Wpisy archiwalne w kategorii
Samotnie
Dystans całkowity: | 168642.50 km (w terenie 3271.00 km; 1.94%) |
Czas w ruchu: | 6299:29 |
Średnia prędkość: | 26.37 km/h |
Maksymalna prędkość: | 750.00 km/h |
Suma podjazdów: | 1926964 m |
Maks. tętno maksymalne: | 205 (179 %) |
Maks. tętno średnie: | 198 (101 %) |
Suma kalorii: | 3577516 kcal |
Liczba aktywności: | 2631 |
Średnio na aktywność: | 64.10 km i 2h 25m |
Więcej statystyk |
Wisła
Piątek, 6 lipca 2012 Kategoria 0-50, Samotnie, Szosa
Km: | 38.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 01:42 | km/h: | 22.35 |
Pr. maks.: | 55.00 | Temperatura: | 33.0°C | HRmax: | 157157 ( 79%) | HRavg | 127( 64%) |
Kalorie: | 692kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: Cross Peleton | Aktywność: Jazda na rowerze |
Rozjazd
Czwartek, 5 lipca 2012 Kategoria blisko domu, Samotnie, Szosa
Km: | 5.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 00:13 | km/h: | 23.08 |
Pr. maks.: | 34.00 | Temperatura: | 31.0°C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | 61kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: Cross Peleton | Aktywność: Jazda na rowerze |
Trening
Środa, 4 lipca 2012 Kategoria 50-100, Samotnie, Szosa, Trening 2012
Km: | 91.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 03:09 | km/h: | 28.89 |
Pr. maks.: | 72.00 | Temperatura: | 28.0°C | HRmax: | 185185 ( 93%) | HRavg | 139( 70%) |
Kalorie: | 1887kcal | Podjazdy: | 1230m | Sprzęt: Cross Peleton | Aktywność: Jazda na rowerze |
Ostatni trening przed Pętlą Beskidzką. Zrobiłem dzisiaj taką mini symulację wyścigu. Wczorajsza jazda niestety nie doszła do skutku i przepadł jeden trening, nie pierwszy, nie ostatni. Pierwsza jazda na nowych kółkach i widać różnicę, tak dobrze się dawno nie jechało, kółka idą ciuchutko i lekko.
Wyjechałem z domu o 7:45 i już było ciepło 25 stopni. Do Jasienicy jechałem w korku a potem zaczęła się jazda. Równe szybkie tempo aż do Ustronia. Stanąłem na zamkniętym przejeździe kolejowym i czekałem. Spokojnie dojechałem do pierwszego dania dzisiejszego dnia-podjazdu na Poniwiec. Podjazd z pozoru wydaje się łatwy a wcale taki nie jest, szczególnie końcówka z przerywnikiem w postaci płyt betonowych daje w kość. Na szczycie lało się ze mnie jak z fontanny. Odetchnąłem i zacząłem zjazd, zatrzymałem się by napełnić puste już bidony w źródełku i zjechałem do Ustronia i pojechałem w kierunku Wisły, jechałem szybko i równo aż do skoczni gdzie odpuściłem, kawałek dalej stanąłem przy potoku, napełniłem bidon wodą z pobliskiego źródła i trochę się ochłodziłem przed kolejnym podjazdem-Przełęczą Salmopolską. Podjazd poszedł sprawnie, równe w miarę spokojne tempo na całym podjeździe zaowocowało dobrym czasem. Na szczycie zjadłem banana i w dół do Szczyrku, był to najszybszy zjazd z przełęczy jaki pamiętam, średnia wyszła ok.60km/h. Potem przez Szczyrk dotoczyłem się do podnóża podjazdu pod Orle Gniazdo od ul.Wrzosowej. Podjazd poszedł nieźle i dobry czas. Z Orlego Gniazda pojechałem w kierunku Buczkowic tą samą drogą, na rondzie się zagapiłem i pojechalem w kierunku Rybarzowic, kawałek dalej zawróciłem i bez przygód dojechałem do Bielska.
