Wpisy archiwalne w kategorii
0-50
Dystans całkowity: | 39050.50 km (w terenie 3414.00 km; 8.74%) |
Czas w ruchu: | 1637:36 |
Średnia prędkość: | 23.10 km/h |
Maksymalna prędkość: | 1414.00 km/h |
Suma podjazdów: | 433848 m |
Maks. tętno maksymalne: | 199 (100 %) |
Maks. tętno średnie: | 185 (93 %) |
Suma kalorii: | 822000 kcal |
Liczba aktywności: | 1243 |
Średnio na aktywność: | 31.42 km i 1h 21m |
Więcej statystyk |
Rozgrzewka i rozjazd
Niedziela, 1 października 2023 Kategoria 0-50, ROMET '23, Samotnie, Szosa, teren
Km: | 20.00 | Km teren: | 2.00 | Czas: | 00:53 | km/h: | 22.64 |
Pr. maks.: | 57.00 | Temperatura: | 15.0°C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | 437kcal | Podjazdy: | 270m | Sprzęt: Evo 2 | Aktywność: Jazda na rowerze |
Uphill MTB Stożek 2023
Niedziela, 1 października 2023 Kategoria 0-50, ROMET '23, Samotnie, teren, Zawody 2023
Km: | 4.00 | Km teren: | 2.00 | Czas: | 00:20 | km/h: | 12.00 |
Pr. maks.: | 28.00 | Temperatura: | 14.0°C | HRmax: | 187187 ( 95%) | HRavg | 179( 91%) |
Kalorie: | 345kcal | Podjazdy: | 370m | Sprzęt: Evo 2 | Aktywność: Jazda na rowerze |
Ostatni, oficjalny
start sezonu – XVII Uphill MTB Stożek kończę z 12 czasem open, 8 wśród
zawodników bez licencji i 6 w kategorii M3. Ze swojej jazdy nie jestem
zadowolony ale pojechałem na tyle ile mogłem, na ile pozwolił mi organizm. Udało
się poprawić czas sprzed 6 lat o 2 minuty z czego mogę być zadowolony. Kilka
razy musiałem z powodu bólu kręgosłupa zejść z roweru bo nie byłem w stanie utrzymać
pozycji na rowerze i ratowałem się przed upadkiem na plecy. Cały sezon
przyjdzie jeszcze czas podsumować ale już teraz mogę powiedzieć, że to był mój
najlepszy sezon w życiu okraszony wieloma świetnymi wynikami sportowymi.
Niestety drugą stroną medalu są problemy z kręgosłupem które doskwierają już do
tego stopnia, że musiałem zrezygnować z
wielu startów w MTB dla własnego bezpieczeństwa. Na 99 % był to ostatni start w
barwach Jas-Kółek, na planowanie kolejnego sezonu przyjdzie jeszcze czas, już
teraz wiem, że czeka mnie najmniej 2 miesięczna przerwa od jakichkolwiek
treningów ale nim to nastąpi skupiam się na roztrenowaniu.
S#21 - Uphill Stożek 2023 - 12 open, 6 kat. | Ride | Strava
S#21 - Uphill Stożek 2023 - 12 open, 6 kat. | Ride | Strava
Test
Sobota, 30 września 2023 Kategoria 0-50, blisko domu, Ćwiczenia, ROMET '23, Samotnie, Szosa
Km: | 10.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 00:25 | km/h: | 24.00 |
Pr. maks.: | 42.00 | Temperatura: | 13.0°C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | 270kcal | Podjazdy: | 90m | Sprzęt: Evo 2 | Aktywność: Jazda na rowerze |
Krótka przejażdżka przed ostatnim
uphillem w sezonie. Nogi słabe, kręgosłup boli i w głowie spory dylemat czy w
ogóle startować. Ten rok już taki jest i muszę przemyśleć wiele spraw po
sezonie, Będę miał na to sporo czasu.
Przed zawodami | Ride | Strava
Przed zawodami | Ride | Strava
Trening 95
Czwartek, 28 września 2023 Kategoria 0-50, blisko domu, Góry, Samotnie, teren, Trening 2023
Km: | 32.00 | Km teren: | 23.00 | Czas: | 02:20 | km/h: | 13.71 |
Pr. maks.: | 63.00 | Temperatura: | 18.0°C | HRmax: | 180180 ( 92%) | HRavg | 135( 69%) |
Kalorie: | 1454kcal | Podjazdy: | 1330m | Sprzęt: Evo 2 | Aktywność: Jazda na rowerze |
Dzień po szosowej walce z
podjazdami w Międzybrodziu ruszyłem w teren. Zaliczyłem dwa konkretne podjazdy
i masę błędów z których jeden zakończył się efektownym lotem przez kierownicę.
