Wpisy archiwalne w kategorii
Szosa
Dystans całkowity: | 171377.50 km (w terenie 617.00 km; 0.36%) |
Czas w ruchu: | 6329:24 |
Średnia prędkość: | 26.83 km/h |
Maksymalna prędkość: | 750.00 km/h |
Suma podjazdów: | 1885207 m |
Maks. tętno maksymalne: | 205 (179 %) |
Maks. tętno średnie: | 198 (101 %) |
Suma kalorii: | 3523674 kcal |
Liczba aktywności: | 2525 |
Średnio na aktywność: | 67.87 km i 2h 32m |
Więcej statystyk |
Rozjazd 10
Niedziela, 25 czerwca 2023 Kategoria 0-50, Regeneracja, ROMET '23, Samotnie, Szosa, teren
Km: | 45.00 | Km teren: | 14.00 | Czas: | 02:25 | km/h: | 18.62 |
Pr. maks.: | 50.00 | Temperatura: | 26.0°C | HRmax: | 133133 ( 68%) | HRavg | 108( 55%) |
Kalorie: | 638kcal | Podjazdy: | 530m | Sprzęt: Evo 2 | Aktywność: Jazda na rowerze |
Zamiast Uphillu
na Czantorię z którego zrezygnowałem z powodu beznadziejnej regeneracji po
Beskyd Tour wybrałem się na spokojną przejażdżkę na MTB, dojechałem do Skoczowa
trzymając się bocznych dróżek a następnie wałów nad Brennicą i Wisłą a
następnie wstąpiłem na kawę do Bajki. Wypiłem ją na chodniku bo miejsc
siedzących nie było i wróciłem inną drogą zahaczając o nieznane odcinki w
Grodźcu.
R#10 - Przemyślenia | Ride | Strava
R#10 - Przemyślenia | Ride | Strava
Rozgrzewka i rozjazd
Sobota, 24 czerwca 2023 Kategoria 0-50, Basso '23, Ćwiczenia, Samotnie, Szosa
Km: | 42.00 | Km teren: | 1.00 | Czas: | 01:45 | km/h: | 24.00 |
Pr. maks.: | 43.00 | Temperatura: | 14.0°C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | 830kcal | Podjazdy: | 230m | Sprzęt: Astra Chorus 2022 | Aktywność: Jazda na rowerze |
Beskyd Tour 2023
Sobota, 24 czerwca 2023 Kategoria 100-200, Basso '23, Góry, Samotnie, Szosa, w grupie, Wyścig, Zawody 2023
Km: | 122.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 03:53 | km/h: | 31.42 |
Pr. maks.: | 80.00 | Temperatura: | 15.0°C | HRmax: | 173173 ( 88%) | HRavg | 150( 76%) |
Kalorie: | 2163kcal | Podjazdy: | 2080m | Sprzęt: Astra Chorus 2022 | Aktywność: Jazda na rowerze |
Beskyd Tour ukończyłem jako 46 zawodnik open i 16 w kategorii wiekowej na dystansie 121 kilometrów. Ze startu jestem zadowolony ponieważ wiem w jakiej obecnie jestem sytuacji. Zwykle ten wyścig kolidował z innymi zawodami i w tym roku postanowiłem odpuścić inne, interesujące zawody aby pojawić się na starcie. Nie czułem się zbyt dobrze już od czwartku więc nie stawiałem sobie konkretnych celów na ten wyścig. Od startu trzymałem się gdzieś w głębi peletonu, pierwszy podjazd pojechałem bardzo czujnie ale kilka niebezpiecznych sytuacji na zjeździe spowodowało, że zostałem nieco z tyłu, później już tempo było mocniejsze i na kolejnym podjeździe musiałem nieźle się zaginać aby dogonić. Zjazd na Słowację to bardzo mocne tempo grupy aby dojść do czołówki, nie wytrzymałem tempa, brakuje mi ostatnio jazdy na wysokiej kadencji i nie byłem w stanie dokręcać w dół. W efekcie zostałem sam za grupą która szybko dojechała do peletonu. Sporo sił straciłem aby utrzymać peleton w zasięgu wzroku, w końcu ktoś się zatrzymał bo tempo peletonu nie było zbyt mocne i wykorzystałem ten fakt i złapałem się na koło 2 zawodników którzy szybko dojechali do peletonu. Samotnie nie byłbym chyba w stanie dospawać więc dla mnie była to korzystana sytuacja. Niestety nie miałem żadnych danych o mocy bo bateria w mierniku padła. Na wymagającym podjeździe pod granicę nie byłem w stanie przeskoczyć do przodu, wjechałem w tempie na jakie pozwalała grupa. Po zjeździe udało się zebrać potężną grupę w której jechałem aż do Trojanowic. Próbowałem podkręcać tempo na podjeździe ale nie wychodziło to zbyt dobrze. W głowie już miałem atak na podjeździe pod Pustevny, na pagórkowatym odcinku jednak zaczęło mnie wyraźnie