Moje dzisiejsze wyniki:
Polana-Poniwiec(3,05km):00:11:00(16,64) 260m(8,5%) (166(83%)
Malinka-Salmopol(5,1km):00:17:55(17,08) 340m(6,67%) (172(86%)
Biła-Orle Gniazdo(1,1km):00:04:42(14,04) 140m(12,7%) (170(85%)
?134139912020299#lat=49.722784463934&lng=18.936425&zoom=11&maptype=ts_terrain
Wyjechałem z domu o 7:45 i już było ciepło 25 stopni. Do Jasienicy jechałem w korku a potem zaczęła się jazda. Równe szybkie tempo aż do Ustronia. Stanąłem na zamkniętym przejeździe kolejowym i czekałem. Spokojnie dojechałem do pierwszego dania dzisiejszego dnia-podjazdu na Poniwiec. Podjazd z pozoru wydaje się łatwy a wcale taki nie jest, szczególnie końcówka z przerywnikiem w postaci płyt betonowych daje w kość. Na szczycie lało się ze mnie jak z fontanny. Odetchnąłem i zacząłem zjazd, zatrzymałem się by napełnić puste już bidony w źródełku i zjechałem do Ustronia i pojechałem w kierunku Wisły, jechałem szybko i równo aż do skoczni gdzie odpuściłem, kawałek dalej stanąłem przy potoku, napełniłem bidon wodą z pobliskiego źródła i trochę się ochłodziłem przed kolejnym podjazdem-Przełęczą Salmopolską. Podjazd poszedł sprawnie, równe w miarę spokojne tempo na całym podjeździe zaowocowało dobrym czasem. Na szczycie zjadłem banana i w dół do Szczyrku, był to najszybszy zjazd z przełęczy jaki pamiętam, średnia wyszła ok.60km/h. Potem przez Szczyrk dotoczyłem się do podnóża podjazdu pod Orle Gniazdo od ul.Wrzosowej. Podjazd poszedł nieźle i dobry czas. Z Orlego Gniazda pojechałem w kierunku Buczkowic tą samą drogą, na rondzie się zagapiłem i pojechalem w kierunku Rybarzowic, kawałek dalej zawróciłem i bez przygód dojechałem do Bielska.
Moje dzisiejsze wyniki:
Polana-Poniwiec(3,05km):00:11:00(16,64) 260m(8,5%) (166(83%)
Malinka-Salmopol(5,1km):00:17:55(17,08) 340m(6,67%) (172(86%)
Biła-Orle Gniazdo(1,1km):00:04:42(14,04) 140m(12,7%) (170(85%)
?134139912020299#lat=49.722784463934&lng=18.936425&zoom=11&maptype=ts_terrain
Rozjazd
Niedziela, 1 lipca 2012 Kategoria 0-50, blisko domu, Samotnie, Szosa
Km: | 25.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 01:01 | km/h: | 24.59 |
Pr. maks.: | 57.00 | Temperatura: | 31.0°C | HRmax: | 148148 ( 74%) | HRavg | 110( 55%) |
Kalorie: | 339kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: Cross Peleton | Aktywność: Jazda na rowerze |
Dzisiaj rozjazd po wczorajszej jeździe. Jechało się całkiem dobrze. Wypiłem 2 bidony po 600ml wody.
Objazd części trasy Giga PB 2012
Sobota, 30 czerwca 2012 Kategoria 100-200, Road Maraton Team, Samotnie, Szosa, Trening 2012, w grupie
Km: | 133.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 04:51 | km/h: | 27.42 |
Pr. maks.: | 66.00 | Temperatura: | 31.0°C | HRmax: | 181181 ( 91%) | HRavg | 138( 69%) |
Kalorie: | 2912kcal | Podjazdy: | 1520m | Sprzęt: Cross Peleton | Aktywność: Jazda na rowerze |
Wyjazd zaplanowany na szybko w piątek. W sobotę rano było bardzo ciepło. Wyjechałem o 7.30 i już o 8.10 byłem w Buczkowicach. Pół godziny później ruszyliśmy w składzie Wiesiek, kolega z Żywca i ja w kierunku Łodygowic. Było ciepło i wody w bidonach ubywało. Pierwszy postój zrobiliśmy w Wielkiej Puszczy przy źródełku. Napełniliśmy bidony i pojechaliśmy na Beskidek. Podjazd poszedł sprawnie, wszyscy wjechaliśmy równo. Szybko zjechaliśmy i zaczęliśmy wspinaczkę na Kocierz, miałem kryzys i na szczycie byłem minutę później niż koledzy. Ostrożnie zjechalismy z Kocierza, na dole remont i światła. Bez przygod dojechaliśmy do Gilowic, kolejny remont i światła. Dalsza trasa prowadziła przez Ślemień na przełęcz. Przed podjazdem znowu uzupełnienie bidonów i jazda. Wjechaliśmy razem i razem zjechaliśmy i dalej przez Pewel Małą, Świnną do Trzebini gdzie czekał kolejny podjazd. Wjechaliśmy szybko i sprawnie i zjechaliśmy do Cieciny a potem w Węgierskiej Górce się odłączyłem i pojechałem do Bielska z postojem po wodę. Do domu dotarłem po 13.30.
