kolejny to
potwierdziłem. Przez kilka dni miałem najlepszy czas na Równicy i tego mi nikt
ani nic nie zabierze, nawet mimo faktu, że nagle wypłynął kogoś lepszy czas z
sierpnia niepodparty żadnymi wartościowymi danymi z licznika więc mam prawo
twierdzić, że nie jest to uczciwy przejazd. Po Równicy spokojnie zjechałem z
Równicy, mimo ciepła za dnia jazdy wieczorne są już chłodne. Dołożyłem kilka
podjazdów na powrocie do domu i uzbierał się kilometr w pionie.
T#94 - Okładziny zdarte | Ride | Strava
T#94 - Okładziny zdarte | Ride | Strava