Wpisy archiwalne w kategorii
Szosa
| Dystans całkowity: | 181416.50 km (w terenie 620.00 km; 0.34%) |
| Czas w ruchu: | 6694:57 |
| Średnia prędkość: | 26.86 km/h |
| Maksymalna prędkość: | 750.00 km/h |
| Suma podjazdów: | 2018477 m |
| Maks. tętno maksymalne: | 205 (179 %) |
| Maks. tętno średnie: | 198 (101 %) |
| Suma kalorii: | 3781730 kcal |
| Liczba aktywności: | 2671 |
| Średnio na aktywność: | 67.92 km i 2h 31m |
| Więcej statystyk | |
Roztrenowanie 4
Czwartek, 5 października 2023 Kategoria 0-50, blisko domu, Cube '23, Samotnie, Szosa
| Km: | 36.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 01:29 | km/h: | 24.27 |
| Pr. maks.: | 56.00 | Temperatura: | 14.0°C | HRmax: | 187187 ( 95%) | HRavg | 128( 65%) |
| Kalorie: | 767kcal | Podjazdy: | 590m | Sprzęt: Litening C:62 Pro | Aktywność: Jazda na rowerze | ||
Kolejny wyjazd
po pracy, po raz ostatni na Cube. Baterie w mierniku mocy padły po ostatnim wyjeździe
i nie opłaca się wymieniać ich na nowe więc pojechałem bez danych o mocy. Na
spokojnie przez Bielsko w kierunku Straconki i tam kolejny pomysł wpadł do
głowy. Na koniec bardzo dobrego sezonu postanowiłem sprawdzić się na podjeździe
pod Przegibek gdzie raz na 3 lata atakuję rekord czasowy. Motywacja była
ogromna bo ostatnio wypadłem z Top10 na segmencie który pokonuję chyba
najczęściej ze wszystkich podjazdów w okolicy. Ruszyłem bardzo mocno ale z
wiatrem który już po kilometrze bardziej przeszkadzał niż pomagał, do patelni
dojechałem w niespełna 6 minut co zwiastowało dobry czas. Później już bez
żadnej kalkulacji ogień do wypłaszczenia gdzie nie było czym już jechać, nawet słabsza
końcówka nie odebrała PR, kolejne 12 sekund urwane z rekordu, poprzednio też
urwałem 12 sekund z najlepszego wyniku a było to niemal 3 lata temu. Po ataku
na podjeździe długo dochodziłem do siebie, wróciłem do domu nieznaną mi drogą
przez osiedle Złote Łany z ładnym widokiem na Szyndzielnię, Klimczok, Magurę i
Skrzyczne. Udało się wrócić przed zmrokiem. Już teraz przy dostępnej ilości
czasu nie da się jeździć za dnia po 2 godziny tylko krócej.
RzT #4 - Pożegnalna jazda | Ride | Strava
RzT #4 - Pożegnalna jazda | Ride | Strava
Roztrenowanie 3
Środa, 4 października 2023 Kategoria Basso '23, blisko domu, Regeneracja, Samotnie, Szosa
| Km: | 28.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 01:16 | km/h: | 22.11 |
| Pr. maks.: | 58.00 | Temperatura: | 15.0°C | HRmax: | 135135 ( 69%) | HRavg | 105( 53%) |
| Kalorie: | 510kcal | Podjazdy: | 440m | Sprzęt: Astra Chorus 2022 | Aktywność: Jazda na rowerze | ||
Lekka
przejażdżka na szosie po okolicznych wioskach. Noga nie chciała kręcić zbyt
dobrze, chłód już jest coraz bardziej odczuwalny i chyba pora zacząć ubierać
nogawki.
RzT #3 - Spokojna rundka | Ride | Strava
RzT #3 - Spokojna rundka | Ride | Strava
Roztrenowanie 2
Wtorek, 3 października 2023 Kategoria 0-50, Cube '23, Góry, Samotnie, Szosa
| Km: | 38.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 01:23 | km/h: | 27.47 |
| Pr. maks.: | 66.00 | Temperatura: | 14.0°C | HRmax: | 183183 ( 93%) | HRavg | 137( 70%) |
| Kalorie: | 1117kcal | Podjazdy: | 840m | Sprzęt: Litening C:62 Pro | Aktywność: Jazda na rowerze | ||
Po pracy korzystając
z faktu, że zawoziłem żonę do Buczkowic na spotkanie biznesowe zabrałem ze sobą
rower i planowałem jechać do Lipowej i Doliny Zimnika. Plany się jednak
zmieniły i ruszyłem na Szczyrk i Salmopol, zjechałem do Wisły i wykorzystując
wiatr postanowiłem walczyć o PR. Początek mocny a od połowy już jazda w trupa
aż do odcięcia, pod koniec już byłem tak zajechany, że nie widziałem gdzie dokładnie
jestem, ostatnie 150 metrów to już walka z samym sobą. Licznik pokazał, że
poprawiłem czas o 52 sekundy ale dopiero w domu mogłem sprawdzić, czy
faktycznie tak jest. Z Salmopolu już bezpieczny zjazd do Buczkowic. Miałem
jeszcze chwilę czasu ale spakowałem rower do samochodu i czekałem na Anię. Po
chwili zacząłem odczuwać zmęczenie, będąc w ruch tak się tego nie czuje jak
siedząc.