Noga całkiem nieźle podawała pod górę więc w dobrym rytmie dojechałem na
Szyndzielnię, tam masa ludzi i rowerzystów i wybór, spacer pod sztywny podjazd
lub dojazd do schroniska i pchanie roweru po kamieniach. Ostatecznie druga
opcja wygrała i idąc sobie spokojnie w górę złapałem oddech. Minąłem szczyt
Klimczoka jadąc bezpośrednio na siodło a następnie niebieskim szlakiem w
kierunku Szczyrku, w połowie zjazdu musząc minąć się z pieszymi i kładem zjechałem
na lewo. Przy około 10 km/h poleciałem do przodu i wylądowałem na szczęście na
wale ziemnym na poboczu i obiłem sobie łokieć. Mogłem jechać dalej ale zjazd
musiałem już pokonać z buta, do Szczyrku zjechałem płytami przez Podmagurę i ulicą
Górską wjechałem na szlak na Klimczok. Zaufałem zbyt bardzo nawigacji i kilka
razy butowałem, ogólnie przyjemnie się jechało i po 30 minutach od Szczyrku
byłem znowu na Siodle pod Klimczokiem. Do domu wróciłem już żółtym szlakiem,
zjazd był tym razem pewniejszy i szybszy więc dołożyłem jeszcze jeden krótki
podjazd mijający pieszych w dolinie Wapienicy. Jeszcze przed zmrokiem byłem w
domu więc same plusy tego wyjazdu.
T#99 - Złota Jesień w górach | Ride | Strava
T#99 - Złota Jesień w górach | Ride | Strava
Rozjazd 24
Wtorek, 26 września 2023 Kategoria 0-50, blisko domu, Regeneracja, ROMET '23, Samotnie, teren
Km: | 17.00 | Km teren: | 11.00 | Czas: | 01:05 | km/h: | 15.69 |
Pr. maks.: | 47.00 | Temperatura: | 20.0°C | HRmax: | 131131 ( 67%) | HRavg | 109( 55%) |
Kalorie: | 434kcal | Podjazdy: | 380m | Sprzęt: Evo 2 | Aktywność: Jazda na rowerze |
Pierwszy wyjazd na MTB po
ostatniej awarii, zastosowałem nowy patent czyli zamontowałem dętkę z płynem uszczelniającym
w środku i napompowałem nieco więcej powietrza. Musiałem tez założyć rezerwową
oponę bo tamta nie nadaje się już do użytku przez dużą dziurę. Po wymagającym treningu
czułem wyraźnie nogi więc w spokojnym tempie objechałem rundkę nad zaporą i
wróciłem do domu. Pierwszy raz od dawna udało się być spowrotem jeszcze za
dnia.
R#18 - Optymalizacja ciśnienia | Ride | Strava
R#18 - Optymalizacja ciśnienia | Ride | Strava
Trening 93
Poniedziałek, 25 września 2023 Kategoria 0-50, Basso '23, blisko domu, Ćwiczenia, Samotnie, Szosa, Trening 2023
Km: | 44.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 01:41 | km/h: | 26.14 |
Pr. maks.: | 57.00 | Temperatura: | 17.0°C | HRmax: | 178178 ( 91%) | HRavg | 134( 68%) |
Kalorie: | 1162kcal | Podjazdy: | 840m | Sprzęt: Astra Chorus 2022 | Aktywność: Jazda na rowerze |
W dniu Budowlańca wybrałem się na wymagający trening na Przegibek. Dawno tam nie trenowałem a to chyba najlepsze miejsce do różnego typu ćwiczeń. Chcąc utrzymać moc w nogach po raz kolejny wykonywałem ćwiczenia w 6 strefie mocy. Minutowe powtórzenia na ponad 6 W/kg ciężko było wytrzymać, zwłaszcza podczas 2 serii ale się udało. Czasu na nic więcej nie było więc już po ćmoku wróciłem do domu.