brakować, przez niespełna 3 godziny wyścigu zjadłem już 6 żeli ale to nie wystarczyło. Zacząłem tracić dystans by na początku podjazdu pod Pustevny totalnie mnie odcięło. Nogi bolały strasznie, momentami ból był nie do wytrzymania, wiedziałem jednak, że jak wjadę Pustevny to do mety będzie już znacznie łatwiej. Na zjeździe próbowałem jak najmniej stracić i to się chyba udało. Ostatni podjazd na trasie jechałem równym tempem do momentu jak pojawił się bolesny skurcz najpierw w lewej a następnie prawej łydce. Musiałem się zatrzymać, wygrzebałem z kieszeni magnez, rozmasowałem mięśnie i już jakoś poszło. Sporo mnie ten wyścig kosztował. Kiedyś po takich zawodach byłbym w stanie na drugi dzień znów startować a teraz organizm się do tego nie nadaje. Na dwa uphille jeszcze mnie stać w ciągu weekendu ale na więcej na razie niestety nie. Każda kolejna próba powrotu do formy wyścigowej na razie kończy się fiaskiem, jak się uda dobrze zaprezentować na wrześniowej Tatrze to wszelkie wysiłki nie pójdą na marne. Na razie muszę być cierpliwy i pracować dalej. Kolejny start w planach to Pętla Beskidzka. Uphill na Czantorię z bólem serca odpuszczam, beznadziejna regeneracja po BT nie wróży nic dobrego a szarpanie się po to by pojechać znacznie poniżej poziomu możliwości na zawodach typu uphill nie ma dla mnie sensu.
S#11 - Beskyd Tour 2023 - 46 open, 16 kat. | Ride | Strava
S#11 - Beskyd Tour 2023 - 46 open, 16 kat. | Ride | Strava
Trening 50
Wtorek, 20 czerwca 2023 Kategoria 50-100, Basso '23, Ćwiczenia, Góry, Samotnie, Szosa, Trening 2023
Km: | 90.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 03:07 | km/h: | 28.88 |
Pr. maks.: | 67.00 | Temperatura: | 27.0°C | HRmax: | 183183 ( 93%) | HRavg | 139( 71%) |
Kalorie: | 2229kcal | Podjazdy: | 1330m | Sprzęt: Astra Chorus 2022 | Aktywność: Jazda na rowerze |
Rozgrzewka i rozjazd
Niedziela, 18 czerwca 2023 Kategoria 100-200, Cube '23, Samotnie, Szosa
Km: | 102.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 03:45 | km/h: | 27.20 |
Pr. maks.: | 62.00 | Temperatura: | 23.0°C | HRmax: | 164164 ( 84%) | HRavg | 127( 65%) |
Kalorie: | 2056kcal | Podjazdy: | 1060m | Sprzęt: Litening C:62 Pro | Aktywność: Jazda na rowerze |
Spokojny
dojazd na zawody do Bystrzycy, rozgrzewka, rozjazd i powrót do domu w niezłym
tempie.
Rozgrzewka | Ride | Strava
Rozjazd | Ride | Strava
T#48 - Po zawodach | Ride | Strava
Rozgrzewka | Ride | Strava
Rozjazd | Ride | Strava
T#48 - Po zawodach | Ride | Strava
Do Vrchu Loukca 2023
Niedziela, 18 czerwca 2023 Kategoria 0-50, Cube '23, Samotnie, Szosa, Zawody 2023
Km: | 7.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 00:21 | km/h: | 20.00 |
Pr. maks.: | 41.00 | Temperatura: | 24.0°C | HRmax: | 187187 ( 95%) | HRavg | 174( 89%) |
Kalorie: | 422kcal | Podjazdy: | 480m | Sprzęt: Litening C:62 Pro | Aktywność: Jazda na rowerze |
Zavod do Vrčhu Bystrice - Loukca ukończyłem na 6 miejscu open i 2 w kategorii B. W porównaniu do wczorajszego dnia startowałem na lżejszym rowerze i z lepszą nogą. Zaskoczył mnie start więc mimo świetnej pozycji już straciłem kilka miejsc. Tempo jednak nie było zbyt mocne więc cały pierwszy odcinek pokonałem w grupie. Przyśpieszenie nastąpiło na ściance i tam wkroczyłem do akcji. Mocy jednak wystarczło tylko na 10 minut i brakło mnie przed metą. Dałem jednak z siebie wszystko, ujeżdżając się do cna. Nie pamiętam sytuacji w której przez 2 minuty po przekroczeniu mety leżałem na trawie i próbowałem złapać oddech, chyba zdarzyło mi się to po raz pierwszy. Decyzję dotyczącą kolejnych startów podejmę w czwartek. Dwa starty w następny weekend są raczej pewne ale opcji do wyboru mam kilka. Z tego weekendu jestem bardzo zadowolony.