Rzt #2 - Jak śmieć z wiatrem | Ride | Strava
Rzt #2 - Jak śmieć z wiatrem | Ride | Strava
Roztrenowanie 1
Poniedziałek, 2 października 2023 Kategoria 0-50, Samotnie, Szosa
| Km: | 34.00 | Km teren: | 12.00 | Czas: | 01:43 | km/h: | 19.81 |
| Pr. maks.: | 49.00 | Temperatura: | 18.0°C | HRmax: | 174174 ( 89%) | HRavg | 129( 66%) |
| Kalorie: | 1035kcal | Podjazdy: | 660m | Sprzęt: Evo 2 | Aktywność: Jazda na rowerze | ||
W końcu
przyszedł czas na roztrenowanie, wybrałem się w kierunku straconki, Przegibka,
na rowerze MTB, jakoś nie ciągło mnie na szlaki w tym rejonie, chyba z tego
powodu, ze trzeba przejechać przez całe miasto. Wybrałem taką trasę dojazdową,
że uniknąłem głównych dróg i zaliczyłem sporo szutrowych odcinków. W Straconce
pomyliłem jeden skręt ale trafiłem w końcu tam gdzie trzeba. Podjazd terenem na
Przegibek pojechałem mocno ale z rezerwą, na asfalcie już spokojniej a
następnie zjazd, szeroką techniczną drogą znów do Straconki i powrót znowu
bokami do Bielska. Po drodze kilka rekordów czasowych na segmentach wpadło więc
nie wygląda to najgorzej jak na małą ilość treningów MTB w tym roku.
Roztrenowania początek | Ride | Strava
Roztrenowania początek | Ride | Strava
Rozgrzewka i rozjazd
Niedziela, 1 października 2023 Kategoria 0-50, ROMET '23, Samotnie, Szosa, teren
| Km: | 20.00 | Km teren: | 2.00 | Czas: | 00:53 | km/h: | 22.64 |
| Pr. maks.: | 57.00 | Temperatura: | 15.0°C | HRmax: | HRavg | ||
| Kalorie: | 437kcal | Podjazdy: | 270m | Sprzęt: Evo 2 | Aktywność: Jazda na rowerze | ||
Test
Sobota, 30 września 2023 Kategoria 0-50, blisko domu, Ćwiczenia, ROMET '23, Samotnie, Szosa
| Km: | 10.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 00:25 | km/h: | 24.00 |
| Pr. maks.: | 42.00 | Temperatura: | 13.0°C | HRmax: | HRavg | ||
| Kalorie: | 270kcal | Podjazdy: | 90m | Sprzęt: Evo 2 | Aktywność: Jazda na rowerze | ||
Krótka przejażdżka przed ostatnim
uphillem w sezonie. Nogi słabe, kręgosłup boli i w głowie spory dylemat czy w
ogóle startować. Ten rok już taki jest i muszę przemyśleć wiele spraw po
sezonie, Będę miał na to sporo czasu.
Przed zawodami | Ride | Strava
Przed zawodami | Ride | Strava
Trening 94
Środa, 27 września 2023 Kategoria 50-100, Basso '23, blisko domu, Góry, Samotnie, Szosa, Trening 2023
| Km: | 60.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 02:41 | km/h: | 22.36 |
| Pr. maks.: | 58.00 | Temperatura: | 19.0°C | HRmax: | 180180 ( 92%) | HRavg | 135( 69%) |
| Kalorie: | 1884kcal | Podjazdy: | 1610m | Sprzęt: Astra Chorus 2022 | Aktywność: Jazda na rowerze | ||
Dawno nie zrobiłem konkretnego
treningu w górach więc ruszyłem na Międzybrodzie gdzie czekało na mnie kilka sztajf.
Na dzień dobry Łysa Przełęcz, byłem tam dopiero 3 raz i po raz pierwszy wjechałem
z bardzo dużą rezerwą i całkiem dobrym czasie jak na tak oszczędną jazdę.
Następnie luźny Przegibek i dwie lokalne zmarszczki – Walusiów w niezłym tempie
i Magurki w spokojnym rytmie. Nowy Świat z inną końcówką również z rezerwą
którą wykorzystałem na to by wjechać samą końcówkę Nowego Świata z końcowymi płytami,
na deser zostawiłem sobie Kotelnicę. Tam już pojechałem na maksa, byłem już
zmęczony wcześniejszymi podjazdami ale wycisnąłem prawie 6 W/kg przez niemal 4
minuty podjazdu. Już na lekkiej bombie podjechałem pod Przegibek i szybki
powrót przez miasto aby nie dojechać do domu po zmroku. Brakowało mi takich
treningów, kiedyś robiłem po kilkanaście treningów w roku, z podjazdami i
minimum 2000 metrami w pionie na 80-100 kilometrach. W tym roku takie treningi
były aż 2 i kilka krótszych. Przyczyna słabszej dyspozycji na długich dystansach
w górach już się znalazła.