Trening
Czwartek, 28 czerwca 2012 Kategoria 100-200, Samotnie, Szosa, Trening 2012
Km: | 105.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 03:38 | km/h: | 28.90 |
Pr. maks.: | 72.00 | Temperatura: | 25.0°C | HRmax: | 168168 ( 84%) | HRavg | 128( 64%) |
Kalorie: | 2421kcal | Podjazdy: | 750m | Sprzęt: Cross Peleton | Aktywność: Jazda na rowerze |
Zaległa wczorajsza jazda wytrzymałościowa. Pojechałem do Czech, dawno tam nie byłem. Jechało się fajnie. Cały czas w I i II strefie, kilka mocniejszych akcji na podjazdach. W Karwinie jechałem cały czas ścieżką rowerową. Kiedy wjechałem do Polski to od razu musiałem hamować i wlec się przez cały Cieszyn. Przed Skoczowem uzupełniłem bidony i wróciłem do domu. Standardowo na koniec przez Jaworze i dalej rozjazdowo do Bielska. W weekend zakładam nowe kółka i jazda.
Albrechtice-Cieszyn(6,2km):00:16:21(22,75) 130m(2,1%) 157(79%)
Albrechtice-Cieszyn(6,2km):00:16:21(22,75) 130m(2,1%) 157(79%)
Rozjazd
Środa, 27 czerwca 2012 Kategoria Szosa, Samotnie, blisko domu, 0-50
Km: | 27.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 01:04 | km/h: | 25.31 |
Pr. maks.: | 49.00 | Temperatura: | 23.0°C | HRmax: | 153153 ( 77%) | HRavg | 109( 55%) |
Kalorie: | 366kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: Cross Peleton | Aktywność: Jazda na rowerze |
Miał być długi trening wytrzymałościowy. Niestety brak czasu i zrobiłem krótki rozjazd a wytrzymałość przeniosłem na inny dzień. Mam nadzieję że nic się nie stanie i uda mi się to nadrobić. Jazda jak zwykle to bywa z małej tarczy.
Trening
Poniedziałek, 25 czerwca 2012 Kategoria 50-100, Samotnie, Szosa, Trening 2012
Km: | 57.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 01:58 | km/h: | 28.98 |
Pr. maks.: | 57.00 | Temperatura: | 21.0°C | HRmax: | 170170 ( 85%) | HRavg | 130( 65%) |
Kalorie: | 971kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: Cross Peleton | Aktywność: Jazda na rowerze |
Plan zakładał dwie 10 minutowe tempówki i dwa 30 sekundowe sprinty. Plan został trochę zmodyfikowany.
Wyjechałem z domu o 17:45 i skierowałem się standardowo w kierunku Skoczowa, po dobrej rozgrzewce, w Skoczowie skręciłem na Ustroń i ogień, pierwsza tempówka poszła fajnie, tylko trwała 7 minut, po tempówce zwolniłem do prędkości spacerowej i jechałem w tym tempie aż do Ustronia. Nawróciłem i po przejechaniu trzech rond, znowu poszedł ogień, po tempówce wróciłem spokojnym tempem do Skoczowa i odbiłem na Bielsko. W Pogórzu urozmaiciłem trasę i skręciłem w boczną brukowaną drogę, wyjechałem koło kościoła i odbiłem na Bielsko. Zatrzymałem się i wykonałem pierwszy sprint, po 30 sekundach znowu zwolniłem i wolnym tempem dojechałem do Świętoszówki i skręciłem na Biery. Za Bierami drugi sprint i spokojna jazda do Jaworza. W Jaworzu ostatni sprint po którym już rozjazdowo do domu. Wszystko fajnie weszło w nogi.