S#10 - Zavod do vrčhu Loukca - 6 open, 2 kat. | Ride | Strava
S#10 - Zavod do vrčhu Loukca - 6 open, 2 kat. | Ride | Strava
Rozgrzewka i rozjazd
Sobota, 17 czerwca 2023 Kategoria 0-50, Basso '23, Ćwiczenia, Samotnie, Szosa
Km: | 21.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 00:45 | km/h: | 28.00 |
Pr. maks.: | 61.00 | Temperatura: | 16.0°C | HRmax: | 163163 ( 83%) | HRavg | 110( 56%) |
Kalorie: | 319kcal | Podjazdy: | 190m | Sprzęt: Astra Chorus 2022 | Aktywność: Jazda na rowerze |
O Cenu Kilpi 2023
Sobota, 17 czerwca 2023 Kategoria 0-50, Basso '23, Samotnie, Szosa, w grupie, Zawody 2023
Km: | 11.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 00:30 | km/h: | 22.00 |
Pr. maks.: | 45.00 | Temperatura: | 17.0°C | HRmax: | 184184 ( 94%) | HRavg | 173( 88%) |
Kalorie: | 601kcal | Podjazdy: | 610m | Sprzęt: Astra Chorus 2022 | Aktywność: Jazda na rowerze |
Zavod do vrčhu - O Čenu Kilpi w ramach czeskiego pucharu Spac ukończyłem na 9 miejscu open i 2 w kategorii B. Z jazdy nie jestem absolutnie zadowolony, po ciężkim tygodniu w pracy nie miałem prawa oczekiwać więcej. Miałem też nieco pecha, tuż po starcie ostrym wpadłem w wyrwę w asfalcie i wytraciłem sporo prędkości i utraciłem wysoką pozycję w peletonie. Sporo osób miało chrapkę na premię lotną i poszedł taki gaz, że peleton podzielił się na 2 grupy. Zostałem w tej drugiej, próbowałem gonić ale straciłem tylko siły. Podjazd już jechałem na tyle na ile pozwalały nogi, zyskałem sporo miejsc ale wjechałem w słabym czasie, zbędne 2 kilogramy wagi niestety są widoczne już na takim podjeździe jak Pustevny. Ostatecznie jestem z siebie zadowolony bo zrobiłem co mogłem a na inne rzeczy wpływu nie miałem. Może Loukca okaże się szczęśliwsza, pierwszy raz pojadę tam podczas zawodów a podjazd a zwłaszcza jego ostatnie 2300 metrów bardzo mi pasują. Top 10 open już teraz biorę w ciemno ale będę musiał o nie bardzo ciężko walczyć.
S#9 - O Cenu Kilpi 2023 - 9 open, 2 kat. | Ride | Strava
S#9 - O Cenu Kilpi 2023 - 9 open, 2 kat. | Ride | Strava
Test
Piątek, 16 czerwca 2023 Kategoria 0-50, Basso '23, blisko domu, Ćwiczenia, Samotnie, Szosa
Km: | 18.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 00:44 | km/h: | 24.55 |
Pr. maks.: | 44.00 | Temperatura: | 23.0°C | HRmax: | 185185 ( 94%) | HRavg | 118( 60%) |
Kalorie: | 393kcal | Podjazdy: | 200m | Sprzęt: Astra Chorus 2022 | Aktywność: Jazda na rowerze |
Przed
startowym weekendem pojechałem nieco rozkręcić nogę i sprawdzić sprzęt. Ze sprzętem
wszystko dobrze a pod nogą mimo zmęczenia jest wystarczająca moc aby walczyć w
aż 2 zawodach pod górę w Czechach.
Kontrolnie przed zawodami | Ride | Strava
Kontrolnie przed zawodami | Ride | Strava
Trening 49
Środa, 14 czerwca 2023 Kategoria 0-50, Cube '23, Ćwiczenia, Góry, Samotnie, Szosa, Trening 2023
Km: | 37.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 01:26 | km/h: | 25.81 |
Pr. maks.: | 62.00 | Temperatura: | 18.0°C | HRmax: | 175175 ( 89%) | HRavg | 141( 72%) |
Kalorie: | 1152kcal | Podjazdy: | 970m | Sprzęt: Litening C:62 Pro | Aktywność: Jazda na rowerze |
Urodzinowy
trening był tym razem intensywny. Przy okazji spotkania żony z koleżankami w
Kętach podjechałem do Porąbki i ruszyłem do Łękawicy zaliczając po drodze
dwukrotnie Beskidek Targanicki i Kocierz. Trzymając równą moc na podjazdach
pilnowałem także kadencji, 28 zębów z tyłu i 36 z przodu nie ułatwiało tego
zadania ale jakoś się udało. Trening jak najbardziej mogę zaliczyć do udanych,
mimo zmęczenia po pracy nie zauważyłem żadnego kryzysu więc chyba wszystko zmierza
już w dobrą stronę.
T#47 - Urodzinowy wpier...l | Ride | Strava
T#47 - Urodzinowy wpier...l | Ride | Strava