T#98 - Sztajfy po pracy | Ride | Strava
T#98 - Sztajfy po pracy | Ride | Strava
Trening 93
Poniedziałek, 25 września 2023 Kategoria 0-50, Basso '23, blisko domu, Ćwiczenia, Samotnie, Szosa, Trening 2023
| Km: | 44.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 01:41 | km/h: | 26.14 |
| Pr. maks.: | 57.00 | Temperatura: | 17.0°C | HRmax: | 178178 ( 91%) | HRavg | 134( 68%) |
| Kalorie: | 1162kcal | Podjazdy: | 840m | Sprzęt: Astra Chorus 2022 | Aktywność: Jazda na rowerze | ||
W dniu Budowlańca wybrałem się na wymagający trening na Przegibek. Dawno tam nie trenowałem a to chyba najlepsze miejsce do różnego typu ćwiczeń. Chcąc utrzymać moc w nogach po raz kolejny wykonywałem ćwiczenia w 6 strefie mocy. Minutowe powtórzenia na ponad 6 W/kg ciężko było wytrzymać, zwłaszcza podczas 2 serii ale się udało. Czasu na nic więcej nie było więc już po ćmoku wróciłem do domu.
T#97 - Dzień Budowlańca | Ride | Strava
T#97 - Dzień Budowlańca | Ride | Strava
Trening 92
Niedziela, 24 września 2023 Kategoria 50-100, avg>30km\h, Basso '23, Samotnie, Szosa, Tlen, Trening 2023
| Km: | 60.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 02:05 | km/h: | 28.80 |
| Pr. maks.: | 68.00 | Temperatura: | 16.0°C | HRmax: | 150150 ( 76%) | HRavg | 132( 67%) |
| Kalorie: | 1703kcal | Podjazdy: | 510m | Sprzęt: Astra Chorus 2022 | Aktywność: Jazda na rowerze | ||
Na koniec deszczowego weekendu
udało się wyskoczyć na 2 godziny na trening. Wybrałem szybką rundę z kilkoma podjazdami
w pierwszej części i długim płaskim odcinkiem w dalszej części. Jechało się
całkiem nieźle, dawno nie jechałem tej rundy więc zaskoczyła mnie nowa nawierzchnia
w Kończycach czy Pruchnej. Dawno nie jechałem tak równym tempem, ruch na
drogach był znikomy więc zatrzymywałem się tylko na każdym skrzyżowaniu z
sygnalizacją świetlną. O dziwo nawet dużo niższa temperatura nie była dla mnie
problemem jak to często bywało.
T#96 - Tempomat | Ride | Strava
T#96 - Tempomat | Ride | Strava
Trening 91
Piątek, 22 września 2023 Kategoria 50-100, Basso '23, Szosa, Tlen, Trening 2023
| Km: | 80.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 02:53 | km/h: | 27.75 |
| Pr. maks.: | 70.00 | Temperatura: | 21.0°C | HRmax: | 154154 ( 78%) | HRavg | 129( 66%) |
| Kalorie: | 2081kcal | Podjazdy: | 1070m | Sprzęt: Astra Chorus 2022 | Aktywność: Jazda na rowerze | ||
W ostatnim dniu kalendarzowego
lata wybrałem się na standardową rundę przez Salmopol od strony Wisły. Do
Ustronia dojechałem nieco trudniejszą drogą, z dodatkowymi podjazdami. W
dalszym ciągu można jeździć w letnim stroju co nie jest normalne, bo zwykle już
we wrześniu było zimno. Jechało się całkiem nieźle, sporo kolarzy mijałem, jeden
z nich nawet chciał się ze mną ścigać w Wiśle więc puściłem go przodem a
później zostawiłem z tyłu pod Salmopol. Podjeżdżało się całkiem nieźle, wciąż
mam kilka kilogramów za dużo więc powinno mi iść znacznie gorzej pod górę. Za
to zjazd musiałem sobie odpuścić, było już zimno, nawet w kurtce i dopiero w
Szczyrku mogłem jechać szybciej. Dołożyłem jeszcze podjazd pod Huciska od Łodygowic.
Szybko się ściemniło więc ostatnie 15 kilometrów już po ćmoku na lampkach. Lato
w tym roku trwa znacznie dłużej ale dni są już znacznie krótsze więc chcąc w
pełni z niego korzystać trzeba szybciej wyjeżdżać z domu i wcześniej wracać.
https://www.strava.com/activities/8854986460
https://www.strava.com/activities/8854986460