T#97 - Dzień Budowlańca | Ride | Strava
T#97 - Dzień Budowlańca | Ride | Strava
Miasto 38
Poniedziałek, 25 września 2023 Kategoria 0-50, blisko domu, Cube '23, Miasto
Km: | 42.00 | Km teren: | 3.00 | Czas: | 01:56 | km/h: | 21.72 |
Pr. maks.: | 49.00 | Temperatura: | 20.0°C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | 1370kcal | Podjazdy: | 360m | Sprzęt: Litening C:62 Pro | Aktywność: Jazda na rowerze |
Rozjazd 23
Czwartek, 21 września 2023 Kategoria 0-50, Cube '23, Regeneracja, Samotnie, Szosa
Km: | 35.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 01:24 | km/h: | 25.00 |
Pr. maks.: | 55.00 | Temperatura: | 23.0°C | HRmax: | 132132 ( 67%) | HRavg | 105( 53%) |
Kalorie: | 764kcal | Podjazdy: | 380m | Sprzęt: Litening C:62 Pro | Aktywność: Jazda na rowerze |
Spokojna przejażdżka na kawę w
Bajce w Górkach Wielkich. Noga całkiem nieźle podawała mimo zmęczenia, w
dalszym ciągu pogoda letnia więc trzeba z niej jak najdłużej korzystać. Po kawie
i lodach wróciłem dłuższą drogą do domu, podziwiając widoki na Beskidy.
R#17 - Z nogi na nogę | Ride | Strava
R#17 - Z nogi na nogę | Ride | Strava
Miasto 37
Poniedziałek, 18 września 2023 Kategoria 0-50, blisko domu, Cube '23, Miasto
Km: | 46.00 | Km teren: | 3.00 | Czas: | 02:16 | km/h: | 20.29 |
Pr. maks.: | 35.00 | Temperatura: | 22.0°C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | 1130kcal | Podjazdy: | 380m | Sprzęt: Litening C:62 Pro | Aktywność: Jazda na rowerze |
Trening 89
Poniedziałek, 18 września 2023 Kategoria 0-50, blisko domu, ROMET '23, Samotnie, teren, Trening 2023
Km: | 28.00 | Km teren: | 24.00 | Czas: | 02:02 | km/h: | 13.77 |
Pr. maks.: | 38.00 | Temperatura: | 19.0°C | HRmax: | 180180 ( 92%) | HRavg | 150( 76%) |
Kalorie: | 1581kcal | Podjazdy: | 1210m | Sprzęt: Triban 5 | Aktywność: Jazda na rowerze |
Konkretny trening MTB zakończony
pierwszym od ponad roku kapciem. Zaplanowałem trening z dwoma podjazdami na
Błatnią. Pierwszy z nich żółtym szlakiem od Jaworza zakończył się dla mnie
bardzo boleśnie. Na najtrudniejszym odcinku przeskoczył mi łańcuch i nie byłem
w stanie ruszyć od nowa, krótki spacer, kilkaset metrów dalej pies na smyczy
która znowu zmusiła mnie do postoju i już przed samym schroniskiem powtórka,
znowu przeskoczył łańcuch ale tym razem jakoś się wyratowałem ale musiałem zrobić
slalom by nabrać znowu prędkości. Na zjeździe sporo błota, śliskich kamieni i
liści więc nieco asekuracyjności się wkradło. Następnie podjazd zupełnie
nieznaną mi, nową drogą z Nałęża, do Szklanego i żółtego. Jechałem już mocno bez
żadnych przygód i wjechałem w super tempie na Błatnią notując kilka Top 10 na
segmentach. Zjazd brawurowy jak na mnie po kamieniach i jakieś 5 kilometrów
przed domem trach i dobicie opony na ostrym kamieniu. Dawno nie kontrolowałem
stanu mleczka uszczelniającego w oponach i było go zbyt mało by załatać dziurę
lub rozcięcie opony było zbyt duże. Próba zdjęcia opony z obręczy okazała się
zbyt trudna więc zadzwoniłem po wóz serwisowy. Jakiś kilometr zszedłem w dół do
drogi. Jeden z najbardziej pechowych treningów w tym roku ale wcześniej całkiem
nieźle mi się jeździło więc ten kapeć
nic nie zmienił.
T#93 - Rozcięta opona | Ride | Strava
T#93 - Rozcięta opona | Ride | Strava