Tempówki:
I:4,1km:00:07:00:(35,14) 163(82%)
II:4,4km:00:07:00:(37,71) 155(78%)
Sprinty:
I:400m:00:00:30:(48,00) 53km/h 158(79%)
II:430m:00:00:30:(51,60) 57km/h 161(81%)
III:350m:00:00:30:(42,00) 48km/h 166(83%)
Wyjechałem z domu o 17:45 i skierowałem się standardowo w kierunku Skoczowa, po dobrej rozgrzewce, w Skoczowie skręciłem na Ustroń i ogień, pierwsza tempówka poszła fajnie, tylko trwała 7 minut, po tempówce zwolniłem do prędkości spacerowej i jechałem w tym tempie aż do Ustronia. Nawróciłem i po przejechaniu trzech rond, znowu poszedł ogień, po tempówce wróciłem spokojnym tempem do Skoczowa i odbiłem na Bielsko. W Pogórzu urozmaiciłem trasę i skręciłem w boczną brukowaną drogę, wyjechałem koło kościoła i odbiłem na Bielsko. Zatrzymałem się i wykonałem pierwszy sprint, po 30 sekundach znowu zwolniłem i wolnym tempem dojechałem do Świętoszówki i skręciłem na Biery. Za Bierami drugi sprint i spokojna jazda do Jaworza. W Jaworzu ostatni sprint po którym już rozjazdowo do domu. Wszystko fajnie weszło w nogi.
Tempówki:
I:4,1km:00:07:00:(35,14) 163(82%)
II:4,4km:00:07:00:(37,71) 155(78%)
Sprinty:
I:400m:00:00:30:(48,00) 53km/h 158(79%)
II:430m:00:00:30:(51,60) 57km/h 161(81%)
III:350m:00:00:30:(42,00) 48km/h 166(83%)
Rozjazd
Niedziela, 24 czerwca 2012 Kategoria 0-50, blisko domu, Samotnie, Szosa
Km: | 24.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 00:59 | km/h: | 24.41 |
Pr. maks.: | 53.00 | Temperatura: | 25.0°C | HRmax: | 151151 ( 76%) | HRavg | 108( 54%) |
Kalorie: | 256kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: Cross Peleton | Aktywność: Jazda na rowerze |
Krótki rozjazd po wczorajszej jeździe. Jazda jak to zwykle bywa z małej tarczy.
Trening
Sobota, 23 czerwca 2012 Kategoria 100-200, Samotnie, Szosa, Trening 2012, w grupie
Km: | 118.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 04:09 | km/h: | 28.43 |
Pr. maks.: | 63.00 | Temperatura: | 23.0°C | HRmax: | 187187 ( 94%) | HRavg | 139( 70%) |
Kalorie: | 2967kcal | Podjazdy: | 1110m | Sprzęt: Cross Peleton | Aktywność: Jazda na rowerze |
Wyjazd rano, miałem do załatwienia sprawę w Koniakowie, przy okazji objechałem trasę Pętli Beskidzkiej, będzie rzeź, nie ma co. Jechało się całkiem dobrze, pierwszy kryzys miałem za Milówką ale baton załatwił sprawę. Na Ochodzitą wjechałem w dobrym tempie, załatwiłem sprawę i pojechałem przez Istebną na Stecówkę. Po drodze drugi i ostatni kryzys i bez przygód przez Kubalonkę do Wisły i na Skoczów i do Bielska. Sporo kolarzy spotkałem po drodze. Trening wyszedł fajny.
Laliki-Ochodzita(4,2km):00:11:58(21,06) 140m(3%) 155(78%)
Leszczyna-Stecówka(1,4km):00:04:15(19,76) 80m(5,7%) 170(85%)
Zaolzie-Stecówka(3,9km):00:11:45(19,91) 180m(4,6%) 165(83%)
Laliki-Ochodzita(4,2km):00:11:58(21,06) 140m(3%) 155(78%)
Leszczyna-Stecówka(1,4km):00:04:15(19,76) 80m(5,7%) 170(85%)
Zaolzie-Stecówka(3,9km):00:11:45(19,91) 180m(4,6%) 165(83%)